Stron

piątek, 5 lutego 2016

CHRZEŚCIJANIE I ŻYDZI - Cz. II

CZYLI JAK DOSZŁO DO PODZIAŁU?




Tak więc w kwietniu 4 r. p.n.e. umiera Herod Wielki i całe państwo (Palestyna), zostaje podzielone pomiędzy trzech jego synów. Na tronie w Jerozolimie zasiada Archelaos, panując nad Judeą, Samarią i Iudameą. Jest on odpowiedzialny za wiele wydarzeń z końcówki panowania swego ojca, które jawnie godziły w żydowską tradycję i religię - np. to właśnie on umieścił złotego orła rzymskiego nad wejściem do Świątyni Jerozolimskiej a wcześniej jeszcze tropił i mordował wszystkich męskich członków dynastii Hasmoneuszy, którą w 37 r. p.n.e. obalił jego ojciec.. Teraz, gdy już zasiadał na tronie zamierzał zmienić równie niechętne (wręcz wrogie), nastroje ludu Jerozolimy w stosunku do jego osoby, co wcześniej do osoby jego ojca. W święto Paschy przywdział biały strój i zasiadł na złotym tronie swego ojca. Pragnąc by lud radował się z jego intronizacji - ogłosił zmniejszenie wszystkich, dotąd tak uciążliwych podatków, oraz wypuszczenie z więzień przeciwników politycznych swego ojca. To jednak nie wystarczyło i lud zaczął głośno domagać się również ustąpienia najwyższego arcykapłana Świątyni - Joazara, który kilkanaście dni wcześniej zastąpił spalonego żywcem na rozkaz Heroda - Mattiasza (za udział w podburzaniu tłumów do zniszczenia złotego orła znad bramy Świątyni). Z trudem udało się Archelaosowi uspokoić wzburzone nastroje ludu obietnicą wymiany arcykapłana, jeśli tylko zgodzi się na nią ... rzymski cesarz Oktawian August.

Po zakończeniu uroczystości, król udał się na ucztę do swego pałacu, lecz jeszcze przed zmrokiem pod pałac ściągnął tłum mieszkańców miasta, żądając natychmiastowej wymiany arcykapłana. Archelaos wysłał przeciwko protestującym swych żołnierzy. Wówczas doszło do walki i masakry (ponoć miało zginąć ok. 3000 mieszkańców). Przerażony jej rozmiarem, Archelaos już następnego dnia postanowił czym prędzej osobiście udać się do Rzymu, by na miejscu poprosić Augusta o zgodę na zmianę arcykapłana. W Rzymie upadł cezarowi do stóp, prosząc o zgodę jako rękojmię uspokojenia wzburzonych nastrojów w Jerozolimie. August podszedł do klęczącego (z twarzą przy ziemi), króla żydowskiego, chwycił go za rękę i podniósł z podłogi (Oktawian August był człowiekiem który nie przepadał za tak upodlonym służalstwem. Widział je wielokrotnie na Wschodzie, podczas walk z Antoniuszem i Kleopatrą i nie spodobało mu się to. Jako ciekawostkę dodam, że gdy w 30 r. p.n.e. zajął Aleksandrię i gdy wszedł do pałacu Kleopatry, ta na jego widok - jako zwycięzcy i pana życia jej i jej dzieci - również upadła na ziemię, oddając mu taki sam pokłon, jak wcześniej poddani składali jej samej. Oktawian poprosił wówczas by wstała i wraz z nim usiadła. Jako Rzymianin i człowiek starej daty, nie znosił takiego upodlenia, jakie praktykowano na Wschodzie). August oczywiście wyraził zgodę na zmianę arcykapłana i zapewnił Arystobula o swym poparciu dla jego zamierzeń. Po powrocie do Jerozolimy Arystobul mianował nowego arcykapłana Świątyni, został nim Eleazar.




Drugi syn Heroda Wielkiego - Herod Antypas, odziedziczył Galileę i Pereę. W 4 r. p.n.e. wraz z braćmi Arystobulem i Filipem, wyjechał do Rzymu by uzyskać cesarskie potwierdzenie testamentu swego ojca. Arystobul pragnął uzyskać tytuł króla po swym ojcu, lecz zakulisowe działania Antypasa uniemożliwiły mu osiągnięcie tego celu - stał się więc jedynie etnarchą, czyli przywódcą, władcą, wielkim księciem, zaś zarówno Antypas jak i Filip stali się tetrarchami - książętami dzielnicowymi. Podczas jego nieobecności, w Galilei też doszło do rozruchów ludowych. Wodzem niezadowolonych mas, został Judasz syn Ezechiasza, który na czele swych zwolenników zaatakował pałac książęcy w Seforis - stolicy Galilei i zdobył go. Dzięki temu zdobył broń, co pozwoliło mu przez kilka następnych lat być stałym zagrożeniem Seforis i okolicznych miast Galilei. Najspokojniejsza była dzielnica Filipa - tzw.: Batanea. Ale skupmy się na samej Judei i Galilei, czyli tych krainach, w których później zacznie nauczać Jezus z Nazaretu. Jak wyglądał podział polityczno-religijny całej żydowskiej społeczności skupionej w Jerozolimie? Najwyższym trybunałem sądowym w kwestiach religijno-społecznych była powstała na przełomie V i IV wieku p.n.e. Wysoka Rada, czyli innymi słowy Wielki Sanhedryn. Liczyła ona 70 członków plus arcykapłana Świątyni. Członkowie Wielkiego Sanhedrynu to byli uczeni w Piśmie i znawcy Tory czyli "Soferim". Rozstrzygali oni nie tylko kwestie religijne i społeczne, lecz także mieli duży wpływ na politykę (dopiero Herod Wielki zmniejszył uprawnienia Sanhedrynu w tej kwestii).

Był również i Trybunał zwany Małym Sanhedrynem, złożony z 23 członków i zajmował się on kwestiami stricte doktrynalnymi. To właśnie Sanhedryn wprowadził obowiązkowe czytanie Tory w każdym żydowskim domu (już od IV wieku p.n.e.), w każdy szabat. Zajmował się też zakładaniem domów modlitwy, czyli - synagog, na terenie całej Palestyny. Sanherdyn (zarówno Wielki jak i Mały), był główną władzą polityczno-religijną, a potem religijno-społeczną również i w czasach Jezusa z Nazaretu. Prócz niego powstało szereg mniejszych organizacji religijnych, które poczytywały sobie za cel główny odnowienie ludu Izraela i przygotowanie go na nadejście Mesjasza Oswobodziciela. Grupy te niejednokrotnie spierały się w bardzo wielu kwestiach dogmatycznych i ideologicznych, a także (niekiedy) społecznych. Każda z tych organizacji (będę je po kolei wymieniał), głosiła że jest jedyną i najlepszą drogą do zbawienia "ludu wybranego". Każda tworzyła swoją strukturę organizacyjną i doktrynę religijną, próbując przekonać Żydów do siebie. Lecz żył w Jerozolimie pod koniec rządów Heroda Wielkiego pewien rabbi - zwał się Hillel. Gdy pewnego razu grupa pobożnych Żydów zwróciła się do niego: "Rabbi, prosimy cię, byś wyjaśnił nam jak najprościej potrafisz - jaka jest treść myśli i bożych przykazań, co jest w nich najważniejsze i nad którym przykazaniem powinniśmy się najwięcej skupić, oraz jakie jest znaczenie Prawa Mojżeszowego?". Rabbi pomyślał chwilkę i odpowiedział: "Nie czyń twemu bliźniemu nic co tobie niemiłe, ot całe prawo" - odrzekł rabbi Hillel - "Reszta to tylko objaśnienia" - dodał. Trudno się z nim nie zgodzić, gdyż ta niezwykle rozsądna myśl, jest wieczysta i dotyczy wszystkich światowych religii i produkowanych przez nie doktryn. W ogóle cała religia i wszystkie jej kanony sprowadzają się TYLKO do tych kilku słów, reszta nie ma najmniejszego znaczenia.


ORGANIZACJE POLITYCZNO-RELIGIJNE ISTNIEJĄCE W JUDEI W CZASACH ŻYCIA JEZUSA Z NAZARETU:



CHASYDZI




Zwani również Asydejczykami ("Chasidim"), co znaczy - "Towarzystwo Pobożnych". Była to najstarsza żydowska organizacja religijna, od chwili powrotu Żydów do Palestyny w 536 r. p.n.e (po okresie tzw.: "niewoli babilońskiej" z lat 586 p.n.e. - 536 p.n.e.). Założona została jednak dużo później, bo latach 80-tych II wieku p.n.e (prawdopodobnie ok. 185 r. p.n.e.). Asydejczyków, czy raczej Chasydów, można z całą pewnością określić mianem - fanatyków religijnych, gdyż poczytywali oni religijne obrzędy judaizmu za święte i nietykalne, a w ich obronie gotowi byli nawet poświęcić własne życie. Byli podobni do dzisiejszych islamistów, gdyż odznaczali się graniczącą z absurdem pobożnością, a jednocześnie pragnęli narzucić swój własny przekaz religijny wszystkim Żydom (nawet przy pomocy siły, jeśli wymagałaby tego sytuacja). Chasydzi w swej historii mieli również dość znacznych i biegłych w Piśmie mężów, wśród których nierzadko byli arcykapłani Świątyni Jerozolimskiej. Wywodzili swoją tradycję od nauk arcykapłana Szymona, zwanego Sprawiedliwym, żyjącego jednak na długo przed założeniem tego "zakonu". To właśnie arcykapłan Szymon (pełnił swoją funkcję w latach ok. 300 - 270 p.n.e.), wprowadził wśród Żydów bezwzględny obowiązek czytania Tory i odnowił samą Świątynię, oraz (za zgodą egipskiego faraona Ptolemeusza I, pod którego władzą znajdowała się wówczas Palestyna), umocnił mury obronne Jerozolimy. Był człowiekiem stanowczym (to znaczy twardo żądał przestrzegania Prawa Mojżeszowego i zasad Tory), lecz jednocześnie nie był wrogi w stosunku do "obcych", np. Samarytan czy Greków.

Chasydzi zaś (powołując się na nauki Szymona Sprawiedliwego), nawoływali do obrony "świętej wiary" i walki za nią na śmierć i życie z poganami, czyli wszystkimi obcymi (słowo "obcy" nie oznaczało jedynie Greków, czyli pogan, lecz także wszystkich "innych" np. Samarytan lub Idumejczyków, którzy pożenili się z Żydami i przyjęli żydowską wiarę). Chasydzi na swego pierwszego przywódcę, wybrali arcykapłana Oniasza III - (prawnuka Szymona Sprawiedliwego), w 185 r. p.n.e. (w tym czasie dynastia Jozuidów, z której wywodził się zarówno Szymon Sprawiedliwy, jak i jego prawnuk -  dziedziczyła funkcję arcykapłana Świątyni Jerozolimskiej od czasów powrotu z niewoli babilońskiej, czyli od 536 r. p.n.e., a dokładniej od 516 r. p.n.e., gdy ukończono odbudowę Drugiej Świątyni Jerozolimskiej, a pierwszym jej arcykapłanem został Jozue, pod którego przewodem część Żydów wyszła z Babilonu po podboju tego kraju przez Persów w 538 r. p.n.e.). Nie tylko jednak wśród najwyższych władz Świątyni mieli chasydzi wsparcie, opowiedzieli się za nimi biegli w Piśmie, uczeni i pobożni Żydzi, wśród których wymienić należy Antygona z Socho, Jose ben Jozera z Ceredy (przywódcy Sanhedrynu), czy Jose ben Jochanana z Jerozolimy. Wszyscy oni byli mędrcami i uczonymi - stanowili ścisłą elitę "zakonu" chasidim. To właśnie oni nadali organizacji jej przyszły, bojowy i (można by nawet rzec) wybitnie rasistowski kształt. Do najważniejszych zadań zakonu zaliczali "oczyszczenie" Palestyny z wszystkich "obcych", a także uznali wszystkie inne ziemie, nie zamieszkane przez Żydów za ... nieczyste.



CDN.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz