Stron

niedziela, 17 lipca 2016

CHRZEŚCIJANIE I ŻYDZI - Cz. IV

CZYLI JAK DOSZŁO DO PODZIAŁU?


CHASYDZI - cd.


RZEŹ JEROZOLIMY
VII. 168 r. p.n.e.



 Z początkiem lipca 168 r. p.n.e. upokorzony przez Rzymian (a konkretnie przez rzymskiego posła Gajusza Popiliusza Lenasa, który wymusił na nim odstąpienie od obleganej Aleksandrii i całkowite wycofanie armii syryjskiej z Egiptu), król Imperium Seleucydów - Antioch IV Epifanes, wkroczył na ziemie swego królestwa, którymi to od granicy z Egiptem, były akurat ziemie Palestyny. Antioch czuł się upokorzony, dodatkowo pałał chęciom odpłacenia się Rzymowi pięknym za nadobne, lecz aby móc wywołać kolejną wojnę przeciwko coraz bezczelniej sobie postępującej, nad-tybrzańskiej Republice, musiał rozwiązać przynajmniej dwa problemy, przed którymi stanęło jego państwo - zdobyć środki finansowe na rozbudowę armii i uzyskać wewnętrzną konsolidację państwa (złożonego z różnych ludów), pod znakiem hellenizmu. Poza tym Antioch chciał się odegrać i odreagować upokorzenie, postanowił więc ... upiec trzy pieczenie na jednym ogniu, dokonując ataku na Jerozolimę. W mieście już od 172 r. p.n.e. stacjonował syryjski garnizon, który wprowadził na urząd arcykapłana Świątyni Jerozolimskiej - Menelaosa, całkowicie zależnego od Antiocha.

Miasto oczywiście było bezbronne, więc gdy tylko Antioch wkroczył ze swą powracającą z nieudanej kampanii egipskiej, armią syryjską, pierwsze co uczynił to przeprowadził masakrę ludności miasta. Żołnierze mogli sobie hulać do woli masakrując mieszkańców, rabując ich kosztowności i niszcząc budynki i umocnienia miejskie. Wzięto też sporo jeńców w niewolę (przede wszystkim kobiet i dzieci), nie oszczędzano też nikogo ze względu na pozycję społeczną czy majątek. Wiele bogatych jerozolimskich rodzin obrócono w niewolników a ich posiadłości legły w ruinie. Zniszczono mury obronne miasta (zwane murami Nehemiasza, od imienia ich twórcy który wzniósł je w latach 444-440 r. p.n.e.), nie oszczędzono też i Świątyni, którą doszczętnie ogołocono z niewielkich już kosztowności (Świątynia Jerozolimska była konsekwentnie łupiona przez Syryjczyków w poprzednich latach, ostatni raz w 172 r. p.n.e.). Spalono bramę, wiodącą do Świątyni i zamierzano podpalić sam przybytek, lecz wówczas zareagował arcykapłan Menelaos, deklarując pełne poparcie dla działań Antiocha IV i ogłaszając że jest gotów ... przyjąć grecką religię a Świątynię zamienić na przybytek Zeusa Olimpijskiego. Antioch wyraził zgodę i oszczędził przybytek, jednocześnie (jeszcze w Jerozolimie) wydając dekret znoszący Judaizm w całej Palestynie, zakazujący też obrzezania, święcenia szabatów i obchodzenia świąt żydowskich, oraz zmuszający wszystkich zamieszkałych na tej ziemi Żydów, do obowiązkowej (pod groźbą śmierci), konwersji na hellenizm.

W Świątyni Jerozolimskiej ustawiono posąg Zeusa Gromowładnego, zaś w innych miastach Palestyny, podobne przybytki greckich bogów i bogiń. Zmuszono również Menelaosa (który jako pierwszy publicznie dokonał aktu wyrzeczenia się judaizmu i konwersji na hellenizm), by publicznie spalił świątynne zwoje Tory, na wielkim ognisku, rozpalonym na placu obok Świątyni, a także miał dokonać złożenia pierwszej ofiary Zeusowi (jeszcze wówczas nie było tam ustawionego posągu boga, dlatego też Menelaos złożył ofiarę Zeusowi jedynie na dawnym ołtarzu Jahwe), ze ... świni (która dla Żydów była zwierzęciem nieczystym). Wzmocniono także syryjską załogę jerozolimskiej twierdzy Akra, która miała stać na straży nowo wprowadzonych porządków. Lecz jednocześnie, jeszcze w lipcu 168 r. p.n.e. rozpoczęło się pierwsze powstanie (a raczej bunt), zakonu Chasidim (Asydejczyków/Chasydów), którzy zorganizowali się w grupki partyzanckie i na prowincji (głównie w rejonach górzystych), organizowali nieskoordynowane akcje, wymierzone w królewskich urzędników i poborców podatkowych, zmuszając ich do ucieczki. Syryjczycy łatwo sobie jednak z nimi poradzili, dokonując ataku na główne górskie kryjówki Chasydów w dzień ... szabasu, który to był świętym dniem dla członków Zakonu, jako prawowiernych (gotowi oni byli zginąć od miecza w dzień szabasu, niż podjąć się jakiejkolwiek akcji obronnej w ów uświęcony i wolny od jakichkolwiek zajęć święty dzień w żydowskiej tradycji - i tak właśnie się stało). Żołnierze syryjscy zmasakrowali bezbronnych Asydejczyków (ok. 1000 mężczyzn), którzy nawet w sytuacji zagrożenia życia, nie sięgali po broń w szabat. Ich bunt trwał krótko, zaledwie kilka miesięcy, a Zakon praktycznie przestał istnieć.

 
ŚWIĄTYNIA JEROZOLIMSKA I TWIERDZA BIRAH/AKRA/ANTONIA

(NAZWY TWIERDZY Z CZASÓW ŻYDOWSKICH, SYRYJSKICH I RZYMSKICH)



Posąg Zeusa został oficjalnie ustawiony w Świątyni, dopiero dnia 15 grudnia 167 r. p.n.e. i był imponujący. Pokazywał bowiem greckiego boga w całej swej okazałości, jako gromowładnego władcę i króla bogów i ludzi. Posąg boga miał twarz ... króla Antiocha, co było dodatkowym upokorzeniem dla zmuszonych składać mu ofiary Żydów. Podczas tego i poprzedniego roku, dochodziło do najróżniejszych prób zmuszenia Żydów do konwersji na hellenizm, a wśród ludu opowiadano sobie legendy o tych, którzy owej konwersji się przeciwstawili. Jednym z nich miał być niejaki starzec Eleazar, który odmówił publicznego spożycia wieprzowiny, więc żołnierze syryjscy siłą zmusili go do otwarcia ust i zaczęli w niego ową wieprzowinę wpychać na siłę. Gdy już się wydawało że starzec połknął to, co wmusili w niego żołnierze, nagle Eleazar ... wszystko wypluł na ziemię. Został za ów czyn zasieczony mieczami. Innym przykładem było poświęcenie matki i jej siedmiu synów, która odmówiła spożycia wieprzowiny i zakazała tego również swoim dzieciom - wszyscy oni zostali zamordowani przez Syryjczyków. Dochodziło też do czynów na poły szaleńczych na poły zabawnych, jak choćby gniew Miriam, bratanicy Menelaosa, która sprzeciwiając się konwersji wuja na hellenizm, wpadła do Świątyni i zdjąwszy z nogi sandał, zaczęła nim uderzać w róg ołtarza, krzycząc w stronę Menelaosa: "Wilku, wilku zrabowałeś bogactwa Izraela".

Była jednak grupa społeczna w Palestynie (a głównie w Jerozolimie), której podobały się nowe porządki i która popierała arcykapłana Menelaosa. Byli to "Amha-arec", czyli najuboższa grupa społeczna wśród Żydów, która była takową głownie dlatego, że nie uważano ich za prawowitych Żydów (byli to ludzie zrodzeni z nieślubnych związków mieszanych np. żydowsko-samarytańskich, których nie chroniło Prawo Mojżeszowe). To właśnie Amha-arec widzieli w nowym greckim porządku, szansę na stanie się z ludności dotąd podległej, praktycznie współrządcami (do spółki z Syryjczykami), miastem i całym krajem (wówczas jedną z części składowych Imperium Seleucydów). Problem w ich emancypacji był jednak taki, że byli to ludzie w ogromnej większości niepiśmienni i praktycznie nieposiadający stałego miejsca zamieszkania, a tworzący miejską biedotę. Syryjczycy ich nie potrzebowali, gdyż pewni swej siły, uważali że Żydzi zostali już całkowicie spacyfikowani i dlatego nie przywiązywali wagi do wspierania żadnej ze stron żydowskiego społeczeństwa.



CDN. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz