Łączna liczba wyświetleń

sobota, 22 kwietnia 2017

PIEŚNI I WIERSZE SAFONY - Cz. II

"NA WZORZYSTYM TRONIE ZWODNICO,

WIECZNA AFRODYTO, 

BŁAGAM, ZEUSOWA CÓRKO, 

DUSZĘ MĄ ŻAŁOŚCIĄ I

SMUTKIEM DRĘCZYĆ PRZESTAŃ,

KRÓLOWO! (...) A TY, BOSKA (...) 

CIEBIE PRZYZYWAM (...) 

OD CIĘŻKICH WYBAW TROSK, 

I CZEGO DUSZA POŻĄDA MOJA, 

BY SIĘ STAŁO, UCZYŃ. 

TY SAMA BĄDŹ MI DZIŚ SOJUSZNICĄ"






W roku 589 p.n.e. zmarł tyran Lesbos - Myrsilos. Jego miejsce zajął niezwykle popularny polityk i mędrzec, 60-letni Pittakos. Objął funkcję ajsymnety (rozjemcy) i przez kolejne dziesięć lat władał Lesbos i jej stolicą - Mityleną, w sposób niepodzielny, choć sprawiedliwy. Jednak jego władza, spowodowała konieczność zamknięcia szkoły dla dziewcząt Safony, a ona sama została zmuszona do opuszczenia wyspy. Wraz z nią wyspę musiał opuścić również inny poeta Alkajos (z którym Pittakos w 612 r. p.n.e. wspólnie obalił tyrana Lesbos - Melanchrosa), który współdziałał z Safoną (zachował się nawet jego krótki opis Safony, który brzmiał: "Fiołkowa, czysta, uśmiechnięta"). Wraz z Alkajosem zaś, Mitylenę i Lesbos opuściło wielu miejscowych arystokratów, którym nie odpowiadały ludowe (choć niezwykle konserwatywne) reformy Pittakosa (szczególnie wyraziście wyglądało to w kwestii kobiet i ich życia w społeczeństwie). Pittakos był jednym z siedmiu mędrców antycznej Grecji, ale jego reformy były niezwykle srogie (choć - co należy przyznać uczciwe, tym bardziej że on sam nie pobierał za swoją działalność żadnych profitów, a gdy już zrezygnował z władzy i mieszkańcy Mityleny chcieli ofiarować mu majątek ziemski wraz z domem, co prawda dar przyjął, ale zaraz potem poświęcił tę ziemię Zeusowi, oddając je jego kapłanom. Sam zaś żył z niewielkiego, odziedziczonego majątku po bracie i pod koniec życia ledwie mógł z niego wyżyć, a mimo to odmawiał przyjęcia jakichkolwiek pieniędzy od ludzi, którzy chcieli go wspomóc - jak choćby król Lidii Krezus, który chciał ofiarować mu pokaźną kwotę - Pittakos mu odmówił, twierdząc że ma już wszystko, co potrzebne do życia i więcej mu nie trzeba). 

Co prawda kierował on się zasadą wybaczenia i twierdził że wybaczenie za popełnione grzechy, jest znacznie lepsze niż zemsta czy kara, to jednak gdy ktokolwiek popełnił ten sam czyn po raz drugi, wówczas był karany... dwa razy ostrzej, jak pierwotnie zakładano, wybaczając mu winę. Szczególnie ostre prawo wprowadził dla pijaków, dla których nie miał żadnej litości. Warto też się przyjrzeć reformom obyczajowym, które zwróciły się przeciwko swobodzie kobiet. Szkoła Safony została zamknięta, ponieważ twierdzono że rozsiewa nieobyczajowe zachowania i niszczy w młodych dziewczętach skromność oraz cnotliwość. Swoją drogą, takie opinie wygłaszała tylko część mieszkańców Mityleny, z reguły starszych mężczyzn, gdyż młodzi chłopcy, często przyglądali się zawodom poetyckim, urządzanym w szkole Safony i wypatrywali najładniejsze dziewczęta, którym potem wyznawali miłość. Kobiety zostały zamknięte w domach, a ich opiekunami (i strażnikami cnót), byli ich ojcowie lub ewentualnie bracia. Zostały też odnowione niewielkie ograniczenia majątkowe i prawne w stosunku do kobiet, ale mimo wszystko, zmiany i tak nie były aż tak dotkliwe, jak np. w Atenach w V i IV wieku p.n.e. Po kilku latach swych rządów i wprowadzeniu reform w życie, Pittakos odwołał z wygnania Alkajosa i innych wielmożów, umożliwiając im powrót do ojczyzny. W tym też samym czasie owo "ułaskawienie" spotkało także Safonę, której również umożliwiono powrót i ponowne zamieszkanie w Mitylenie. Nie mogła ona jednak ponownie otworzyć swej szkoły, aż do rezygnacji Pittakosa z dalszego sprawowania władzy i wycofania się w domowe zacisze. Tak więc prawdopodobnie "Związek Kultowy pod Patronatem Bogini Ateny" (jak nazywała się szkoła Safony), odnowił swą działalność po dziesięciu latach przerwy ok. 579 r. p.n.e.


SAFONA, JEJ UCZENNICE I ALKAJOS



To właśnie w tym czasie (w latach 70-tych VI wieku p.n.e.) szkoła ta uzyskała ogólnogrecką popularność, a wielu arystokratów z innych greckich polis, wysyłało tam swoje córki na naukę poezji i dobrych manier. W tym czasie Safona przekroczyła już 40 rok życia, a jej córka - Kleite (będąca jej największą miłością i radością życia, o czym mówią jej liryczne pieśni: "Mam dzieweczkę, piękną mam, złocistemu kwieciu podobną..."), kończyła lat dwadzieścia i również była jedną z dziewcząt w owej szkole. Do dziś zachowały się imiona innych uczennic, którym Safona poświęciła oddzielne pieśni, jak choćby: Erinna z Telos (późniejsza poetka), o której Safona śpiewała w jednym ze swych wierszy: "To pieśń Erinny, słodkiej i lekkiej, dziewiętnastoletniej dziewczyny", czy Damofilia z Pamfilii (również późniejsza poetka), Anagora z Miletu, Gongylia z Kolofonu, Euenika z Salaminy, Mnasidika, Gyrinna i Anaktoria. Był też dziewczęta, które pełniły rolę nauczycielek (lub może wychowawczyń) reszty dziewcząt, na równi z Safoną, ich imiona to: Atthis, Telesippa i Megara. Szkoła ogromny nacisk kładła na wychowanie i wpajanie dziewczętom dobrych manier (był to zapewne jeden z warunków, ponownego jej otworzenia). Jak już pisałem, wielu młodych mężczyzn, przypatrywało się występom podopiecznych Safony i potem bardzo szybko kolejne dziewczęta odchodziły z jej szkoły, jako mężatki. Tak było właśnie z Gyrinną (która poślubiła Charmidesa), Atthis (poślubiła Fedrusa), Anaktorią i Gongilią, którym potem Safona układała przepojone smutkiem rozstania pieśni weselne. 

Tak więc mężczyźni bardzo szybko "porywali" ze szkoły i poślubiali jej podopieczne, co powodowało ogromny żal Safony, wyrażany w jej poezji. Strzała amora wkrótce jednak dopadła i samą poetkę, która zakochała się w dwadzieścia lat od siebie młodszym marynarzu, imieniem Faon. Kilku późniejszych autorów (m.in.: Atheneus), twierdziło że przyrządzała mu relaksujące napary i pobudzające, miłosne posiłki (głównie sałatki), aby tylko przy niej pozostał. Faon jednak traktował związek z Safoną jako tymczasowy i nie zamierzał żenić się z dwa razy od siebie starszą kobietą, wkrótce też odpłynął z Mityleny na Sycylię. Safona była zrozpaczona i jednocześnie do tego stopnia zdeterminowana, że postanowiła podążyć za ukochanym na Sycylię, porzucając swą szkołę (z której i tak pod koniec lat 70-tych VI wieku p.n.e. większość jej dziewcząt już odeszła, stając się żonami i matkami). Co noc modliła się do bogini Afrodyty, aby pozwoliła jej ponownie ujrzeć ukochanego. Porzuciła Mitylenę i rozpoczęła żmudną podróż po greckich wyspach i miastach, w poszukiwaniu Faona. Lecz gdy dotarła do Koryntu, okazało się że okręt z Faonem na pokładzie, właśnie odpłynął w dalszą drogę, wówczas zrezygnowana i załamana błądziła po okolicznych polach. Wreszcie zrezygnowana i zmęczona postanowiła ostatecznie ze sobą skończyć, skacząc ze skały w fale Zatoki Korynckiej. Prawdopodobnie miało to miejsce ok. 572 r. p.n.e. Tak też zakończyła swój żywot jedna z najsławniejszych kobiet Antyku - poetka Safona.  





PS: W NASTĘPNEJ CZĘŚCI ZAPREZENTUJĘ ZACHOWANE PO DZIŚ DZIEŃ, 
NAJPOPULARNIEJSZE WIERSZE I PIEŚNI SAFONY


 CDN.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz