Stron

piątek, 26 czerwca 2015

HISTORIA ŻYCIA WSZECHŚWIATA - WSZELKIEJ CYWILIZACJI - Cz. LXXX


II IMPERIUM ATLANTYDY

Cz. XI




"EPOKA OZYRIAŃSKA" i RZĄDY IONÓW 

ok. 22 000 r. p.n.e. - 21 000 r. p.n.e.




Ionowie i zwolennicy kultu Ozyrysa przejęli władzę nad Imperium na okres ok. tysiąca lat. W tym czasie ostatecznie pokonano oddziały arystokracji i kapłanów spod znaku Rueda (a on sam zapewne zginał, gdyż brak o nim dalszych informacji). Na tronie panował król Kling, zaś koła reformatorskie Imperium, zaczęły wprowadzać reformy w skostniałym aparacie państwowo-urzędniczym. Pierwszą reformą, było utworzenie Rady Rządzącej, która składała się z najstarszych i cieszących się największym uznaniem przedstawicieli nauki, administracji królewskiej i kultu Ozyrysa, w liczbie 10 (a raczej 9 + król). Podzielono kraj na mniejsze jednostki administracyjne (z czterech istniejących uczyniono dziesięć). Uznano religię ozyryjską za jedyną obowiązującą odtąd w Imperium, zaś samemu Ozyrysowi przyznano oficjalnie tytuł: "Mistrza - Wielkiego Reformatora". Stare świątynie zakonu "Synów Beliala", zamieniano teraz na przybytki kultu Ozyrysa. Wprowadzono równe prawa dla mężczyzn i kobiet  oraz wyzwolono wreszcie wszystkich niewolników w Imperium (a raczej jedynie na samej Wyspie, gdyż dalej nie sięgała władza króla Klinga i Ionów). 

Ale te reformy, nie spotkały się z zadowoleniem wszystkich "grup reformatorskich". Niektórzy protestowali przeciwko wyzwalaniu niewolników i zmianom religijnym. Powstała grupa "opozycji", która (choć sama wywodziła się z grupy Ionów i popierała rządy Klinga, sprzeciwiała się wpływom Ozyrysa na kształt religii Atlantów). Ta grupka jednak aż do upadku rządów Ionów nad Wyspą, będzie stanowiła niewielki margines (zyska na znaczeniu dopiero z chwilą upadku Ionów i zesłaniem buntowników do Hellady). W każdym razie już teraz zaczęły być dostrzegalne negatywne zjawiska, które łączyły w sobie dawne zwyczaje religijne zakonu "Synów Beliala" z nowymi zasadami, wyrosłymi z kultu Ozyrysa i tradycji I Imperium Atlantydy. Tymi negatywnymi zjawiskami, było na przykład składanie krwawych ofiar z ludzi, które Ozyrys kategorycznie potępiał, lecz które potem (już w Helladzie), na pewien czas zdominują religijność Ionów/Hellenów (wyrosłą z tradycji I Buntu Ionów - czasy Kronosa i Dzeusa, oraz ozyriańskiej duchowości).

Ale kapłani zakonu "Synów Beliala" nie zniknęli. Przeciwnie, udali się na prowincję (głównie do Europy), w której przejęli rządy, oraz uzyskali poważne wsparcie od samego Marduka z Edenu. Tak wzmocnieni, przygotowywali się do powrotu na Wyspę, zrzucenia z tronu zdrajcy Klinga (król ten został uznany za uzurpatora) i odnowienia władzy zakonu nad całym Imperium. Nie udało im się jednak obalić Klinga, gdyż ów król zmarł śmiercią naturalną po ponad 700 latach panowania. Na tron Imperium, wstąpił teraz jego syn (zrodzony z niewolnicy, którą ten wyzwolił) - Atlas II. Od samego początku uzyskał on wsparcie Ozyrysa i zapewnienie że ten będzie go wspierał na dalszej drodze odnowy kraju. Kapłani zakonu uznali, że wreszcie nadszedł czas, by wrócić do ojczyzny. Jednocześnie uzyskali oni wsparcie i pomoc Marduka. Ale Marduk nie zamierzał nic ofiarowywać za darmo, w zamian za wsparcie kapłani musieli zgodzić się na tego monarchę, którego on im wybierze. Jego wybór padł na ANSATA, kapłana zakonu, który był najbardziej uległy Mardukowi i przez jakiś czas mieszkał nawet w Edenie. Będzie on potem założycielem III ostatniej już w dziejach Atlantydy - dynastii królewskiej.


WOJNA IONÓW Z ZAKONEM O WYSPĘ

KLĘSKA i UCIECZKA DO EGIPTU

ok. 21 000 r. p.n.e.


POWITANIE OZYRYSA i ATLASA W EGIPCIE




Atak na Atlantydę wielkich sił "zakonnych", wspartych posiłkami wysłanymi przez Marduka, nastąpił ok. 21 000 r. p.n.e. Stolica została oblężona i odcięta, tak z lądu, jak i z morza. Atlasowi (i jego zwolennikom), udało się co prawda wyrwać z miasta i wycofać na północ, gdzie zgromadził duże siły i gdzie zdołał się umocnić. Atlantyda - stolica Imperium została jednak zdobyta przez zakon. Nastąpiły dni terroru, tortur i prześladowań wyznawców i zwolenników kultu Ozyrysa, oraz elitę naukowo-techniczną Ionów. Przywrócono dawne prawa zgromadzenia "Synów Beliala", zakazano kapłaństwa kobiet (a kapłanki które schwytano, poddawano szczególnie okrutnym torturom, których nie powstydziłaby się Inkwizycja czasów historycznych). Na tronie jako króla osadzono (wskazanego przez Marduka), Ansata. Atlas II wraz ze swymi zwolennikami, bronił się jeszcze przez jakiś czas na północy kraju, jednak i tamte ziemie zostały zdobyte przez zwycięskich kapłanów. Ozyrysowi, Atlasowi i wielu ocalałym z pogromu na północy, nie pozostało nic innego, jak ucieczka. Jako cel podróży Ozyrys wybrał Egipt, gdzie wciąż obowiązywała religijność I Imperium Atlantydy ("Jedno Prawo"), zbliżone w swej zasadniczej formie do kultu przezeń ustanowionego.

Egiptem władał wówczas toltecki król - AAMOTEP (lub Aamtep), który powitał gości na swym dworze. W Egipcie Ozyrys kontynuował swe misyjne dzieło. Doszło do tego, że zdołał "nawrócić" na swą wiarę samego Enkiego z Edenu, który ok. 20 450 r. p.n.e. - przybędzie do Egiptu i koronuje się tutaj na pierwszego nibiruańskiego władcę państwa, przybierając imię - PTAH. Jego rządy będą okresem spokoju i dobrobytu, a także kontynuacji dobrych lat panowania czerwonoskórych Tolteków z I Imperium Atlantydy. Nim jednak to nastąpi, na tron po swym ojcu - Aamhotepie, wstąpi ostatni władca pochodzący z Atlantydy - USERTSEN. 


PRZESIEDLENIE IONÓW

POWSTANIE - "IONII" 

  
IONIA





Dowódcą armii królewskiej Atlasa II, był XUTHUS. Bronił on północnych rubieży Wyspy, przed naporem sił zakonnych. Poniósł jednak klęskę, a wraz z nim inni Ionowie. Król Atlas (wraz z Ozyrysem i tymi, którym udało się dostać na okręty), odpłynął w stronę Egiptu. Niektórzy jednak nie mieli tyle szczęścia (wielu nie miało), inni, jak właśnie Xuthus nie zamierzali uciekać, będąc już gotowymi na śmierć z rąk zwycięskich kapłanów. Kapłani oczywiście postawili ich przed sądem, ale ... unikano wyroków skazujących na karę śmierci. Dlaczego? Nie wiadomo (żadne źródła tego nie wyjaśniają), prawdopodobnie chodziło o wielką liczbę buntowników, która dostała się do niewoli. Nie można było ich wszystkich tak po prostu uśmiercić (a może nie chciano tego?). Postanowiono natomiast, zamiast kary śmierci, wygnać ich z Wyspy (lecz nie na zawsze, raczej do momentu, aż nie zaakceptują praw zakonu i nie uznają nad sobą władzy króla i kapłanów "Synów Beliala"). Jako miejsce przymusowego wygnania (wygnanie było zapewne tymczasowym, z powodu zbytniego ubytku ludności na Wyspie - takie jest moje zdanie, gdyż nie wiem jakie mogły być tego prawdziwe powody), wybrano południowo-wschodnie tereny Europy, niedaleko nibiruańskiego Edenu - królestwa Marduka (który miał ich kontrolować). Był to ziemie niezamieszkałe, górzyste i dość nieprzystępne. Kolonię tę nazwano - IONIĄ.

Początkowo trzymano ich pod eskortą, lecz zbytnie oddalenie od ojczyzny i wielość skazańców, doprowadziła do rebelii i wyzwolenia się Ionów (ok. 20 000 r. p.n.e.). Rebelią dowodził syn Xuntusa - ACHEUS, który następnie został wybrany na pierwszego władcę Ionii, nowego, całkowicie niepodległego państwa na terenie Europy. Wprowadził on na terenie kraju kult Ozyrysa, jednak ... połączony z negatywnymi aspektami wspomnianych przeze mnie wyżej "opozycjonistów religijnych", które wyrażały się m.in.: w składaniu krwawych ofiar z ludzi. Ionowie wprowadzili też kilka usprawnień, jak choćby stworzenie oryginalnego alfabetu starogreckiego (wzorowanego oczywiście na języku BRO, pochodzącym z Atlantydy, a pierwotnie z planety Aremo - łącząc go z SUMANEM ). Ionowie przetrwają zagładę Atlantydy i Wielki Potop z ok. 12 500 r. p.n.e. (na całym świecie ów potop przetrwało wówczas jedynie ok. 2 milionów ludzi), Wojny Piramidowe (które doprowadzą do zniszczenia odbudowanego przez Atlantów firmamentu niebieskiego, co spowoduje zwiększony napływ śmiercionośnego promieniowania kosmicznego na Ziemię, który odbije się chociażby w długości ludzkiego życia. Dziś nasze organizmy nie są w stanie "wytrzymać" więcej niż 100, w najlepszych przypadkach sto kilkanaście lat życia. Natomiast Atlanci, Ionowie, Toltekowie i inne grupy ówczesnej Ludzkości - dożywały spokojnie ponad 1000 lat. Wyjątkiem byli też Nibiruanie, którzy, ze względu na narodziny, lub przebywanie na Nibiru - dożywali kilkuset tysięcy lat. 

Ionowie już po zagładzie Poseidii (Atlantydy), stworzą cywilizację, która stanie się wzorem dla późniejszej cywilizacji helleńskiej (a głównie zaś jońskiej, której podstawą w czasach historycznych będzie Attyka, a głównym miastem - Ateny). Greccy Jonowie, byli bezpośrednimi potomkami Ionów z Atlantydy (późniejsze napływowe grupy greckie, jak np. Dorowie - byli potomkami europejskich Atlantów, nie wywodzącymi się jednak z grupy buntowniczych Ionów).


ATENY

 


CDN.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz