JAK ŻYŁ I DLACZEGO MUSIAŁ ZGINĄĆ
PIERWORODNY SYN
SULEJMANA WSPANIAŁEGO
21 listopada 1553 r. w Aleppo umiera, po ciężkiej depresji piąty i ostatni syn sułtana Imperium Osmańskiego, Sulejmana zwanego Wspaniałym - książę Dżihangir. Zmarł w wieku zaledwie 22 lat. Wcześniej przeszedł poważne załamanie nerwowe, połączone z ciężką depresją. Dżihangir był szóstym dzieckiem Sulejmana i polskiej branki z Rohatyna - Roksolany, zwanej również Hürem. Depresja Dżihangira, która doprowadziła go do śmierci w tak młodym wieku, była spowodowana śmiercią (w wyniku egzekucji), najstarszego syna sułtana Sulejmana - księcia Mustafy, który został uduszony na rozkaz ojca podczas postoju armii osmańskiej (wracającej z wojny w Persji), w Konyi - 6 października tego roku, zaledwie półtora miesiąca przed śmiercią Dżihangira. Dlaczego sułtan skazał na śmierć swego pierworodnego syna? Co też takiego się wydarzyło, że Sulejman postanowił zamordować Mustafę? W tym temacie postaram się wyjaśnić zarówno samą śmierć Mustafy, jak i jego niezwykle trudne relacje pomiędzy nim a sułtanem Sulejmanem.
Należy przede wszystkim pamiętać, że ustrój polityczny Turcji Osmańskiej, bardzo przypominał ustrój polityczny Starożytnego Rzymu z epoki pryncypatu. Zarówno w Imperium Osmańskim jak i w Rzymie, po władzę najwyższą mógł sięgnąć każdy przedstawiciel ówczesnych elit. Jedyną różnicą był fakt, że w Turcji panowała dynastia Osmanów i każdy z jej męskich członków, mógł pretendować do korony i władzy nad całym imperium. Natomiast w Rzymie to nie dynastia decydowała, a poparcie armii, oraz senatu i ludu rzymskiego. Każdy rzymski wódz, mógł rzucić wyzwanie panującemu cesarzowi i spróbować zdobyć władzę dla siebie i swych potomków. Różnica więc polegała jedynie na tym, że w Turcji państwem władała jedna dynastia, która traktowała to państwo jak swoją prywatną własność, natomiast w Rzymie liczyło się przede wszystkim poparcie współobywateli (nie licząc oczywiście armii - czyli głównej siły decydującej). Mimo to, w przeciwieństwie do europejskich monarchii, gdzie decydowała zasada primogenitury (czyli pierworództwa - władcą zostawał ten syn, który urodził się pierwszy), członkowie dynastii Osmanów, musieli liczyć na poparcie paszów, bejów i armii w przypadku śmierci dotychczasowego władcy.
Każdy syn panującego sułtana, choćby nie wiem jak bardzo deklarował swą miłość i szacunek do innych braci, musiał zdawać sobie sprawę z tego, że jeśli nie zdobędzie tronu, to najprawdopodobniej zginie, bo nowy sułtan nie mógł sobie pozwolić na pozostawienie przy życiu człowieka, który w przyszłości mógłby zagrozić pozycji jego, lub jego potomków. Wybór był więc prosty - albo zdobycie tronu, albo śmierć, praktycznie nie było trzeciej opcji (zdarzały się co prawda nieliczne wyjątki, ale musiały być one na tyle przekonujące, by nie tylko nowy sułtan, ale też armia, elity czy społeczeństwo, wykluczyło możliwość jakiejkolwiek konkurencji dla panującego władcy. Takim wyjątkiem była chociażby choroba i fizyczna ułomność księcia Dżihangira, który mógł być pewny że na tronie nie zasiądzie ... no chyba by stał się cud i zginęli wszyscy dotychczasowi członkowie dynastii, wraz ze swymi potomkami).
OSOBOWOŚĆ KSIĘCIA MUSTAFY
Mustafa przyszedł na świat w Manisie w roku 1515, gdy jego ojciec książę Sulejman, pełnił jeszcze funkcję gubernatora tej prowincji. Jego matką była Mahidevran, nałożnica haremu Sulejmana, będąca z pochodzenia najprawdopodobniej Czerkieską. Według tureckich źródeł, od chwili narodzin Mahidevran nie odstępowała małego Mustafy ani na krok. Bardzo bowiem obawiała się próby otrucia małego księcia, choć jeszcze wówczas Sulejman nie był jeszcze sułtanem. W Imperium Osmańskim panował wówczas od 1512 r. jego ojciec (i dziadek Mustafy), krwawy sułtan Selim I zwany Groźnym. Był on nie tylko wielkim wodzem i zdobywcą (o mało co nie doprowadził do rozpadu perskiego Imperium Safawidów i to w zaledwie czternaście lat po założeniu tej dynastii przez Ismaila - niszcząc w 1514 r. w wielkiej bitwie na równinie Czałdyran całą perską armię. To zwycięstwo pozwoliło mu opanować Armenię, Kurdystan oraz północno-środkową Mezopotamię. W 1516 r. zajął Syrię i Palestynę, zaś w następnym roku opanował najświętsze miasta islamu - Mekkę i Medynę oraz cały Hidżaz, co wyniosło dynastię Osmanów na czoło wszystkich islamskich dynastii świata. Od tej pory bowiem turecki władca nie był już tylko sułtanem, lecz stawał się jednocześnie kalifem - czyli przywódcą wszystkich prawowiernych. W 1517 r. Selim opanował również Egipt, rządzony przez dynastię Mameluków), lecz również krwawym tyranem (wszczął bunt i obalił a następnie zabił swego ojca, sułtana Bajazyda II, a następnie wymordował wszystkich swoich braci i krewniaków).
Tak więc Mahidevran, w obawie o życie małego Mustafy, nie tylko spała w tym samym pokoju co on, lecz nawet sypiała z dzieckiem w tym samym łóżku, co ponoć nie podobało się Sulejmanowi. Jednak lata spędzone w Manisie, bez wątpienia należały do najlepszych w życiu samej Mahidevran. 22 września 1520 r. w wieku pięćdziesięciu lat, zmarł w Stambule sułtan Selim Groźny. Sulejman, 26-letni książę, jako jedyny syn Selima, stawał się naturalnym następcą tronu, chociaż wciąż żyli jeszcze jego przyrodni bracia - Abdullah, Orguz, Osman i Mustafa, choć akurat oni nie mieli prawie żadnego poparcia ani wśród bejów, ani też wśród janczarów i armii (wkrótce potem większość z nich zginęła w przeciągu kilkunastu miesięcy). W chwili objęcia tronu przez Sulejmana, jego syn, książę Mustafa nie był ani jedynym, ani też najstarszym potomkiem nowego sułtana. Mustafa miał starszych braci - Mahmuda (ur. w 1512 r.) i Murada (ur. 1513 r.). Każdy z owych synów był zrodzony z innej nałożnicy - Mahmud z Fulane, zaś Murad z Gulfem. Mahidevran miała więc podstawy do obaw o życie swego jedynaka.
Jednak żadna z tych kobiet nie przyjechała z Sulejmanem do stolicy, na jego intronizację, pozostały w Manisie, oczekując jego wezwania. W tym czasie jednak, niedługo po swym wstąpieniu na tron, zadurzył się w przybyłej kilka miesięcy wcześniej jako niewolnica i sprzedanej do sułtańskiego haremu, polskiej brance z terenów Rohatyna - Aleksandrze Lisowskiej. Miała ona wówczas ok. 18 lat i była ponoć bardzo piękna. Wkrótce sułtan nadał jej nowe imię - Hurrem, co znaczyło "Radosna" (zawsze bowiem potrafiła rozśmieszyć władcę). Bardzo szybko urodziła mu kolejnego już, bo czwartego syna - Mehmeda (1521 r.). Po narodzinach syna, Hurrem stała się jedną z sułtanek (Haseki Sultan) i jej życie znacznie się zmieniło, była odtąd bowiem matką następcy tronu (jednego z wielu). Ale w październiku 1521 r. Manisę nawiedziła epidemia ospy, w wyniku której w przeciągu kilkunastu dni zmarli dwaj najstarsi synowie Sulejmana - Murad i Mahmud. Przy życiu pozostał jedynie Mustafa. Aby więc nie narażać życia swego syna na niebezpieczeństwo, sułtan nakazał Mahidevran na wiosnę 1522 r. przybyć z Mustafą do Konstantynopola i zamieszkać wraz z nim w Pałacu Topkapi. Tak też się stało.
Wydaje się że wówczas to Mustafa był oczkiem w głowie sułtana Sulejmana i zapewne był jego ulubieńcem. Ojciec obdarował go najlepszymi nauczycielami kaligrafii, języków, matematyki i fechtunku - Saleha i Mehmeda Celebich, Hayreddina Effendiego, mistrza Semsa Effendiego, poetę Mehmeda Muyiddyna, oraz Mehmeda Huseiniego - nauczyciela muzyki. Ofiarował mu też konia (kucyka), oraz obdarowywał prezentami. Młody książę był osobą bardzo przystępną, łatwo przyciągał do siebie innych ludzi, szczególnie żołnierzy. Był też hojny i sprawiedliwy. Jego opiekunem i osobistym powiernikiem, był jeszcze od czasów Manisy - Pargali Ibrahim Pasza, niewolnik i jednocześnie przyjaciel sułtana Sulejmana, który obdarowywał go łaskami i wciąż nowymi godnościami.
Mijały lat, młody Mustafa z chłopca stał się mężczyzną. Jednocześnie przez ten czas przybyło mu kilku nowych konkurentów do władzy, w osobie synów zrodzonych z Hurrem - Selima (ur. 1524), Bajazyda (ur. 1525) i Dżihangira (ur. 1531). Miał również siostry - Mihrimah (ur. 1522) i Raisę (ur. 1514), ta ostatnia była jego siostrą rodzoną. W 1533 r. młody, zaledwie osiemnastoletni książę, otrzymał od ojca zarząd najważniejszą prowincją koronną całego Imperium - Manisę. Od tej chwili zaczęła się jego walka o przetrwanie na krwawym firmamencie osmańskiego ustroju, zmuszającego braci do wzajemnego mordowania się, w imię spokoju i bezpieczeństwa mieszkańców Imperium, oraz przyszłości własnych dzieci.
PS: W kolejnym poście przedstawię dalsze losy księcia jako gubernatora Manisy, oraz opiszę perypetie księcia Bajazyda, jako gubernatora Kutahyi
CDN.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz