KILKA "MOCNYCH" DOWCIPÓW
"Kobieta od mężczyzny jest słabsza fizycznie, ale mądrzejsza intelektualnie
Więc zamiast wchodzić z nią w polemiki - lepiej od razu jej prz...lić"
Więc zamiast wchodzić z nią w polemiki - lepiej od razu jej prz...lić"
"Dlaczego mężczyźni są najlepszymi kucharzami na świecie?
Ponieważ mając dwa jajka, jedną kiełbaskę i trochę śmietanki
Potrafią zapchać brzuszek kobiety na 9 miesięcy"
Ponieważ mając dwa jajka, jedną kiełbaskę i trochę śmietanki
Potrafią zapchać brzuszek kobiety na 9 miesięcy"
"Cycki są nasze - wy je tylko nosicie...
Podpis - "Faceci"
Podpis - "Faceci"
"Jaki jest szczyt męskiej odwagi?
Wrócić zalanym w trupa do domu, pokrytym na całym ciele szminkami różnych kolorów, pachnącym damskimi perfumami
Podejść do żony, dać jej siarczystego klapsa w tyłek - a potem powiedzieć:
- Ty jesteś następna grubasko"
Wrócić zalanym w trupa do domu, pokrytym na całym ciele szminkami różnych kolorów, pachnącym damskimi perfumami
Podejść do żony, dać jej siarczystego klapsa w tyłek - a potem powiedzieć:
- Ty jesteś następna grubasko"
"Odbywa
się światowy zjazd feministek, w końcowej uchwale postanowiły one
przejść od słów do czynów i zacząć rządzić we własnym domu.
Po miesiącu odbywa się ponowny zjazd i następuje podsumowanie wyników. Pierwsza mówi feministka z Francji:
- Weszłam do domu, uderzyłam pięścią w stół i krzyknęłam: Od dziś nie zmywam naczyń, nie myję podług nie gotuję! Pierwszy dzień - nic nie widzę, drugi dzień - nic nie widzę, trzeci dzień widzę że mąż umył naczynia.
Rozlega się gorący aplauz, wówczas na podium wchodzi feministka z Niemiec:
- Wchodzę do domu, tupię nogą i mówię: Od dziś nie zajmuję się dziećmi, nie gotuję, nie sprzątam! Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia widzę że mąż ugotował obiad.
Rozlega się ponowny aplauz, teraz na podium wchodzi feministka z Polski:
- Weszłam do domu, tupnęłam nogą i oznajmiłam: Od dziś nie gotuję, nie sprzątam, nie zmywam naczyń! Pierwszy dzień - nic nie widzę, drugi dzień nic nie widzę, trzeci dzień - zaczynam widzieć na jedno oko"
Po miesiącu odbywa się ponowny zjazd i następuje podsumowanie wyników. Pierwsza mówi feministka z Francji:
- Weszłam do domu, uderzyłam pięścią w stół i krzyknęłam: Od dziś nie zmywam naczyń, nie myję podług nie gotuję! Pierwszy dzień - nic nie widzę, drugi dzień - nic nie widzę, trzeci dzień widzę że mąż umył naczynia.
Rozlega się gorący aplauz, wówczas na podium wchodzi feministka z Niemiec:
- Wchodzę do domu, tupię nogą i mówię: Od dziś nie zajmuję się dziećmi, nie gotuję, nie sprzątam! Pierwszego dnia - nic nie widzę, drugiego dnia - nic nie widzę, trzeciego dnia widzę że mąż ugotował obiad.
Rozlega się ponowny aplauz, teraz na podium wchodzi feministka z Polski:
- Weszłam do domu, tupnęłam nogą i oznajmiłam: Od dziś nie gotuję, nie sprzątam, nie zmywam naczyń! Pierwszy dzień - nic nie widzę, drugi dzień nic nie widzę, trzeci dzień - zaczynam widzieć na jedno oko"
"Mąż siedzi przy komputerze, za plecami jego żona mówi:
- Puść mnie na chwilę, teraz ja sobie poserfuję po internecie!
A mąż na to:
- No jasna cholera! Czy ja ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia?"
- Puść mnie na chwilę, teraz ja sobie poserfuję po internecie!
A mąż na to:
- No jasna cholera! Czy ja ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia?"
"Kobietę stworzyło trzech fachowców i wszyscy spierniczyli robotę.
Hydraulik tak podłączył, że teraz raz na miesiąc cieknie.
Stolarz takie nogi zrobił że się na boki rozłażą.
Architekt zaś zaprojektował szambo przy placu zabaw"
Hydraulik tak podłączył, że teraz raz na miesiąc cieknie.
Stolarz takie nogi zrobił że się na boki rozłażą.
Architekt zaś zaprojektował szambo przy placu zabaw"
"Kobiece piersi
Naoczny dowód na to że faceci mogą się skupić na dwóch rzeczach naraz"
Naoczny dowód na to że faceci mogą się skupić na dwóch rzeczach naraz"
"Pewien mężczyzna przez całe życie nie był w kościele, więc pewnego dnia żona powiedziała:
- Dam ci 10 tysięcy jeśli pójdziesz dzisiaj do kościoła!
- Dobra - odpowiedział facet.
Ponieważ jednak długo nie wracał, więc żona zaczęła się o niego martwić, idzie do kościoła, patrzy a tam mąż chodzi od ławki do konfesjonału i od konfesjonału do zakrystii, więc zdziwiona pyta się go:
- Co tak łazisz zamiast wracać do domu?"
Mąż na to odpowiada:
- Ty czekaj bo była zrzuta, a ja dalej nie wiem gdzie piją"
- Dam ci 10 tysięcy jeśli pójdziesz dzisiaj do kościoła!
- Dobra - odpowiedział facet.
Ponieważ jednak długo nie wracał, więc żona zaczęła się o niego martwić, idzie do kościoła, patrzy a tam mąż chodzi od ławki do konfesjonału i od konfesjonału do zakrystii, więc zdziwiona pyta się go:
- Co tak łazisz zamiast wracać do domu?"
Mąż na to odpowiada:
- Ty czekaj bo była zrzuta, a ja dalej nie wiem gdzie piją"
"Dziewczyna mówi do swojego chłopaka:
- Kochanie czy te dżinsy mnie przypadkiem nie pogrubiają?"
- Mam być z tobą szczery - zapytuje chłopak.
- Tak
- Sypiam z twoją siostrą"
- Kochanie czy te dżinsy mnie przypadkiem nie pogrubiają?"
- Mam być z tobą szczery - zapytuje chłopak.
- Tak
- Sypiam z twoją siostrą"
"Ojciec z synem idą ulicą a dziecko całą drogę marudzi:
- Tato kup mi lody, no kup mi lody, no kup...
Ojciec w końcu nie wytrzymuje:
- Myślisz że ja bym sobie nie zjadł loda? Ale pieniądze mamy tylko na wódkę"
- Tato kup mi lody, no kup mi lody, no kup...
Ojciec w końcu nie wytrzymuje:
- Myślisz że ja bym sobie nie zjadł loda? Ale pieniądze mamy tylko na wódkę"
"Dlaczego kobiety udają orgazm?
Bo myślą że facetów to obchodzi"
Bo myślą że facetów to obchodzi"
"Czym się różni głodna kobieta od napalonej?
Miejscem wkładania ogórka"
Miejscem wkładania ogórka"
"Gdy w małżeństwie dochodzi do rozwodu
Wina leży z reguły po dwóch stronach
Żony i teściowej"
"Z racją jest jak z penisem - każdy ma swoją
I dlatego kobiety racji nie mają"
"Słoń mówi do wielbłąda:
- Dlaczego nosisz cycki na plecach?
Wielbłąd na to:
- To dziwne pytanie od kogoś kto ma penisa na twarzy"
- Dlaczego nosisz cycki na plecach?
Wielbłąd na to:
- To dziwne pytanie od kogoś kto ma penisa na twarzy"
"Co robi kobieta w kuchni?
Jest na swoim miejscu
A co robi w przedpokoju?
Ma za długi łańcuch"
Jest na swoim miejscu
A co robi w przedpokoju?
Ma za długi łańcuch"
"Dyrektor wzywa do siebie pracownicę i mówi:
- Pani Natalio doszły mnie słuchy o pani sex taśmie krążącej po sieci. Nasza kancelaria adwokacka musi dbać o swą opinię i dlatego pozwolę pani odejść samej .
Dyrektor kontynuuje dalej:
- Jednakże, choć może to zabrzmieć niezręcznie - jestem w stanie ponownie rozważyć swoją decyzję, jeżeli da mi pani dotknąć swoich piersi.
Dyrektor maca piersi pracownicy i nagle krzyszy do pokoju obok:
- Hej Andrzej, ten biust jest w stu procentach sztuczny - wisisz mi dyszkę.
Następnie zaś zwraca się do pracownicy:
- A teraz na poważnie pani Natalio - jest pani zwolniona"
- Pani Natalio doszły mnie słuchy o pani sex taśmie krążącej po sieci. Nasza kancelaria adwokacka musi dbać o swą opinię i dlatego pozwolę pani odejść samej .
Dyrektor kontynuuje dalej:
- Jednakże, choć może to zabrzmieć niezręcznie - jestem w stanie ponownie rozważyć swoją decyzję, jeżeli da mi pani dotknąć swoich piersi.
Dyrektor maca piersi pracownicy i nagle krzyszy do pokoju obok:
- Hej Andrzej, ten biust jest w stu procentach sztuczny - wisisz mi dyszkę.
Następnie zaś zwraca się do pracownicy:
- A teraz na poważnie pani Natalio - jest pani zwolniona"
"Z kobietami są same problemy!
A z problemami najlepiej się przespać"
A z problemami najlepiej się przespać"
"Dziewczyno uśmiechnij się
To druga najlepsza rzecz jaką możesz zrobić ustami"
To druga najlepsza rzecz jaką możesz zrobić ustami"
"Bóg stworzył faceta
po czym pomyślał że obiad sam się nie zrobi i powstała kobieta"
po czym pomyślał że obiad sam się nie zrobi i powstała kobieta"
"Starszy
mężczyzna zamówił sobie prostytutkę. Gdy przyjechała wprowadził ją do
siebie, usiedli razem na wygodnych fotelach i zaczęli ze sobą rozmawiać,
momentami flirtując niczym zakochani.
W pewnym momencie facet pyta:
- Czy to ty robisz facetom ręką?
-Tak to ja - odpowiada dziewczyna.
- To umyj ręce, chcę kanapkę"
W pewnym momencie facet pyta:
- Czy to ty robisz facetom ręką?
-Tak to ja - odpowiada dziewczyna.
- To umyj ręce, chcę kanapkę"
"Mężczyzna z kobietą śpią w jednym łóżku, nagle facetowi zebrało się na amory i mówi:
- Kotku, chcesz się kochać?
- Nie mogę misiu, mam rano wizytę u ginekologa
Facet zrezygnowany przewrócił się na swoją stronę łóżka i leżał tak przez chwilę - następnie znów się podniósł i mówi do kobiety:
- Ale do dentysty jutro nie idziesz prawda?"
- Kotku, chcesz się kochać?
- Nie mogę misiu, mam rano wizytę u ginekologa
Facet zrezygnowany przewrócił się na swoją stronę łóżka i leżał tak przez chwilę - następnie znów się podniósł i mówi do kobiety:
- Ale do dentysty jutro nie idziesz prawda?"
Dzwoni telefon
- Halo! Najmocniej pana przepraszam. chciałbym się dowiedzieć o której otwieracie monopolowy na Jasnej?
- O 8 rano proszę pana.
- Dziękuję panu bardzo, dziękuję, ale przepraszam pana, która jest teraz godzina?
- jest 4:20 proszę pana.
- Aha, dziękuję kłaniam się - polecam...
Jakiś czas potem telefon dzwoni po raz drugi
- Halo, najmocniej pana przepraszam kierowniku, o której otwieracie monopolowy na Jasnej?
- Już pan do mnie dzwonił i mówiłem panu że sklep otwieramy o godzinie 8 rano.
- Aha. Dziękuję bardzo, ale chwila, kierowniku która jest teraz godzina?
- 6:10!
- Dziękuję kierowniku, kłaniam się - polecam...
Jakiś czas potem telefon dzwoni po raz trzeci
- Halo! Kierowniku, przepraszam że
dzwonię, ale chciałbym się dowiedzieć o której otwieracie monopolowy na
Jasnej, bo już nie pamiętam czy się pytałem czy nie?
- To znowu pan? Trzeci raz panu
powtarzam że otwieramy o 8 rano. Zresztą poco panu sklep monopolowy
skoro już jest pan tak "zawiany"?
- Bo mnie tam w środku zamknęli!
W niedozwolonym miejscu przez
ulicę przechodzi mocno wydekoltowana kobieta, widząc to milicjant
gwiżdże na nią, lecz kobieta tylko przyspiesza kroku. Milicjant rzuca
się za nią w pogoń, wreszcie ją dopada i rozpoczyna:
- Dlaczego obywatelka nie zatrzymuje się gdy gwiżdżę?
- A co wy sobie myślicie -
odpowiada kobieta - Gdybym zatrzymywała się wtedy, kiedy na mnie
gwiżdżą, to nigdy bym nie doszła do domu!
Warszawa centrum miasta. Do
stojących na rogu milicjantów podjeżdża zagraniczny samochód, wysiada z
niego mężczyzna w kapeluszu i cygarem w ustach i zwraca się do
milicjantów:
- Pszeprraszam barrdzo - którędy dojadę do Pałacu Kultury i Nauki?
Jeden z milicjantów spojrzał na
mężczyznę, potem na samochód, ponownie na mężczyznę stanął na baczność,
zasalutował i powiedział:
- Panie generale, proszę jechać prosto, potem w prawo w lewo i prosto
Turysta podziękował i pojechał. Jednak drugi z milicjantów nie mógł wyjść ze zdumienia:
- Skąd wiedziałeś że to...generał?
- Aleś ty głupi, czytać nie umiesz? Wyraźnie było napisane na samochodzie "GENERAL MOTORS"
Dwóch milicjantów znajduje na ulicy lusterko, jeden z nich podnosi je, przygląda się i mówi:
- Ty, ja skądś znam tego faceta?
Drugi patrzy i mówi
- Nie wygłupiaj się, to przecież ja!
Idę po papierosy - mówi mąż do żony
Dobrze - odpowiada kobieta i chwyta za telefon:
- Halo, Ziuta, właśnie wyszedł,
jak ostatnim razem tak wyszedł po "fajki" przed Bożym Narodzeniem, tośmy
się dopiero spotkali z balonikami na pochodzie pierwszomajowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz