Stron

czwartek, 25 października 2018

O RETY KABARETY! - Cz. VI

DZIŚ JEDYNIE 

KABARET MŁODYCH PANÓW


I

KABARET MŁODYCH PANÓW

"GENERAŁ"



1:30 - "Dziś córuś matka stoi sobie tam w kuchni, a tata panikuje. Bo oto nadszedł dzień, kiedy muszę moje piękne, mądre, zaradne dziewczę wydać w ręce jakiegoś Oskara. Pocieszające jest tylko to, że doczekałem się Oskara szybciej niż DiCaprio (...) Długo się znacie?

"Rok"

2:15 - "Oho, pokonał zasieki. Lucyna, wróg u bram - otwórz!"

3:25 - "Linia, linia, linia"

4:15 - "Byłbym zapomniał, gdzież moje maniery. Nie ruszaj się, muszę wycelować. Mówią że każda broń raz w roku wypala sama, oby to nie było dziś"

"Oby, bo bym miał drugi pępek". 

6:05 - "Jak długo się znacie?"

"To już będzie z rok"

"To by się pokrywało"

"Pokrywało by się"

6:22 - "Chodzi o to że my widzimy się pierwszy raz na żywo, poznaliśmy się przez internet (...) Będę z panem szczery, zakochałem się w pana córce od pierwszego kliknięcia"

"Klikałeś ją?"

8:10 - "Córka mówiła że jesteś wegetarianinem?"

"Weganem dokładnie"

"Weganem nawet? Lucyna, wywal tę kaczkę, trawy nazrywaj"

"Nie no co pan, żona pewnie się napracowała, to już zjem"

"Szybko zmienia zdanie. Zdrajcy tak mają. Pojedziesz na delegacje i co powiesz? Niby mam żonę, ale pani się napracowała, umalowała, w sumie mogę puknąć."

12:05 - "Ileż można czekać na paczkę? Kurier! Żartowałem - Jehowi. O czym sobie tutaj moje gołąbeczki tak gaworzyły, bo na monitoringu widziałem?

14:25 - "Zbierasz znaczki? Ja też, poliżemy razem"

14:30 - Lucyna! Powiedz ty mi chłopie jedną rzecz. Czy my mamy dzisiaj jakąś rocznicę? Masz świeczki na łbie"

"To są papiloty wieśniaku"

"Aż by się chciało to sfajczyć (...) Może i my byśmy tak poszli do pokoju, umieścić pocisk w komorze, czy granatami poturlać nieco"

"A co mi tam zrobisz?"

"Co będziesz chciała ty moja tępa strzało"

15:35 - "Widzę że państwo jeszcze przed, a my już po. Córka tylko ognia chciała"






II

KABARET MŁODYCH PANÓW

"ZDRADA" 



0:15 - "Teresa, na litość boską - kim jest ten pan?"

"To jest Wiesław, mój drugi chłopak - pierwszy to Marek"

0:35 - "Drugi chłopak? Znaczy że jest jeszcze pierwszy?"

"I mąż. Czego nie rozumiesz?"

1:22 - "Chowajcie się, to Stefan!"

"Mąż!"

2:05 - "Panowie wychodzić. To jak wyjeżdżam w trasy jest ok. bo do żony mam zaufanie, ale to już jest przegięcie. Kto rozwiązał moją Jolkę? (...) A ten co taki blady?"

"Nowy"

"Sławomir - czwarty"

4:24 - "To jest chore. Bo rozumiem że jesteśmy wszyscy w komplecie? Tereska błagam cię, powiedz mi że wszyscy jesteśmy w komplecie?"




 


ACT 447 IS NOT APPLICABLE AND

NEVER WILL APPLY TO POLAND



CDN.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz