Stron

sobota, 10 stycznia 2015

HISTORIA ŻYCIA - WSZECHŚWIATA - WSZELKIEJ CYWILIZACJI - Cz. XIX

II WIELKA KOLONIZACJA WSZECHŚWIATA

CZASY POKOJU (MIĘDZYWOJNIE)


Czasy "zbrojnego pokoju" Federacja Galaktyczna wykorzystała na odbudowę ludzkiej kolonizacji w zniszczonych wojną Galaktykach i zasiedlenie nowych, nieznanych miejsc we Wszechświecie. Tymczasem Gady, konsolidowały już posiadane imperium i...usilnie pracowały nad stworzeniem i ulepszeniem nowych rodzajów śmiercionośnych broni, tak by w odpowiednim czasie unicestwić całą ludzkość (część planowano zachować przy życiu jako niewolników). Federacja zaś przestała obawiać się Reptilian. Zbyt długi okres względnego zawieszenia broni, spowodował iż galaktyczna ludzkość przestawiła się na zupełnie pokojowe formy egzystencji, sądząc że zagrożenie ze strony Gadów to już odległa przeszłość, czasy które nigdy nie wrócą. To błąd, który będzie później bardzo drogo kosztował Federację, gdyż klęski których doświadczą po ponownym ataku Reptilian, doprowadzą nieomal do klęski Ludzkości w tej wojnie. W zasadzie po tak długim okresie zawieszenia broni, trudno mówić o jednej wojnie galaktycznej, bardziej prawdopodobne byłoby określenie dwie wojny galaktyczne II, która zakończyła się nieudanym atakiem Federacji na planetę Gadów Maldek - pozostała nierozstrzygniętą i III, która wybuchnie potem. A tymczasem ludzka kolonizacja trwała w najlepsze.

Teraz zamierzam opisać największe ludzkie społeczeństwa, jakie powstały po zakończeniu II Wojny Galaktycznej, które to będą miały potem decydujące znaczenie (w Radzie Federacji, ale nie tylko tam), przed i po zakończeniu III Wielkiej Wojny Galaktycznej. Na początek omówię więc społeczeństwo Plejad (a konkretnie cywilizację plejadiańską, jaka powstała na planecie ERRA).


CYWILIZACJA PLEJAD

 PLANETA ERRA



"Musicie zrozumieć, że jest wiele ras we Wszechświecie, które tylko czekają by Was zniszczyć!

(...) Te istoty są równie barbarzyńskie i okrutne jak Wy.

Zniszczyły już wiele światów - ich ludność uprowadziły w niewolę.

Teraz zapragnęli zdobyć Wasz świat.

(...) Możemy Was chronić tylko tak długo, póki trzymacie się swojej Galaktyki.

Jeśli ją przekroczycie - musicie przygotować się na to co Was tam czeka

(...) Musicie być gotowi do walki - inaczej zginiecie!"



Z przekazu chennelingowego Plejadian

lipiec - październik 1975r.



Plejady zostały po raz pierwszy zasiedlone przez Galaktyczną Ludzkość, po katastrofie Syriusza B (w czasie I Wielkiej Wojny Galaktycznej). Wówczas to ocaleli z wojennej pożogi (wywołanej eksplozją-implozją Syriusza B, mieszkańcy tamtej galaktyki, zostali ewakuowani przez flotę liriańską, ze sławnym krążownikiem Pelegai na czele. Ci szczęśliwcy dotarli w okolice Plejad i postanowili zasiedlić tę gromadę gwiazd. Główną planetą, która zdominowała wówczas "cywilizację plejadiańską", został Avyon (nazwany tak, na cześć Avyonu liriańskiego - kolebki rodzaju ludzkiego, zniszczonej w czasie trwania działań wojennych). Społeczeństwo Avyonu, całkowicie wyeliminowało ze swego życia wszelką przemoc. Spolaryzowali się jedynie wokół pierwiastka żeńskiego, prawie całkowicie eliminując męski (co znaczy że ich społeczeństwo oparte było na wzajemnej harmonii, zgodzie i współpracy, unikali natomiast jakichkolwiek konfliktowych sytuacji). Doszło do tego, że całkowicie wyparli się utrzymywania własnych sił zbrojnych, co spowodowało że stali się zupełnie bezbronni w przypadku konfliktu międzygalaktycznego. Gdy wybuchła II Wojna Galaktyczna, największą jej ofiarą padły właśnie Plejady, a szczególnie planeta Avyon, która została całkowicie zniszczona (podobnie było z planetą Wenus, gdzie pokojowa cywilizacja Noborin, została zniszczona na początku III Wojny z Gadami - o tym jednak wspomnę innym razem). Po zakończeniu wojny, gromada Plejad została ponownie zasiedlona przez Galaktyczną Ludzkość, lecz stworzono tam już zupełnie inne społeczeństwo.

Największą i najsilniejszą planetą nowej cywilizacji plejadiańskiej, stała się planeta - ERRA. Erranie czują (do końca niewytłumaczalną), bliskość z nami - ludźmi z Ziemi i potrzebę opieki niczym nad małymi dziećmi. Dzieje się tak być może dlatego, że linia rodowa ADAMA (ta z której pochodzimy na Ziemi), posiada sporą część genów plejadiańskich przybyszów z Erry. Poza tym ich rodzima planeta - Erra, bardzo przypomina naszą Ziemię, zarówno pod względem wielkości, składu atmosfery, jak i cykliczności obrotów wokół Słońca. Można by wręcz rzec, że Ludzie z Ziemi to tacy trochę na w półbarbarzyńscy Plejadianie. Można by ich także nazwać naszymi starszymi kuzynami. Plejadianom udało się obronić swoją planetę, podczas III Wojny z Gadami (było to pierwsze zwycięstwo Federacji Galaktycznej w tej wonie), dzięki czemu ich pozycja w Radzie Federacji znacznie wzrosła. A wraz z Andromedanami i innymi ludzkimi rasami we Wszechświecie, ostatecznie zniszczyli Orion i Maldek, czym przypieczętowali zwycięstwo Galaktycznej Ludzkości nad Gadami. Potem konkurowali o przewodnictwo w wyścigu zbrojeń z wojowniczym społeczeństwem Malony (dawnym Maldekiem, zasiedlonym po wojnie ludzkimi kolonistami. To właśnie z Malony, będą pochodzili głowni twórcy pierwszej biblijnej ludzkiej pary - Adama i Ewy). Po samozagładzie Malony (opiszę to w kolejnych częściach), Erranie z Plejad, stali się niekwestionowanymi liderami większej części galaktyk (w tym również i naszego Układu Słonecznego). Planeta weszła na tę drogę, wraz z wstąpieniem na tron Erry (panuje tam ustrój monarchiczny), Asaela, który rozpoczął tworzenie plejadiańskiego (gwiezdnego) imperium Erry. Potem tę politykę kontynuowała również i jego córka - Pleja, oraz jej potomkowie.


HISTORIA PLANETY

Po zagładzie planety Malona, Erranie przejęli dawne malońskie kolonie, założyli także bazę na Marsie. Jednym z potomków Pleji, był król Pelagon. To właśnie on rozpoczął realizację "Wielkiego Projektu", którego finałem miało być stworzenie Adama i Ewy w ogrodzie Eden. Objął władzę nad Errą i Plejadami ok. 58 000 lat temu. ok. 48 700 lat temu współuczestniczył w stworzeniu ADAMA (tego o którym mówi Biblia). Wnuk Pelagona (JEHOWAH - syn ARUSA II), ok. 9450r. p.n.e. objął władzę nad Ziemią i władał nią aż do Wielkiego Potopu ok. 8100 r. p.n.e. Był to jednak okres krwawych wojen (I i II wojny Piramidowej), oraz powstania "boskich" dynastii w dorzeczu Mezopotamii, Indusu i Huang-Ho. Po okresie wstrząsów i obalenia jego ojca, władzę ponownie odzyskał syn Jehowaha - JEHAV (ok. 5000 r. p.n.e.). W tym samym czasie na tron Mezopotamii wstąpił syn Enkiego - Marduk, który obalił Jehava (Marduk, toczył długie wojny o władzę, ze swym przyrodnim bratem Ninurtą - synem Enlila - to właśnie była ta rasa ludzka, pochodząca z Malony, która założyła Eden i rozpoczęła "stwarzanie" Adama i Ewy, co objaśnię w kolejnych częściach.)

Jehav powrócił na Errę, gdzie objął tron, lecz wkrótce został zamordowany przez swego syna (i rzeczywistego władcę planety) ARUSA III (ok. 1320 r. p.n.e.). Arrus zaś został obalony w wyniku buntu swego syna - Salema (ok. 1010 r. p.n.e.). Salem został nowym władcą Imperium Plejadiańskiego. Jednak ok. 500 r. naszej ery - wybuchła nowa wojna, gdy Gady zaatakowały kilka planet w konstelacji Liry - uśmiercając i uprowadzając w niewolę miliony mężczyzn i kobiet (ok. 50 mln.). Plejadianie pod wodzą Salema  proponują na Radzie Federacji Galaktycznej wypowiedzenie wojny Gadom (wspierają ich w tym Andromedanie), lecz gdy przychodzi do wyboru przywódców tej kampanii - rozpoczynają się konflikty wewnętrzne (podsycane przez Reptilian), które w konsekwencji ograniczają się do wymuszenia na Gadach wycofania się z zajętych przez nich planet konstelacji Liry, oraz przekazania uprowadzonych w niewolę Lirian. Gady czynią tak by uniknąć wojny - zaś uwolnieni Lirianie osiedlają się głównie w Plejadach oraz (w mniejszej części), w odległej galaktyce Andromedy. Ale to już dość odległa historia, i na razie nie wyprzedzajmy faktów.


RZĄD

Pierwszym plejadiańskim monarchą na Erze, był ASAEL. Przybył on tutaj po zakończeniu II Wojny Galaktycznej z konstelacji Liry. On i cała jego grupa (licząca 360 000 osób, podróżując na 183 wielkich okrętach gwiezdnych i 250 mniejszych statkach międzygalaktycznych), to byli Lirianie, dlatego też Plejadianie są bezpośrednimi potomkami Lirian. Asael był wodzem tych Lirian, którzy postanowili osiedlić się w gromadzie gwiezdnej Plejad, a szczególnie na jednej z tamtejszych planet - ERZE. Zaraz po przybyciu na nią i osiedleniu się, został wybrany przez całą społeczność na pierwszego ISHWISH-a, czyli króla Erry (liriańskie określenie monarchy - ISHWISH, potem przemianowano na IHWH, co brzmiało bardziej z "plejadiańska"). Przez 300 kolejnych lat panował on na tej planecie i rozwijał potęgę i cywilizację Erry. Przez ten czas opanował on całą gromadę Plejad (po śmierci Asaela i wstąpieniu na tron jego córki - Pleji - zbuntuje się planeta ALCYON w Plejadach, która wypowie posłuszeństwo macierzystej Erze i ogłosi niezależność - do dziś ten świat dystansuje się od poczynań Erran w Federacji Galaktycznej). Po 300 latach konsolidacji cywilizacji plejadiańskiej pod hegemonią Erry, Asael rozpoczął dalsze próby kolonizacji, poza tą gromadą gwiezdną. Pierwszym światem które tak zajął - był system Hesperyd. Rozpoczął zakrojony na wielką skalę program kolonizacji niezasiedlonych (lub wyludnionych w wyniku działań wojennych), światów. W ten sposób dotarł również na Ziemię, gdzie założył pierwszą plejadiańską placówkę.

70 lat po przybyciu na Ziemię (na której byli już koloniści z Liry, Syriusza oraz Felinianie i Karianie, pracujący nad genetycznym ulepszeniem rodzimych zwierząt), Asael zmarł. Nie pozostawił po sobie męskich potomków, miał tylko jedną córkę - Pleję i to ona została jego następczynią. Nie wszyscy jednak zgodzili się na rządy kobiety. Pierwszy zbuntował się (wspomniany wyżej) Alcyon. Pleja zdołała jednak utrzymać jedność "państwa" swego ojca i rozpoczęła dalsze ekspedycje badawcze i kolonizacyjne. Królowa Pleja, początkowo dążyła do tego by stworzyć na Ziemi posłusznego "ludzkiego" niewolnika, który będzie na tyle bystry by mógł wykonywać najprostsze polecenia (oraz najcięższe prace fizyczne), lecz nic poza tym. Taki był plan Asaela i do tego też dążyła Pleja. To ona zaproponowała Lirianom i Felinianom stworzenie bardziej rozumnego małpoluda, którego znamy pod nazwą Homo Erectus. Jej panowanie trwało tylko 6000 lat, ale zdołała znacznie rozszerzyć kolonialne imperium plejadiańskie Asaela. Jej potomkowie jeszcze bardziej wzmocnili tak samą Errę, jak i całą gromadę Plejad. Gdy więc ok. 1 320 000 lat temu, wybuchła III Wielka Wojna Galaktyczna i Gady zniszczyły trzy wielkie planety naszego Układu Słonecznego (Mars - Wenus i Ziemię), oraz pokonały liriańską odsiecz w bitwie gwiezdnej (niszcząc jednocześnie zbrojną placówkę Federacji na Plutonie), Erra była już sporym mocarstwem. Gdy Reptilianie ruszyli na podbój Plejad, to właśnie na Erze ponieśli swą pierwszą porażkę w tej wojnie. Plejadianie nie byli jednak w stanie przełamać blokady Gadów wokół ich planety i dopiero odsiecz z Andromedy i połączenie sił - dało Federacji Galaktycznej zwycięstwo a Plejadom pozycję lidera w Radzie Federacji (wraz z Andromedanami).

Do dziś na Erze panuje ustrój monarchiczny. Obecnie panuje tam król SALEM. TJehooba opiekują się mniej rozwiniętymi ludzkimi rasami we Wszechświecie (o nich również napiszę), Plejadianie zaś...czynią tak jedynie w stosunku do Ziemi i do nas - Ludzi. To właśnie oni zaproponowali TJehooba, wspólną misję duchową, polegającą na wprowadzeniu Ziemian w wyższy stopień wibracji i odrzuceniu niektórych wierzeń i religii (które albo oni sami albo TJehooba wcześniej zainstalowali na Ziemi). Tak powstał projekt "Syna Człowieczego" - Jezusa Chrystusa. Wybrano do tego celu (a w zasadzie to zgłosił się sam), TJehoobanina - JImmanuela. To On stał się późniejszym Chrystusem Odkupicielem, który miał umrzeć na krzyżu za ludzkie grzechy. Cały projekt był monitorowany i nadzorowany zarówno przez TJehooba jak i przez Plejadian. Wszystko zostało zaplanowane - narodziny, nauki, śmierć na krzyżu, zmartwychwstanie i późniejsze wniebowstąpienie. Chodziło o to by ludzkość otworzyła się na sprawy uniwersalnej duchowości, a mniej poświęcała swą uwagę takim kwestiom jak ofiary dla danego boga/bogów, czy przestrzeganie spożywania określonych potraw w takie a takie dni. Projekt jak widać powiódł się, choć...po śmierci swego Nauczyciela, uczniowie Jezusa Chrystusa, nie mogąc pewnych rzeczy pojąć i zrozumieć, zamknęli to w pewien kanon "rzeczy boskich - niewytłumaczalnych", jednocześnie oddalając się od nauk Jimmanuela i znów przechodząc do bardziej materialistycznych form kultu (jak widać, pewnie bliższym ludzkiemu pojęciu). Mimo to pamięć o Nauczycielu trwa do dziś.



"To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali"

Ewangelia św. Jana 15, 17




 KULTURA - SPOŁECZEŃSTWO - MODA

Na Erze używa się jednego języka, zwanego - SERAT. Język ten obowiązuje tylko na Erze, na pozostałych planetach gromady gwiezdnej Plejad - ludzie mówią innymi językami. Nie ma to jednak większego znaczenia, gdyż i tak wszystkie (będące członkami Federacji Galaktycznej), rasy ludzkie we Wszechświecie, mówią językiem uniwersalnym, o nazwie KOSAN, lub też...komunikują się za pomocą myśli, a nie słów. Oczywiście posługują się też translatorami, które tłumaczą inną niż ludzka mowę, lub używają specjalnych urządzeń, do porozumiewania się na odległość za pomocą myśli. Rozwody są zakazane, ponieważ jest to przestępstwo przeciwko prawom Kreacji. Ludzie więc, nim dojdzie do małżeństwa długo wzajemnie się poznają, tak by nie było potem żadnych zastrzeżeń. Zresztą małżeństwo też nie jest obowiązkiem - decydują się na nie jedynie ci, którzy są już całkowicie pewni tego, kogo pragną poślubić. Wiele par żyje ze sobą w konkubinacie. Mężczyzna na Erze może posiadać więcej niż jedną żonę - zaś kobieta ma tylko jednego męża. Plejadianie w swoich chennelingach, twierdzą że nie są wcale super-ludźmi, za jakich my możemy ich uznawać. Przyznają że są bardzo podobni do nas, tylko...o wiele bardziej rozwinięci tak technologicznie, jak i duchowo.

Rok na Erze trwa 365 dni (co cztery lata rok przestępny zupełnie jak na Ziemi). Doba podobnie trwa 24 godziny, a zarówno minuty jak i sekundy odpowiadają naszym - ziemskim. Erra posiada ponad 32% tlenu (Ziemia ok. 30 %). Na planecie zamieszkuje 400 milionów ludzi, a każde kolejne dziecko (od poczęcia do narodzin), jest monitorowane. Plejadianie potrafią też genetycznie kształtować płeć dziecka jeszcze przed jego narodzinami. Poród odbywa się zupełnie bezboleśnie, a spowodowane jest to...ich wolą. Po prostu skupiają się przed porodem na bezbolesnych narodzinach i...tak się dzieje (Siła Naszego Umysłu jest naprawdę n-i-e-s-a-m-o-w-i-t-a, aby więc zapewnić sobie długie i szczęśliwe życie - wystarczy...myśleć pozytywnie). Życie na Erze upływa w sposób spokojny i harmonijny, jest bardzo dużo wolnego czasu, który Plejadianie wykorzystują na wszelkiego rodzaju rozrywki, takie jak gry, zabawy, kąpiele czy...miłostki. Ich strój jest bardzo wygodny, składa się gównie z luźnych i przewiewnych tunik lub sukni (istnieje podział na stroje męskie i żeńskie). Kobiety i mężczyźni noszą jednak podobne skafandry międzygwiezdne gdy są "w pracy" (mam tutaj na myśli pracę jako astronauci, gdyż istnieje wiele innych zawodów na Erze). Prawie nie chorują (wyjątek stanowią kontakty z Ziemianami, gdzie mogą się zarazić jakimś naszym "choróbskiem", dlatego się z nami nie kontaktują w sposób bezpośredni. Mają też niezwykle rozwiniętą medycynę. Do tego stopnia, że są  w stanie...wskrzesić zmarłych, jeśli śmierć nastąpiła nie dłużej niż do kilku (coś około trzech?) dni.

"Królestwo moje nie jest z tego świata (...)
 Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie"

(Ewangelia według. św. Jana 18, 36-37)




CDN.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz