Stron

poniedziałek, 14 listopada 2016

PRZEPOWIEDNIE KSIĄG SYBILLAŃSKICH - Cz. I

CZYLI CO NAS CZEKA W PRZYSZŁOŚCI,

WEDŁUG STAROŻYTNEJ 

RZYMSKIEJ WIESZCZKI - SYBILLI


"GWAŁT I NIESPRAWIEDLIWOŚĆ ZAPANUJĄ WSZECHWŁADNIE W DUSZACH LUDZKICH I ROZPANOSZĄ SIĘ DO NAJWYŻSZEGO STOPNIA. MAŁŻEŃSTWO W NIEPOSZANOWANIU LUDZIE MIEĆ BĘDĄ, A WSZYSCY BRNĄĆ BĘDĄ W OKROPNEJ ROZPUŚCIE, WSZETECZEŃSTWIE I LUBIEŻNOŚCI. W SZATACH TRUDNO, BĘDZIE ROZRÓŻNIĆ LUDZI OD SIEBIE"




Oto fragment przepowiedni, odnoszącej się do przyszłości (lub teraźniejszości), zawartej w tzw.: "Księgach Sybillińskich", przypisywanych starożytnej rzymskiej wieszczce, żyjącej w VI wieku p.n.e. Owa wieszczka według legendy miała przybyć do siódmego i ostatniego rzymskiego króla - Tarkwiniusza Priskusa (Pysznego) i przynieść mu przepowiednie o losach jego królestwa i świata, oraz jego samego, spisanych w 9 księgach. Zażyczyła sobie również za nie ogromnej ilości złota, na którą król zareagował śmiechem, każąc wygnać staruszkę ze swego pałacu. Nim to się jednak stało, on wrzuciła w ogień trzy, z dziewięciu ksiąg, po czym za pozostałe sześć zażądała takiej samej ilości złota, jak wcześniej. Króla to zaciekawiło, ale ponownie odmówił, po czym kobieta wrzuciła w ogień kolejne trzy księgi, a za pozostałe raz jeszcze zażądała takiej samej jak pierwotnie ilości złota. Zaintrygowany tym wszystkim Tarkwiniusz, kazał wypłacić jej żądaną sumę, zachowując owe trzy księgi, które od tej pory były przechowywane w Świątyni Jowisza Kapitolińskiego i odwoływano się do nich, w sytuacjach wielkich klęsk oraz katastrof, dotykających państwo i jego obywateli (jak choćby po klęskach pod Kannami w 216 r. p.n.e. czy Arausio w 105 r. p.n.e.). Księgi te, a szczególnie zawarte w nich słowa, miały dotyczyć również przyszłych wydarzeń, w tym narodzin "Mesjasza w dalekiej krainie", oraz jego późniejszej śmierci i tego że lud rzymski będzie jednym z pierwszych ludów, które przyjmą jego nauki. 

Według owych ksiąg "Wiara Mesjańska (...) dosięgnie takiej potęgi, że naznaczać będzie króli na trony, a nic się bez wiedzy kapłanów mesjańskiej wiary dziać nie będzie", zaś: "Naród żydowski będzie zniszczony i tułać się będzie po całym świecie a moc wszelka i władza będzie im odjęta i oddana wyznawcom Mesjasza". Potem jednak mają nadejść czasy: "ciągłych wojen, książęta i królowie powstaną przeciw sobie (...) Nie będzie spokoju, ani wytchnienia, ziemia krwią się zleje. I tak trwać będzie długo". A potem wiara Mesjańska upadnie, będzie to miało miejsce w: "czternaście wieków, cztery lata i sześćdziesiąt jeden lat po śmierci Mesjasza", wówczas to: "zła najgorsze czynić się będą w imię nauki Mesjasza. Nie będzie wstydu ani cnoty (...) A między ludźmi dziać się będą krzywdy wołające o pomstę do nieba (...) Ludy wszystkie pójdą do oręża, nastaną wojny, ziemia zapłonie (...) nastanie głód (...) a każdy chwyci za broń i pożądać będzie krwi swych współbraci, mężowie opuszczą żony, dzieci i domy, żony podjudzać swych mężów na drugich będą i długo tok ludzkości w nieprawościach tonąć będzie". Te przepowiednie dotyczą jeszcze czasów już minionych, czyli (na szczęście), tych, których według owych Ksiąg Sybillińskich już ludzkość doświadczyła. Teraz przejdźmy jednak do tego, co owa Sybilla mówi o teraźniejszości i przyszłości, czyli tego co wówczas czeka ludzkość.

"Pieniądz zapanuje nad światem i stanie się wielkim, jak Bóg, a człowiek nauczy się tylko dłoń wyciągać po niego (...) w sercach zagnieździ się tylko fałsz, obłuda i podstęp, a nikt drugiemu prawdy nie powie, a starać się będzie oszukać go na każdy kroku (...) Wówczas przyjdzie największe zło (...) narody ze wschodu i zachodu zejdą się i powstanie wojna wielka, krew bratnia się poleje a wiele ludów zginie. A do wojny więcej zapału będzie mieć kraj zachodni, prowadząc wojny lądowe i morskie i starając się zgnębić ludy wschodnie (...) Ale przebierze się miara cierpliwości boskiej nie zdoła już Bóg patrzeć spokojnie na bezeceństwo ludzkie, więc ześle anioła, który potężnym głosem uderzy w trąbę, oznajmiając ludziom gniew boży, a wkrótce potem spadnie morowa zaraza na cały świat i zamieni w śmierć trzecią część ludności. Wtedy dopiero opamiętają się ludzie, wojny ustaną". 




Tyle jeśli chodzi o ogólny zarys tego, co zawarte jest w Księgach Sybillińskich na temat przyszłych wydarzeń. W kolejnej części przejdę już do bardziej szczegółowych konkretów, jak choćby powstanie Stanów Zjednoczonych i dalsze losy świata. Prywatnie, od siebie pragnę dodać, iż uważam że nasze pokolenie jest najprawdopodobniej już ostatnim, które dostąpi owych ogromnych nieszczęść, przepowiadanych nie tylko przez Sybillę, lecz i innych jasnowidzących proroków, żyjących na przestrzeni wielu wieków, i mam nadzieję (graniczącą z pewnością, biorąc pod uwagę analizę różnych przepowiedni), że pokolenie naszych dzieci, a już z pewnością wnuków - żyć będzie w nowym, pięknym świecie długiego pokoju (trwającego być może nawet kilka wieków). W świecie, w którym pieniądz straci swoją wartość, a człowiek zbliży się do człowieka i wówczas to zapewne Ludzkość wejdzie na wyższy stopień rozwoju duchowego (o którym także jest mowa w channelingach). Pieniądz utraci swą moc, wielkie fortuny i korporacje upadną, a człowiek zwróci się w stronę jedności z naturą. Co ciekawe (i dotyczy praktycznie wszystkich przepowiedni, które analizowałem, a część nawet opisałem na tym blogu), duża część ludności świata, straci życie w wyniku wojen (w tym również wojen atomowych), przestaną istnieć też niektóre państwa. 

Wśród nich nieodłącznie przetacza się słowo "Germania", która ma zniknąć z powierzchni ziemi. Straszna kara dopaść ma również takie kraje jak Wielka Brytania, USA i Rosja (w mniejszym stopniu Chiny), większość z nich (prócz osłabionych Anglii i Chin), także przestanie istnieć. Co ciekawe, praktycznie nie spotkałem przepowiedni, które nie mówiłyby o ocaleniu i tym, jaki świat powstanie (oraz kto nim będzie władał), po zakończeniu owej światowej wojny nuklearnej. Np. jak głosiła jasnowidząca mistyczka - Teresa Neumann (urodzona w Bawarii w 1898 r.): "Błogosławieństwo Moje dam Słowianom, a Słowianie, choć wielu z nich dzisiaj błądzi, lepiej je przyjmą i obfitszy przyniosą owoc. Będą prawdziwym ludem Moim, ludem Słowa Przedwiecznego i pojmą naukę Moją, i staną się posłusznymi (...) Światłych i mądrych Polsce nie odmówię. W języku polskim będą głoszone najmądrzejsze prawa i najsprawiedliwsze ustawy, zaś Warszawa stanie się stolicą Stanów Zjednoczonych Europy. Polska, która pierwsza karę poniosła, choć wina jej nie była największa, prędzej niż inni się podniosła. W czym zawiniła, przez to musiała doznać kary. Ale już bliski jest koniec jej pokuty. Wytrwa przy Kościele swoim i doczeka wyzwolenia. Nieprzyjaciołom swoim krzywdy pamiętać nie będzie, dobrem za zło zapłaci. Będzie mieć chwałę między narodami i skrzydła szeroko otwarte, rozszerzy też granice swoje. Weźmie narody wierne Kościołowi w nagrodę wierności swojej". Teresa Neumann (podobnie zresztą jak i inni jasnowidzący), mówi też że prócz Polski i krajów słowiańskich, odbuduje się i umocni również Francja, Hiszpania oraz Włochy (a także ... Japonia): "Wzejdzie, mimo klęski, znowu chwała nad Paryżem i Tokio. Hiszpania będzie krajem Serca Mojego, przez miłość ku niemu się podniesie. Italię, chociaż by krwią uroczystą spływała, czeka piękne odrodzenie duchowe. Patrzę na łzy wierności i ich pokutę. Raz jeszcze zlituję się nad światem. Topór kary odroczę i serca grzeszne życiem ożywię". 




 WRACAJĄC ZAŚ DO SYBILLI I JEJ KSIĄG ...



CDN.

1 komentarz:

  1. Witam wszystkich,

    jako uzupełnienie podsyłam kilka linków:

    https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2016/11/14/francuski-grafik-benoit-farjat-i-jego-wydany-w-rzymie-w-1702-r-poczet-krolow-polskich-od-krola-lecha-i-wielkiego/

    https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2016/11/14/kronika-polska-arcybiskupa-prokosza-klucz-do-poznania-prawdziwych-korzeni-narodu-polskiego/

    https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2016/11/14/bardzo-wazne-info-dla-przebudzonych-polachow/

    Pozdrawiam, Justyna

    OdpowiedzUsuń