Stron

czwartek, 21 maja 2015

HISTORIA ŻYCIA - WSZECHŚWIATA - WSZELKIEJ CYWILIZACJI - Cz. LXV

I IMPERIUM ATLANTYDY

Cz.V



HISTORIA KOŃCA
 - I IMPERIUM i  POCZĄTKÓW
 - II IMPERIUM ATLANTYDY
50 700 - 50 000 r. p.n.e.




Tak jak się spodziewałem, znów zaczynają się problemy. Znów nie wiem czy dane wydarzenie odnosi się jeszcze do czasów I Imperium, czy też mówi już ono o rządach "Synów Beliala" z II Imperium Atlantydy? Informacje są bowiem tak ze sobą pomieszane, że potrzeba wiele czasu, nim odnajdę choćby maleńki szczegół, który ułatwi mi czasowe uszeregowanie danego wydarzenia. Gdy więc odkładając na razie channelingi, biorę do ręki zapiski Edgara Cayce'a (amerykańskiego jasnowidza i mistyka), mówiące o konflikcie pomiędzy zakonem "Synów Beliala", a zwolennikami "Jednego Prawa", mam właśnie ów problem z uszeregowaniem ich w czasie. Większość jego opisów, dotyczy okresu sprzed zwołania Kongresu Zjednoczeniowego Atlantów i II Rebelii "Synów Beliala". Świadczy o tym fakt, że konflikt trwa, a i przywódcy Atlantydy (tak polityczni jak i religijni), starają się znaleźć jakiś "złoty środek", który zakończyłby spór, lub też dążą do zdecydowanej konfrontacji. W każdym razie, nawet jeśli opisy Cayce'a dotyczą również zagłady samej Atlantydy (która zatonęła w morskich odmętach ok. 12 500 r. p.n.e.), to ów konflikt zakonu i kapłanów "starej religii", miał miejsce do 50 000 r. p.n.e. Bowiem po tym okresie czerwonoskórzy Toltekowie uciekli z wyspy, pozostawiając ją białym osadnikom z Malony i AlphaCentauri. Dlatego też przyjąłem właśnie datację wydarzeń, opisywanych przez Edgara Cayce'a, zamykającą się w latach 50 700 - 50 000 r. p.n.e.


WIELKA KAPŁANKA
AJAHEL



Od wyżej przeze mnie wymienionej reguły, są jednak pewne wyjątki, jak choćby historia wielkiej kapłanki - AJAHEL, której życie i działalność, zostały przez Cayce'a określone na lata 50 700 p.n.e. Były to czasy opisywanego przeze mnie wcześniej - moralnego upadku I Imperium Atlantydy, wojny ze zwierzętami, oraz prześladowań sekty "Synów Beliala". Ajahel była księżniczką, królewską córką, która została wybrana na kapłankę Wielkiej Świątyni z I Sfery Atlantydy. Był to okres, gdy mieszkańcy miasta nie mogli być bezpieczni nawet w jego granicach, gdyż ogromne zwierzęce bestie (czy to z powietrza, wody, czy też z lądu), atakowały ich tak w dzień jak i w nocy. Widząc cierpienia współobywateli i trudności jakie napotykają władze w walce z bestiami, Ajahel zaproponowała władcy Atlantydy zwołanie...Kongresu Zjednoczeniowego Atlantów, na którym miano uniewinnić zakon "Synów Beliala", za wcześniejszą próbę rebelii i uznać ich za pełnoprawnych obywateli Imperium. Postulowała zwrócenie im dawnych miejsc kultu, w tym ATLA-RA, oraz świątyń w samym mieście, a ich religię dopuścić do powszechnego kultu (jako jedną z religii państwowych). Sądziła że tylko w ten sposób uratuje się Atlantydę i jej mieszkańców, a poprzez zjednoczenie (i wsparcie udzielone przez kapłanów zakonu), skończy się wreszcie wojnę ze zwierzętami. 

Do zwołania Kongresu Zjednoczeniowego Atlantów, miało dojść (wg. Edgara Cayce'a), w 50 722 r. p.n.e. Dwa lata później doszło do II rebelii "Synów Beliala" i upadku I Imperium Atlantydy. Dalsze losy wielkiej kapłanki - Ajahel nie są już znane.


WOJOWNICZA KAPŁANKA
AMEENE



Cayce wspomina o wojowniczej kapłance AMEENE, w swym odczycie z 6 marca 1935 roku. A kim ona była należałoby spytać? Znów nie wiadomo, wiadomo jedynie że najprawdopodobniej była ona następczynią wielkiej kapłanki - Ajahel i sprawowała swą funkcję (a raczej dowodziła obroną Tolteków w I Sferze Atlantydy), w czasie II rebelii i wojny domowej pomiędzy "Synami Beliala" a zwolennikami "Jednego Prawa". Ameene była ostatnią kapłanką starej religii Atlantydy, a w czasie walk, w jej rękach spoczęła cała władza królewska, łącznie z uprawnieniami wojskowymi, cywilnymi i religijnymi w całym mieście (a raczej w samej I Sferze, która broniła się najdłużej). Według Cayce'a, wielka kapłanka - Ameene, początkowo była zwolenniczką zwołania Kongresu Zjednoczeniowego Atlantów i optowała za równouprawnieniem zakonu "Synów Beliala" i przyznaniem im prawa do praktykowania własnej religii. Potem jednak, wraz z wybuchem II rebelii zmieniła swe stanowisko i stanęła na czele obrony stolicy. Najprawdopodobniej zginęła podczas walki lub już po zdobyciu I Sfery.



KRÓL AXTELL
 UCIECZKA NA WSCHÓD I WOJNA Z EGIPTEM



O Axtellu, Cayce'a wspomina po raz pierwszy podczas sesji z 31 lipca 1933 roku. Był to ostatni władca I Imperium Atlantydy. Król Axtell zebrał księgi "Jednego Prawa" z pozostałych jeszcze świątyń miejskich i wraz z dużą grupą współobywateli, rozpoczął wielki eksodus w kierunku wschodnim - ku Egiptowi. Gdy dotarli w rejon dzisiejszego Egiptu (który wówczas był jedną z prowincji Atlantydy), zarządzał nim brat Axtella - Ibex. Nie był on zadowolony z przybycia Atlantów, gdyż liczył że po upadku stolicy, będzie mógł ogłosić się królem zarządzanej przez siebie prowincji (jeszcze wówczas nie nosiła ona nazwy - Egipt). Teraz, wraz z przybyciem Axtella i uciekinierów z ojczyzny, musiał podporządkować się i oddać władzę nad krajem - swemu bratu. Atlanci bardzo szybko zaczęli jednak traktować lokalnych mieszkańców jak własnych poddanych, co spowodowało wybuch buntu przeciwko prawom nowych panów. Bunt ten, Cayce nazywa "buntem Ibexa", gdyż to właśnie on stanął na jego czele. 

Początkowo Atlanci wzięli górę i wypędzili Ibexa na tereny dzisiejszej Nubii, lecz po jakimś czasie, gdy zebrał on nową armię i ruszył z nią na "Egipt", w większości odzyskał kraj. Nie był jednak w stanie definitywnie przepędzić stamtąd ani swego brata, ani też resztę Atlantów. Zawarto więc przymierze, którego rękojmią miał być ślub Axtella (pierwszego króla "Egiptu"), z córką Ibexa. Tak też (poprzez wymieszanie Atlantów i lokalnej ludności), rozpoczęło się tworzenie nowego społeczeństwa, opartego na zasadzie "Jednego Prawa", które to stworzy jedną z największych (historycznych) ziemskich cywilizacji.



KAPŁANKA ILAX
 "JEDNO PRAWO" NA "EGIPSKIEJ" ZIEMI



Jedną z tych, którzy wyemigrowali pod wodzą Axtella z Atlantydy do "Egiptu", była kapłanka o imieniu ILAX. Która została mianowana pierwszą wielką kapłanką "Egiptu" i rozpoczęła budowę Wielkiej Świątyni, w której czczono m.in.: Słońce (jak choćby wspomniane przeze mnie w poprzednich tematach - Sale Wiecznego Ognia). Ta religia (oparta na zasadach "Jednego Prawa"), przemieni się po kilkunastu tysiącach lat w solarną religię egipską z bogiem słońca i ładu społecznego - RA na czele. Ale stanie się to dopiero w przyszłości, a w tym czasie dojdzie do wielu wydarzeń w samej Atlantydzie jak i poza jej granicami (jak choćby reforma religijna zakonu "Synów Beliala", wprowadzona przez kapłana Ozyrysa za co zostanie on zamordowany). Tymczasem wielka kapłanka Ilax, widząc jak jej rodacy traktują lokalnych mieszkańców, opowiedziała się za prześladowanymi "Egipcjanami". Wielka Świątynia stała się wówczas miejscem schronienia dla uciekinierów, rannych i potrzebujących jakiejkolwiek pomocy. Ani Axtell, ani jego wojsko, nie odważyło się zbezcześcić Wielkiej Świątyni wkraczając w jej bramy (tym bardziej że Axtell ogłaszał się jako obrońca i odnowiciel "Jednego Prawa"). Po buncie została pierwszą kapłanką rządzonego przez Axtella - "Egiptu".






TO WSZYSTKO - JEŚLI CHODZI O POSTACIE Z TZW. OKRESU UPADKU I IMPERIUM ATLANTYDY. 
JEST JESZCZE KILKA CIEKAWYCH POSTACI Z OKRESU WCZEŚNIEJSZEGO
 (ok. 58 000? - 52 000? p.n.e.)


OTO ONE:


WIELKA KAPŁANKA 
ISHUMA
I JEJ 17 SYNÓW



12 kwietnia 1938 roku, podczas swej sesji Cayce wspomina o wielkiej kapłance ISHUMIE, która  była matką 17 synów - każdy z nich był z innym mężczyzną. Cayce mówi że gdy nie nastały jeszcze czasy wojen ze zwierzętami, rebelii i buntów zakonu "Synów Beliala" (a sam Belial jeszcze się nie narodził), żyła na Atlantydzie wielka kapłanka Ishuma, znana ze swego wielkiego seksualnego libida (prawdopodobnie ok. 58 000 r. p.n.e.). Temperament Ishumy, wzbudzał sprzeciw kapłanów zarówno Wielkiej, jak i Błękitnej Świątyni Atlantydy (jeszcze wówczas nie istniało określenie "Jedno Prawo"), tym bardziej że wszystkich mężczyzn, z którymi miała dzieci - poślubiła (a co ciekawe i co powodowało największe oburzenie, niektórzy z nich byli świątynnymi niewolnikami. Zresztą Ishuma utrzymywała wielu niewolników - szczególnie mężczyzn, z którymi jednak nie posiadała potomstwa. Ciekawym jest też fakt, iż rodziła wyłącznie synów - których potem przygotowywała do funkcji kapłańskich).  Rada Kapłańska nie wyciągnęła jednak wobec niej żadnych konsekwencji, gdyż okazało się że...popierają ją kapłani niższego szczebla (których była większość). Tak oto powoli postępował moralny upadek Atlantów I Imperium.

AMIEE
KRÓLOWA-DYKTATORKA



Jedyny bodajże przypadek władcy Atlantydy (który przetrwał do naszych czasów), który został pozbawiony władzy, to przykład królowej AMIEE, o której wspomina Cayce podczas sesji z 19 września 1929 roku. Władczyni ta żyła zapewne ok. 60 000 roku p.n.e. gdyż w jej przypadku nie wspomina się nie tylko o powstaniu zakonu "Synów Beliala", lecz nawet o narodzinach samego jego twórcy. Królowa ta, według Cayce'a, dążyła do przewrotu stanu i wprowadzeniu rządów dyktatorskich (co było sprzeczne z prawami Atlantydy). Aby to osiągnąć dzieliła różne grupy społeczne i napuszczała je na siebie, jednocześnie skazując na śmierć (lub skrytobójczo uśmiercając), tych, którzy mogliby jej przeszkodzić w zdobyciu władzy absolutnej. Została obalona w wyniku sprzeciwu społecznego i i publicznie stracona.


AXELTAN
POGROMCA "SYNÓW BELIALA"
ZDOBYWCA ATLA-RA




Żył ok. 52 000 roku p.n.e. i był jednym z wodzów i bohaterów pogromu I rebelii "Synów Beliala". Był wielkim wojownikiem Tolteków. Przyszedł na świat i wychowywał się w rodzinie kapłańskiej ("Jedno Prawo"). Kapłanką była jego matka, ojciec...nie jest znany (co może oznaczać, że prawdopodobnie był niewolnikiem). Według Edgara Cayce'a, AXELTAN - był jednym z tolteckich wodzów, którzy stłumili I rebelię "Synów Beliala". On też zdobył silnie umocnione miasto i świątynię w Atla-Ra - głównej twierdzy zakonu. Potem wsławił się w walkach ze zwierzętami i ludzko-zwierzęcymi hybrydami. Był dość zdecydowanym wyznawcą "Jednego Prawa" i niszczył wszelkie przejawy buntu, czy podważania zasad dawnej religii Atlantów.



TO TYLE, JEŚLI CHODZI O WŁADCÓW i BOHATERÓW
 I IMPERIUM ATLANTYDY


CDN.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz