Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 12 listopada 2015

TAMMY - NIEWOLNICA Z HAREMU - Cz. II

PRAWDZIWA HISTORIA AMERYKANKI,

PORWANEJ z KRAJU w Lipcu 2005 

i SPRZEDANEJ JAKO NIEWOLNICA 

DO HAREMU SZEJKA 




WSPÓŁCZEŚNI NIEWOLNICY 

W ŚWIECIE ISLAMU


"AL-SABI"- "NIEWOLNICA"

Al-Sabi - oznacza zdobyczną "niewierną" kobietę, która staje się własnością jej muzułmańskiego zdobywcy lub ... nabywcy. Dziewczęta i kobiety, które określane są słowem - Al-Sabi, stają się więc najzwyklejszymi niewolnicami ich panów, ale jest jeden bardzo ważny szczegół. Mianowicie Al-Sabi może stać się tylko nie-muzułmanka, czyli wyznawczyni jakiejkolwiek innej religii, lub niewierząca. Tutaj też zresztą istnieje podział wśród samych niewolnic. Teoretycznie wyższą pozycję w tej hierarchii mają kobiety z "Ludu Księgi", czyli chrześcijanki lub żydówki - zwane "Kitabiyat". Najgorzej mają bałwochwalczynie (czyli wyznawczynie innych niż chrześcijańska i żydowska religii), oraz ... ateistki, które określa się słowem - "Kufr Asli" - niewierne. 

Z niewiernymi można robić co się żywnie podoba, bić do woli, gwałcić i głodzić, torturować i upokarzać, nie ma żadnych ograniczeń w tej kwestii, a wszystko zależy od woli nabywcy takiej dziewczyny. Nie ma ona żadnych praw (nawet tak minimalnych, jakimi dysponują kitabiyat). Co się tyczy kobiet z "Ludu Księgi", one również podlegają poleceniom swych właścicieli i mogą być bite do woli, ale w tym przypadku bicie niewolnicy ma służyć jej dyscyplinowaniu, nie zaś świadomego zadawania bólu. Nie powinno (choć nie znaczy że nie można), się też bić takich kobiet po twarzy, lub doprowadzać do złamań, czy poważniejszych urazów ciała - ale wszystko i tak jest w gestii właściciela niewolnicy i tylko on decyduje jak ustosunkuje się do owych przykazań.

Przykład? Jeden z szejków "za karę", kazał zaszyć swej niewolnicy usta i wsadzić ją do klatki, którą nakazał zawiesić w rogu własnej stajni. Dziewczyna zmarła w tej klatce z głodu. Ona prawdopodobnie była ateistką, ale i w stosunku do chrześcijanek wielu muzułmanów postępuje równie okrutnie. Kolejny przykład - pewien muzułmanin (zamieszkały w jednym z krajów nad Zatoką Perską), chciał zostać lekarzem. Ponieważ jednak oblał egzamin do szkoły medycznej, postanowił ... odpłacić za to swym niewolnicom. W piwnicy swego domu założył "klinikę", gdzie w sposób niezwykle brutalny "badał" należące do niego kobiety. Większość z nich nie przeżywała jego "operacji", ale nie stanowiło to dla niego problemu. Po prostu kupował sobie nowe dziewczęta, które ponownie "operował" (dwie z niewolnic, uczynił swymi pomocnicami i je oszczędził, resztą po prostu "dokupował"). 

Kolejny przykład. Znów Zatoka Perska - jeden bogatych Kuwejtczyków tak nienawidził swej matki (która była katoliczką), że zamknął ją w klatce na dziedzińcu swego domowego haremu. Dookoła klatki poustawiał wulgarne, obsceniczne figury erotyczne, przedstawiające Jezusa i Maryję. dodatkowo raz w miesiącu przeprowadzał "chrzest", wszystkich swych haremowych niewolnic - zanurzając je w kadzi z ... odchodami. Jeszcze inny przykład - jeden z muzułmanów trzymał swą niewolnicę w małym pokoiku, bez okien i mebli, naprzeciw jego sypialni. Ściany pokoju zostały specjalnie wyściełane, podobnie jak ściany w szpitalu dla obłąkanych, by niewolnica nie mogła pozbawić się życia. Co którąś noc, przychodzi do niej, ustawia ją na czworakach, kładzie głowę na jej goleniach i przez kilka godzin bawi się nią i jej ciałem. Potem pozwala jej wstać i wychodzi z pokoju, gdzie dziewczyna ponownie zostaje całkiem sama, nie mając żadnej wiedzy, czy to dzień czy noc. Nic dziwnego że wiele z tych kobiet często traci zmysły. 





A ile w ogóle "kosztuje" kobieta w państwach muzułmańskich. Ceny oczywiście są bardzo różne, ja mogę podać cennik kobiet Państwa Islamskiego (ISIS). I tak 40-50-letnie kobiety są "w cenie" ok. 40 $, 30-40-latki, można nabyć po ok 60 $, 20-30-latki "idą" za ok. 80 $, zaś małe dziewczynki w wieku 1-9 lat, sprzedawane są za kwotę 165 & za osobę. Jeśli do niewoli fanatyków z "państwa islamskiego", dostanie się biała kobieta, powyżej wieku 50 lat, jej los jest tragiczny. Ponieważ nikt za nią nie da więcej nią za karton mleka, często są od razu zabijane (przez ścięcie). No oczywiście po wcześniejszym wielokrotnym gwałcie. 

To co wyżej opisałem działo się naprawdę. Nie w zamierzchłej przeszłości, nie pięćset czy trzysta lat temu, ale obecnie, w tym XXI wieku, w tym naszym nowym tysiącleciu. Wszystkie opisy są autentyczne a opowiedziała o nich amerykanka, która zajmuje się problemem handlu ludźmi (głównie kobietami), do krajów islamskich - Nancy Hartwell, która opowiedziała jeszcze o innych przypadkach uprowadzeń młodych dziewcząt i ich sprzedaży do haremów (m.in.: swej niemieckiej przyjaciółki, oraz polskiej dziewczyny, która zaręczyła się z Egipcjaninem i wyjechała z nim do Egiptu. A potem on sprzedał ją do jednego z haremów, tylko dlatego że: "podniosła na niego głos" i chciał "dać jej nauczkę".


Tak oto wygląda kwestia Al-Sabi, niewolnic uprowadzonych i sprzedanych do muzułmańskich domów, gdzie zapełniają tamtejsze haremy, szejków i bogatych biznesmenów - tracąc tam swe młode zdrowie i życie. 


PS: Mam przyjaciółkę, modelkę, która bardzo często wyjeżdza na międzynarodowe pokazy mody do wielu krajów świata. Kiedyś zwierzyła mi się, że będąc w Arabii Saudyjskiej, lokalny "biznesmen", chciał organizatorowi pokazów, zapłacić za nią ogromne pieniądze (nie pamiętam już ile). Chciał bowiem by dołączyła do jego haremu - organizator oczywiście odmówił, ale ponieważ firma zarabiała na (m.in.:) na owym "niewyżytym buhaju", duże pieniądze, zmuszono wszystkie modelki (w tym również moją znajomą), do "wieczorku pożegnalnego" z gośćmi z Arabii, na którym miały pokazać się w kusych kreacjach sukni wieczorowych i "podtrzymywać miłą atmosferę spotkania".






W kolejnym temacie przejdę już do bezpośrednich przeżyć uprowadzonej Amerykanki i jej "przygód" (w tym erotycznych), do jakich została zmuszona, w haremie szejka.



 CDN.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz