Stron

poniedziałek, 13 lipca 2015

HISTORIA ŻYCIA WSZECHŚWIATA - WSZELKIEJ CYWILIZACJI - Cz. LXXXV

CZARNOSKÓRE SPOŁECZEŃSTWO

DZISIEJSZEGO

IRANU - TURKMENISTANU i KAUKAZU

ZNIEWOLENIE BIAŁYCH PRZYBYSZY 

i WIELKI BUNT RAMA 

NARODZINY ARIÓW





CZARNI AMAZIROWIE Z IRANU

POTOMKOWIE DAWNYCH

BAKARATINIAN


MASAS
PIERWSZY WŁADCA IMPERIUM AMAZIRÓW



Dzisiejsze ziemie Iranu, Turkmenistanu i Kaukazu, ok. 50 000 r. p.n.e. zasiedlone były przez potomków dawnego społeczeństwa czarnoskórych Bakaratinian z kontynentu Hyperborei, zniszczonego przez Reptilian na początku III Wielkiej Wojny Galaktycznej (ok. 1 320 000 lat temu). Nie ma zbyt wielu informacji na ich temat, jednak z początku nie wytworzyli żadnych większych struktur państwowych - żyli po prostu w plemionach na dość niskiej stopie rozwoju cywilizacyjnego. Zmieniło się to ok. 35 000 r. p.n.e. gdy wojownicze plemię Amazirów, podporządkowało swej władz, lokalne czarnoskóre plemiona i narzuciło im swą polityczno-administracyjną zwierzchność. Społeczeństwo Amazirów, to bodajże jedyny taki przykład, przedhistorycznego silnego, scentralizowanego ośrodka państwowego, zasiedlonego przez czarnoskórych mieszkańców, które było zdolne do ekspansji i narzucania innym ludom swej władzy - po zagładzie cywilizacji hyperboreańskiej. Channelingi nie mówią nic o jakimkolwiek innym państwie, które doszłoby do tej wielkości (od granicy z Imperium Ujghur na północy - Kaukaz i dzisiejszy Turkmenistan oraz Uzbekistan), tereny kontrolowane przez Nibiruan z Edenu na zachodzie, Imperium Nagów na wschodzie po rejon irańskiego wybrzeża morskiego. Channelingi już nie wspominają o drugim tak wielkim imperium, zasiedlonym przez czarnoskórych mieszkańców i zdolnym do ekspansji militarnej w omawianym przeze mnie okresie.


CZARNI AMAZIROWIE



Założycielem (i jednoczeniem), wszystkich czarnoskórych ludów z rejonu dzisiejszego Iranu, miał być niejaki - MASAS, murzyn, który miał (po matce, białej kobiecie pochodzącej z Imperium Ujghur), lekko jasną karnację (był prawdopodobnie mulatem?), założył też stolicę przyszłego imperium - HAZARTĘ (prawdopodobnie na terenach zachodniego, lub północno-zachodniego Iranu). Jego następcy sukcesywnie rozszerzali granice państwa, aż doszli do granic z innymi (które wymieniłem wyżej) imperiami. Społeczeństwo to, było zmilitaryzowanym mini-mocarstwem a ich wojownicy zakładali do walki pancerze, przypominające późniejsze zbroje rycerskie. Stolica - Hazarta, wzniesiona była na wzgórzu i przypominała wielki, cyklopiczny gród (inne miasta budowane były na tej samej zasadzie (z zastosowaniem techniki fortyfikacyjno-obronnej). Każdy obywatel imperium był zaznajamiany z bronią i wojaczką od najmłodszych lat. W szkołach uczono taktyki kamuflażu i działań podjazdowych, choć preferowano starcia bezpośrednie, zresztą społeczeństwo Amazirów, odznaczało się wielką odwagą i bitnością. Nie wiadomo nic na temat religijności tego ludu, ani też innych (nie wojskowych), osiągnięć plemienia. Wiadomo tylko że mieli wysokie czoła, duże czarne oczy, gęste brwi, spiczaste nosy, szerokie usta oraz grube, czarne włosy. Wiadomo jeszcze, że ich kobiety, miały odznaczać się szczególną urodą.


WIELKA MIGRACJA BIAŁEJ LUDNOŚCI 

Z IMPERIUM UJGHUR 

i JEJ ZNIEWOLENIE PRZEZ AMAZIRÓW

ok. 18 000 r. p.n.e.


ARYJCZYCY



Ok. 18 000 r. p.n.e. wybuchła II wojna między Imperium Ujghur a II Imperium Atlantydy, która zakończyła się całkowitym zniszczeniem azjatyckiego mocarstwa. Ujghurowie (przed pogromem zwycięskich Atlantów), ratowali się na dwa sposoby - uciekając do podziemnych miast Agharty (wzniesionych ok. 32 500 r. p.n.e. przez ich dawnego władcę - cesarza Murasa i jego córkę, wówczas już małżonkę króla Atlasa I z Atlantydy - Karyatide), lub też, uciekając na wyludnione i nieprzystępne tereny, powstałe w wyniku działań zbrojnych (np. użycia ładunków nuklearnych), jak choćby Pustynia Gobi, która powstała właśnie po tej wojnie. Życie na tych spalonych terenach, nie było jednak możliwe, dlatego też grupy Ujgurów rozpoczęły II wielką migrację kontynentalną (pierwsza miała miejsce ok. 27 000 r. p.n.e. i dotyczyła głównie kontynentu amerykańskiego - o czym już wspominałem w poprzednich tematach). Jedni w swych pochodach, udali się do północnej (niezasiedlonej, ani też nie kontrolowanej przez Atlantów), Europy, tworząc tam społeczeństwa nordycko-germańskie. Inni zaś w poszukiwaniu lepszego życia, skierowali się na południe, do Ionii, na Kaukaz i do Iranu. Ci którzy dotarli do Ionii (Hellady), połączyli się z lokalnymi buntownikami z Atlantydy i współtworzyli późniejsze społeczeństwo Hellenów. Największa tragedia spotkała jednak tych, którzy weszli na ziemie zasiedlone przez czarnoskórych Amazirów. 


KOLONIZACJA EUROPY PÓŁNOCNEJ PRZEZ 
ARJÓW (NORDYCY)



Według channelingów, biali przybysze, długo przedzierali się przez gęste lasy, pełne niebezpiecznych zwierząt, pustynie spowite w słońcu, oraz rzeki, które należało przekraczać, budując tratwy, zdolne przewieźć sporą grupę ludzi. Grupom tym mieli przewodzić najodważniejsi z mężów, którzy wybrani zostali wodzami swoich wędrownych społeczeństw. Owi mężczyźni zaś (w doborze kierunku podróży i miejsc przyszłego osiedlenia), korzystali z pomocy jasnowidzących kobiet. W takie właśnie sposób, przedzierali się przez niebezpieczne tereny, wiodąc ze sobą psy i renifery. Byli to ludzie jasno i rudowłosi o niebieskich oczach. Gdy więc z terenów dzisiejszego Turkmenistanu, weszli na ziemie Iranu, napotkali na swej drodze, dobrze zorganizowane społeczeństwo Amazirów, które ich zaatakowało. Pierwszy atak został odparty, jednak Amazirowie przewyższali Białych przybyszy zarówno pod względem uzbrojenia jak i wyszkolenia bojowego. Biali nie mieli praktycznie żadnej innej broni, poza prowizorycznymi łukami, włóczniami i tzw.: bronią białą (którą to robili sami, jako broń służąca do polowań na dzikie zwierzęta i do zdobywania pokarmu dla wspólnoty). Bardzo szybko wiec zostali okrążeni i zmuszeni do poddania się. Od tej chwili zaczęła się ich niewola, trwająca prawie 3 000 lat.

 ARJOWIE WCHODZĄ DO IRANU 
(TERENY AMAZIRÓW)



Amazirowie pozbawili ich wszelkiej własności, a także odbierali dzieci rodzicom, lub rozdzielali ze sobą małżonków, sprzedając ich na targach swych miast, jako niewolników. Traktowano ich w sposób okrutny, mężczyzn kierując głównie do ciężkich prac nad budową umocnień ziemnych ich miast, kobiety zaś przeznaczając do służby domowej, lub do "publicznych domów rozrywki". Wszystkich niewolników znakowano rozpalonym żelazem, a większość traktowano gorzej niż zwierzęta. Ich niewola (jak już wspomniałem), miała trwać ok. 3 000 lat (czyli mniej więcej przez trzy ówczesne pokolenia). W tym też czasie narodził się tajny (podziemny) język białej, zniewolonej ludności, który otrzyma później nazwę - runów. Biali uczyli się przez trzy pokolenia, obserwowali swych czarnych panów i czekali sposobności do zrzucenia jarzma niewoli. Ponieważ biała rasa jest niezwykle uzdolniona (ta opinia nie jest moja, pochodzi z przekazów channelingowych), bardzo szybko opanowali technologię, którą posiadali ich właściciele. Stworzono nie tylko tajny język, lecz także potajemnie przygotowywano broń i szkolono się do walk z Czarnymi Władcami. Czekano teraz już tylko na kogoś, kto poderwie zniewolonych do walki z ich okrutnymi panami i poprowadzi ich do zwycięstwa.  


INWAZJA RAMA

15 000 r. p.n.e


RAM I



Przez prawie 3 000 lat, biała aryjska ludność rozrosła się do niespotykanych rozmiarów. Ich liczebność zaczęła przewyższać wszystkie skupiska Amazirów na terenie Iranu. To tam właśnie narodził się też późniejszy Wielki Prawodawca Ariów, pogromca Amazirów i zdobywca Iranu, oraz okolicznych terytoriów (gdzie stworzy państwo zdominowane przez białą ludność) - RAM. Jego potomek - RAM II, ok 8 243 r. p.n.e. zniszczy Imperium Nagów, zajmując Indie i tworząc tam białą społeczność (czerwonoskórych Nagów, tak jak wcześniej czarnoskórych Amazirów, po udanym powstaniu Rama I, zmieniono w niewolników. Dawni władcy, staną się więc potem sługami swych  niewolników). Życie Rama I, było dość bujne, przyszedł na świat bowiem (jak wszyscy biali na tych terenach), w rodzinie niewolniczej i przez pierwsze lata wiódł żywot oznakowanego niewolnika lokalnego amazirskiego satrapy. Podejmował się kilku prób nieudanych ucieczek, za co musiał nosić żelazną obręcz na szyi, oraz miał łańcuchami skrępowane nogi. Nie wiadomo w jaki sposób udało mu się uciec, wiadomo jedynie że córka (bądź żona), lokalnego władcy, była oczarowana jego umiejętnościami i podziwiała jego odwagę (być może to właśnie ona dopomogła mu w ucieczce, ale na ten temat nie ma żadnych informacji). W każdym razie Ram uciekł od swego pana i udało mu się wydostać z Imperium Amazirów na ziemie północy.

Tam zaprzyjaźnił się z plemionami białych koczowników (którzy po upadku Imperium Ujghur, żyli w dość marnych warunkach), którzy też byli prześladowani, najeżdżani i brutalnie pacyfikowani przez Amazirów. Nie sprawiło mu więc większej trudności, namówienie ich do walki z ich czarnymi ciemiężycielami. Zresztą nie tylko ich namówił. Również wiele szczepów, równie prymitywnych Żółtych potomków dawnych żółtoskórych Bakaratinian, którzy po upadku Imperium Ujghur odzyskali wolność (Biali-Aryjczycy z Imperium traktowali żółtoskórych mieszkańców terenów Azji, jak niewolników - pisałem już o tym w temacie o Imperium Ujghur), teraz zaś też byli najeżdżani przez swych Czarnych pobratymców. Tak więc Ram zmobilizował pod swymi rozkazami potężną armię, złożoną z wielu zjednoczonych plemion Białych i Żółtych mieszkańców Azji (począwszy od terenów dzisiejszej Syberii). Nim jednak zjednoczył je w jedną całość, wcześniej udał się nap oszukiwanie "podziemnych miast" Agharty, o których słyszał od mieszkańców tamtych plemion. Opowiadali oni, że podziemnych miastach, zachowała się w swej niezmienionej formie, cała cywilizacja Imperium Ujghur, wraz z ogromną technologią tamtego państwa. Było tylko jedno ale - nie wiedziano gdzie dokładnie mieściła się Agharta i jak można było się tam dostać (tym bardziej że mieszkańcy Agharty nie wychodzili na zewnątrz). 


NAJAZD RAMA NA IRAN i ZWYCIĘSTWO ARJÓW



Ram jednak odnalazł drogę wiodącą do tego miejsca i dotarł do miast Agharty (o samej cywilizacji i technologii Agharty, opowiem w innym temacie), posiadł tam wiedzę technologiczną i zdobył broń, potrzebną w walce z Amazirami. Broń, jakiej ci czarni mieszkańcy Iranu nie posiadali, ani nawet nie wiedzieli o jej istnieniu. Wsparty siłą zjednoczonych plemion i broni z Agharty, ruszył na Iran. Już pierwsze starcia z Amazirami, upewniły go w przekonaniu, że nie maja oni najmniejszych szans w walce z tą technologią (oraz z masami najezdniczych  i wrogich im plemion). Bardzo szybko wybuchły też lokalne powstania białych niewolników, co jeszcze bardziej ułatwiło zadanie Ramowi. Czarni przegrywali i cofali się na całym froncie. Ostatnia z twierdz, padła ich stolica (którą uważali za nie do zdobycia) - Hazarta. Po jej utracie, Amazirowie złożyli broń i uznali swą przegraną. Tylko że teraz Ram postanowił stworzyć w Iranie państwo nowego typu, z dominującą białą ludnością, jako "rasą panów", natomiast dotychczasowych czarnoskórych władców - zmienił w niewolników. Wzniósł tam nową stolicę Białej ludności i wprowadził nowe prawa - o tym jednak w kolejnym poście. 



CDN.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz