CZYM JEST CHRZEŚCIJAŃSTWO
WEDŁUG ŻYDOWSKIEGO PISARZA I
BIOGRAFA RODZINY ROTHSCHILDÓW?
NAJWAŻNIEJSZE FRAGMENTY ARTYKUŁU MARCUSA ELI RAVAGE pt: "RZECZYWISTA SPRAWA PRZECIWKO ŻYDOM" z CENTURY MAGAZYNE
Styczeń 1928 r.
"(…) Wy nawet nie zaczęliście oceniać głębi naszej winy. Jesteśmy
intruzami. Jesteśmy burzycielami. Jesteśmy wywrotowcami. Opanowaliśmy
wasz naturalny świat, wasze ideały, wasze cele i spowodowaliśmy w tym
spustoszenie. Byliśmy u źródła nie tylko Wielkiej Wojny (I Wojny Światowej) ale u źródła prawie wszystkich waszych wojen. Nie tylko
rewolucji rosyjskiej ale prawie każdej z głównych rewolucji w waszej
historii. Wnieśliśmy niezgodę, zamieszanie i frustracje w wasze
personalne i publiczne życie. W dalszym ciągu to czynimy. Nikt nie jest w
stanie powiedzieć jak jeszcze długo będziemy to czynić.
Popatrzcie trochę wstecz i zobaczcie co się stało. 19 setek lat temu
byliście niewinną bezproblemową rasą. Modliliście się do niezliczonej
ilości bogów i bogiń, (…) rozważaliście misterium życia i stworzyliście
podstawy naturalnej nauki i filozofii. Wasza była szlachetna, zmysłowa
kultura nie naszpikowana socjalną świadomością i bez żadnego
sentymentalnego kwestionowania i różnicowania ludzkiej wartości. Któż
wie do jakiego wielkiego i wspaniałego osiągnięcia moglibyście dojść
jeśli pozostawilibyśmy was samym sobie.
Lecz nie zostawiliśmy was w spokoju. My wzięliśmy was w ręce i
ściągnęliśmy z was piękną i wspaniałą tkankę którą stworzyliście i
zmieniliśmy cały kierunek waszej historii. Podbiliśmy was jak żadne z
waszych imperiów nie było w stanie podporządkować sobie Afryki lub Azji.
Zrobiliśmy to bez pocisków, bez krwi, bez wrzawy, bez jakiejkolwiek
siły. Zrobiliśmy to wyłącznie dzięki potędze naszego ducha, idei i przy
pomocy propagandy.
Zrobiliśmy z was ochoczych, nieświadomych nosicieli naszej misji dla
całego świata, całego dzikiego świata i do niezliczonych jeszcze nie
narodzonych przyszłych pokoleń. Niezupełnie rozumiejąc co my wam
czynimy, staliście się powszechnymi agentami naszej rasowej tradycji,
niosąc naszą ewangelię do niezbadanych jeszcze zakątków ziemi. Nasze
plemienne prawa dały wam podstawy do wszystkich waszych świętych
konstytucji i systemu prawnego. Nasze legendy i ludowe opowiadania są
świętą tradycją, kołysanką dla waszych dzieci. Nasi poeci wypełnili
wasze hymny i modlitewniki. Nasza narodowa historia stała się niezbędną
częścią nauk dla waszych pastorów, księży i naukowców. Nasi królowie,
nasi mężowie stanu, nasi prorocy, nasi rycerze są waszymi bohaterami.
Nasz starożytny mały kraj jest waszą Ziemią Świętą. Nasza naturalna
literatura jest waszą Świętą Biblią. To co nasi ludzie myśleli i
nauczali stało się nierozerwalną kanwą wplecioną w każde wasze
przemówienie i tradycje tak ze nikt nie może być nazwanym wykształconym
jeśli nie zna naszej rasowej spuścizny.
Żydowscy rzemieślnicy, żydowscy rybacy są waszymi nauczycielami i
waszymi świętymi z niezliczonymi wyrzeźbionymi postaciami w
niezliczonych katedrach wzniesionych dla ich pamięci. Żydowska panna
jest waszym ideałem macierzyństwa i kobiecości. Żydowski zbuntowany
prorok jest centralną figurą w waszych religijnych modlitwach. My
zlikwidowaliśmy waszych idoli, odstawiliśmy waszą rasową spuściznę i
zastąpiliśmy ją naszym bogiem i naszymi tradycjami. Żaden podbój w
historii nie może by nawet porównywalnym z tym czystym i sprawnym
opanowaniem was!
Jak to uczyniliśmy? Nieomal przez przypadek. Prawie dwa tysiące lat
temu daleko w Palestynie nasza religia zaczęła popadać w rozkład i
materializm. Handlarze zawładnęli Świątynią. Zdegenerowani, samolubni
kapłani skorumpowali naszych ludzi i obrastali w majątek. Potem wyłonił
się młody patriota-idealista, który obiegał teren nawołując do
odnowienia wiary. Nie miał on zamiaru ustanowienia nowego kościoła. Tak
jak inni prorocy przed nim, jedynym jego celem było oczyścić i
rewitalizować starą wiarę. Zaatakował kapłanów i wyrzucił handlarzy ze
świątyni. To spowodowało konflikt z panującymi stosunkami i jego
filarami, które podtrzymywały ten stan. Władze rzymskie, które okupowały
państwo, obawiając się rewolucyjnej agitacji jako politycznej akcji
zmierzającej do pozbycia się ich, zaaresztowały go, przeprowadziły sąd i
skazały go na śmierć przez ukrzyżowanie, co było normalną formą
egzekucji w tych czasach. Zwolennicy Jezusa z Nazaretu, głównie
niewolnicy i biedni robotnicy w swoim smutku i zawiedzeniu, odwrócili
się od świata i stworzyli braterstwo biernych pacyfistów. Dzielili
pamięć swojego ukrzyżowanego lidera i żyjąc w komunie. Byli oni po
prostu nową sektą w Judei, bez siły i przyszłości, nie pierwszą i nie
ostatnią.
To był początek naszej dominacji w świecie, tylko początek. (…)
Koniec jest jeszcze bardzo daleko. W dalszym ciągu panujemy nad wami. (…)
Czy można się dziwić że jesteście oburzeni? Położyliśmy zaporę na wasz postęp. Narzuciliśmy wam obce księgi i obcą religię której nie możecie przełknąć i strawić, które są w poprzek waszemu duchowi, które trzymają was w wiecznym chorym wahaniu i których wasz brak ducha nie potrafi odrzucić lub przyjąć w pełni. W pełni oczywiście wy nigdy nie przyjęliście naszego chrześcijaństwa. W waszych sercach jesteście dalej poganami. W dalszym ciągu lubicie wojny i rzeźbione sceny wojenne. Widzicie chwałę w ludzkiej nagości i jesteście dalej dumni z niej.
Wasza socjalna świadomość, mimo całej demokracji i wszystkich waszych socjalnych rewolucji jest w dalszym ciągu żenująco niedoskonała. My jedynie podzieliliśmy wasze dusze, poplątaliśmy wasze impulsy i sparaliżowaliśmy wasze pragnienia. W środku bitwy jesteście zobowiązani klęknąć przed tym, który nakazał wam nadstawić drugi policzek i który powiedział "Nie opieraj się złu" i "Niech będą błogosławieni czyniący pokój".
W waszym pragnieniu zysków, nagle stajecie się zaniepokojeni przypomnieniem sobie niedzielnej szkoły i nauki nie zwracania uwagi na doczesność przyszłych dni. W waszych przemysłowych zmaganiach w których moglibyście zmiażdżyć strajk bez skrupułów przypomina się wam nagle, że biedni są błogosławieni i że ludzie są bliźnimi w Braterstwie Boga. Kiedy już prawie macie poddać się pokusie wasz żydowski trening kładzie odstraszającą rękę na waszym ramieniu i odsuwa filiżankę z gorącym płynem od waszych ust.
Wy Chrześcijanie nigdy nie staliście się schrystianizowani. W tym względzie zawiedliśmy was. Zepsuliśmy jednak wam na zawsze przyjemność poganizmu. (…)
PS: W KOLEJNYM POŚCIE - CZY STAROŻYTNI GRECY MÓWILI ... PO POLSKU?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz