Stron

piątek, 24 lipca 2015

HISTORIA ŻYCIA WSZECHŚWIATA - WSZELKIEJ CYWILIZACJI - Cz. LXXXVIII

EGIPT POD RZĄDAMI NIBIRUAN

"CZASY BOGÓW" 

Cz. I

 

GENEZA


Pierwszą wielką cywilizacją, jaka pojawiła się na terenach dzisiejszego Egiptu - była cywilizacja kraju Aranka, stworzona przez czerwonoskórych uciekinierów z Atlantydy. Miało to miejsce (według Edgara Cayce'a), dokładnie w 50 712 r. p.n.e. czyli wraz z upadkiem ostatniej atlantydzkiej twierdzy czerwonoskórych Tolteków w Bel-Ra i ucieczce króla Axtella (ostatniego władcy I Imperium Atlantydy), do ówczesnej prowincji Egiptu (zwanej Aranka). Władza Tolteków nad Egiptem trwała ponad 30 000 lat, do roku (ok.) 20 450 p.n.e. gdy ostatni czerwonoskóry Atlant - król Usertsen, nie mając synów, przekaże tron w ręce Enkiego z Edenu. Koronuje się on w Egipcie, pod imieniem PTAH i zapoczątkuje długą linię nibiruańskich władców, których pamięć przetrwa w legendach starożytnych Egipcjan, jako czasy panowania bogów na ziemi. Dynastia Enkiego osobiście będzie władać Egiptem przez ok. 17 340 lat (do ok. 3 111 r. p.n.e., gdy na tron Egiptu wstąpi Marduk. Jako pierwszy z Nibiruan postanowi oddać władzę nad Egiptem w ręce jednego z członków rodu Adama - Neteru - nazwanego potem Skorpionem. Obejmie on władzę nad krajem HEM-TA - czyli późniejszy Górny Egipt. Na północy zaś, czyli nad "krajem rzeki spadającej kaskadami" - znanym nam jako Dolny Egipt, władzę obejmą potomkowie białych kolonistów z Atlantydy, którzy przybędą do kraju zwanego wówczas MAGAN, ok 16 000 r. p.n.e.). 

Marduk jednak nie zrezygnuje z władzy nad krajem. Powierzając rządy potomkom Kaina nad Egiptem, zdawał sobie doskonale sprawę, że wiek ludzi, którzy urodzili się już poza planetą/okrętem Nibiru (a do tego po Wojnach Piramidowych i zniszczeniu firmamentu niebieskiego, wiek ten jeszcze znacznie się obniżył, choć trwało to stopniowo co pokolenie), nie może dorównać długości życia istot, urodzonych na tej planecie - a do takich należał właśnie Marduk. Zatem, oddajac władzę polityczną w ręce rodu Kaina, jednocześnie obwołał się bogiem i wszechwładcą całej ziemi - RE Wszechwiedzącym i nakazał władcom oraz ludności tej ziemi, czcić siebie jako największego z bogów. Tak też się stanie, ale na razie wróćmy do początków tej dynastii, czyli do objęcia władzy przez Enkiego z Edenu. 


RZĄDY ENKIEGO/PTAHA

ok. 20 450 r. p.n.e. -  ok. 11 420 r. p.n.e. 

Cz. I


 

PROBLEM OŻENKU MARDUKA


Te ponad 9 000 lat panowania Enkiego nad Egiptem, obfitują w wiele ciekawych wydarzeń, które doprowadzą w konsekwencji do wykrystalizowania się społeczeństwa starożytnych Egipcjan, których znamy już z epoki historycznej. Od czasów historycznego sojuszu Enki-Enlil (zawartego ok. 48 750 r. p.n.e., przeciwko buntowniczemu synowi Enkiego i Ninhursag - Adapie, w Biblii zwanego Adamem), władzę nad miastami Edenu, sprawował Enlil.  Enki pracował w swym laboratorium i nie wtrącał się do rządów, zaś Ninhursag, jako kobieta (według praw pochodzących jeszcze ze starej planety - Malony), nie mogła przewodzić społeczeństwu Nibiruan. Głównym zadaniem i zajęciem tych istot, było zapobieżenie zagładzie planety/okrętu Nibiru, tak więc wciąż potrzebowali oni złota, więcej złota, by dostarczać go z księżycowej bazy Iggi na Nibiru. Pracami tymi kierował oczywiście Enlil. 

Nibiruanie mieszkający na stałe w Edenie, zauważyli też w tym czasie coś, co bardzo ich zaniepokoiło. Mianowicie okazało się, że im dłużej przebywali na "Niebieskiej Planecie" (jak często w channelingach określa się Ziemię), tym szybciej się starzeli. Szczególnie odbijało się to na ich skórze, która gdzieniegdzie zaczęła ... się marszczyć (co wcześniej było nie do pomyślenia). O ile jednak Nibiruanie przybyli lub zrodzeni na Nibiru, starzeli się dość wolno (co kilka tysięcy lat), o tyle ich potomstwo, zrodzone już na Ziemi, w bardzo szybkim tempie (szczególnie Ningiszzida czyli późniejszy toltecki "bóg" Quatzelcoatl - o którym już pisałem, oraz Dumuzin - dzieci Enkiego i Enlila). Pewnym rozwiązaniem (a raczej spowalnianiem procesu stażenia), była re-inhalacja mono-atomowa komórek ciała, której podejmowali się Nibiruanie w ośrodku medycznym Ninhursag w Shuruppak. Nie przynosiło to jednak takich efektów, jakie by sobie oni życzyli, jedynie na pewien czas spowalniano proces starzenia się komórek skóry. Ale nie to było największym zmartwieniem tych istot. 

W tym też czasie (nie wiadomo dokładnie kiedy miało to miejsce, na pewno jednak przed udaniem się Enkiego do Egiptu), Marduk poinformował swych rodziców (ojca Enkiego i matkę Damkinę), że pragnie się ożenić. Jego wybór padł jednak na zwykłą Ziemiankę, kobietę która nigdy nie była na Nibiru, ani też nie miała żadnych związków z Nibiruanami. Była ona mieszkanką Imperium Ujghur, czyli Aryjką, lecz dla Enkiego i Damkiny taki mariaż ich syna ze "zwykłą śmiertelniczką" (biorąc pod uwagę różnicę ich genetycznego wieku, oraz możliwości regeneracji skóry - tak różnej dla Nibiruan i urodzonych już na Ziemi innych kolonistów - w tym chociażby mieszkańców Atlantydy, czy Ujghurów), w ogóle nie wchodził w rachubę. Matka nawet zagroziła mu, że jeśli poślubi ją bez zgody rodziny - utraci wszelkie prawa jako książę i pierworodny następca swego ojca, zapowiedziała również że dziewczyna nigdy nie może odwiedzić ich planety - Nibiru. Enlil też wpadł w gniew i zamierzał (jako władca Edenu), zabronić Mardukowi tego ożenku, a w przypadku złamania przez niego zakazu - surowo go ukarać. 

Marduk jednak nie dawał za wygraną. Ostatnią instancją, do której mógł się zgłosić był ... jego dziadek - Anu, który przebywał na Nibiru. Anu stwierdził że nikt nie może zabronić Mardukowi poślubienia jego wybranki, lecz zaznaczył jednocześnie że wraz z małżeństwem, utraci on prawa księcia, oraz nie będzie mógł już nigdy pretendować do władzy nad Edenem, Nibiru czy Iggi. Marduk przystał na te warunki (lecz w sercu zachował wielką urazę, która w przyszłości zaowocuje Wojnami Piramidowymi m.in.: o tron Edenu), poślubił swą wybrankę i nadał jej nowe imię - Sarpanitu. W tym też czasie król Usertsen, zapytał Enkiego, czy by nie zechciał zająć jego miejsca, jako kolejny władca kraju Aranka. Enki wyraził zgodę i udał się do Egiptu wraz ze swym synem Mardukiem i jego nową żoną - Sarpanitu.



II EKSPANSJA ATLANTÓW I ZAJĘCIE DELTY EGIPTU
(POWSTANIE KRAJU MAGAN)
ok. 16 000 r. p.n.e.




 Ok. 16 000 r. p.n.e. już po zniszczeniu Imperium Ujghur, Imperium Atlantydy, było największym i najpotężniejszym mocarstwem ówczesnego świata. Władcy rządzący Wyspą, nie zamierzali jednak na tym poprzestać, pragnęli całkowicie opanować (lub uzależnić od siebie i zdominować), inne kontynenty świata. Teraz ich wzrok padł na kraj Aranka, który zamierzali podporządkować i zasiedlić. Nim jednak doszło do wielkiej wyprawy na Egipt, w okresie 20 000 r. p.n.e. - 16 000 r. p.n.e., imało miejsce jeszcze jedno wydarzenie, związane bezpośrednio z ożenkiem Marduka. Mianowicie w tym właśnie czasie, ok. 200 mieszkańców księżycowej bazy Iggi, porzuciło ją (ze względu na trudne warunki) i powróciło do Edenu. Ci ludzie, zachęceni przypadkiem Marduka, postanowili poślubić kobiety z innych państw (nie pochodzące z Nibiru). 

Zażądali oni od Enlila, aby zaakceptował ich wybór, tak jak uczynił to w przypadku Marduka. Enlil, który miał dość gwałtowny i wybuchowy charakter, ani myślał podporządkowywać się szantażystom. Doszło więc do kolejnych walk w Edenie, które jednak zakończyły się klęską buntowników i umieszczeniem ich w specjalnych celach, umieszczonych na terenach dzisiejszego Babilonu. Natomiast Marduk wraz z żoną wyjechał z Egiptu i osiedlił się na ziemiach dzisiejszej Palestyny i Libanu (będzie tam żył do 11 420 r. p.n.e., gdy zastąpi swego ojca na tronie Egiptu). 

Wracając zaś do Egiptu, to właśnie ok. 16 000 r. p.n.e. wyruszyła wielka wyprawa Atlantów na Egipt, prowadzona przez człowieka o imieniu THOT. Była to wyprawa zbrojna, ale w zasadzie nie dochodziło do większych walk. Po prostu Enki oddał Thotowi całą Deltę w zamian za utrzymanie władzy nad południem kraju. Thot widocznie nie był typem wojownika-zdobywcy, a raczej odkrywcy i kolonizatora, więc szybko przystał na taki scenariusz. Cała Delta została opanowana przez Atlantów, wraz z dawną stolicą Tolteków w Sais (gdzie Thot utworzył swą stolicę). Thot był synem jednego z najwyższych kapłanów zgromadzenia "Synów Beliala" i bardzo szybko na kontrolowanym przez siebie terenie (najpierw w Sais, a potem w całej Delcie), rozpowszechnił tę religię. Mamy tu więc prawdziwy galimatias - gdyż na południu obowiązywała nadal religijność wywodząca się z "Jednego Prawa" i kultu Ozyrysa, natomiast Północ zdominowali kapłani zgromadzenia, które przed wiekami doprowadziło wyznawców południa do opuszczenia ich dawnej ojczyzny. Tak powstały dwa kraje - północne (późniejszy Dolny Egipt) - czyli królestwo Magan, a potem (po inwazji Nagów z Indii), południowe - królestwo Hem-Ta. 



CDN. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz