Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 15 kwietnia 2018

KOBIETA JEST UKORONOWANIEM STWORZENIA - Cz. III

CZYLI KIEDY I GDZIE W HISTORII

ISTNIAŁ MATRIARCHAT?




I

STAROŻYTNY EGIPT

BOSKIE MAŁŻONKI AMONA-RE

(ok. 1140 r. p.n.e. - 525 r. p.n.e.)

Cz. III






Od chwili zdobycia niepodzielnej władzy na Deltą Egiptu przez nowego faraona Psametyka I i ostatecznym wypędzeniu przez niego Asyryjczyków z egipskiej ziemi (653-651 p.n.e.), stanęły przed nim dwa kluczowe problemy do rozwiązania. Pierwszym był rozwiązanie kwestii przynależności politycznej Górnego Egiptu, którym wciąż władał (jako nomarcha czyli gubernator) niejaki Mentuemhat, wojowniczy Murzyn, któremu już raz udało się uchronić królewskie Teby przed armią asyryjską (w 666 r. p.n.e.), ale ich inwazja z 664 r. doprowadziła do całkowitego zniszczenia tego miasta. Mentuemhat został powołany na stanowisko nomarchy jeszcze przez króla Taharkę (ostatniego wielkiego, czarnoskórego władcy Egiptu i Nubii) i teraz, choć Taharka zmarł (664 r. p.n.e.), a władzę po nim objął jego krewniak - niejaki Tantamani (który uciekł do Nubii i już więcej nie podejmował prób odzyskania Egiptu), Mentuemhat nadal okazywał swą lojalność czarnoskóremu królowi z nubijskiej Napaty i dla Psametyka, któremu zamarzyło się ponowne zjednoczenie Egiptu pod władzą jasnoskórych władców północy, taka sytuacja była nie do zaakceptowania. Drugim problemem, przed którym stanął nowy władca, była właśnie władza... czarnoskórej Boskiej Małżonki Amona-Re w Tebach, córki zmarłego Taharki - Amenardis II. A należy pamiętać, opisując te kwestie, że nienawiść faraonów Delty (XXVI Dynastia), panujących z Sais do czarnoskórych władców z Napaty, którzy zajęli Górny Egipt jeszcze za króla Kaszty (ok. 750 r. p.n.e.), a opanowali Deltę (i tym samym podbili cały kraj) za Taharki (po 690 r. p.n.e.), była znacznie większa niż do Asyryjczyków. Trudno też się temu dziwić, zważywszy że przedstawiciele rodu Psametyka doświadczyli wiele cierpienia z rąk Nubijczyków, a przodek tego króla - Bokchoris (który, jak twierdzą egipskie przekazy był mądrym i walecznym władcą, który pragnął zjednoczyć państwo i wypędzić z kraju Asyryjczyków), został publicznie spalony przez poprzednika Taharki - króla Szabaki. Nic więc dziwnego że zarówno ojciec Psametyka - Nechon I, jak i on sam w młodości, wyjeżdżali na dwór królewski do Niniwy, deklarując swą uległość asyryjskiemu władcy Asurbanipalowi i prosząc o wsparcie w walce z Nubijczykami.

Gdy jednak Asyryjczycy osłabli, Psametyk wzniecił przeciwko nim powstanie (konfederacja dwunastu książąt) i wypędził ich z kraju. Zwycięstwo to, obudziło w Egipcjanach nowe pokłady narodowego entuzjazmu (tym bardziej że Psametyk porównywał wygnanie Asyryjczyków z wypędzeniem Hyksosów z czasów XVII i XVIII Dynastii - lata 40-te XVI wieku p.n.e. i tym samym przewidywał kolejny okres egipskiej potęgi, pod swoim i swych następców panowaniem - po zwycięstwie nad Hyksosami XVIII Dynastia stworzyła z Egiptu prawdziwe supermocarstwo Morza Śródziemnego). Tak więc rozprawa z "pozostałościami okupacji nubijskiej" (jak oficjalnie nazywano rządy dynastii nubijskiej w Egipcie), była już raczej prosta, Psametyk ustanowił swojego nomarchę dla Górnego Egiptu, który rezydował w Edfu. To on pobierał wszelkie daniny, płynące od Elefantyny do Teb, tak więc niewiele tego spływało zarówno do Mentuemhata, jak i do Boskiej Małżonki Amona-Re - Amenardis II. W ten sposób, odcinając ich od pieniędzy, najpierw pozbył się Mentuemhata (uwięził go a potem skazał na śmierć), a następnie wymugł uległość na Amenardis, zmuszając ją by przyjęła na swą następczynię, jego córkę, przyszła Boską Małżonkę - Nitokris I (ok. 655 r. p.n.e.). Na Amenardis II kończy się panowanie czarnoskórych kapłanek Amona-Re, a Nitokris I otwiera nową listę jasnoskórych Egipcjanek, Boskich Małżonek. Była ona piątą kapłanką Amona-Re, od czasu gdy zlikwidowano tytuł Arcykapłana i oddano królewskim córkom realną władzę religijną w państwie. Nad jej bezpieczeństwem czuwał (z armią nowo zaciągniętych greckich najemników) nomarcha Herakleopolis - Sematauitefnach. Amenardis II była jeszcze tolerowana, ale nie miała już praktycznie żadnej władzy, o wszystkim bowiem decydowała jej uczennica - Nitokris I.

Długie panowanie Psametyka I (664-610 r. p.n.e.), rzeczywiście doprowadziło do nowego odrodzenia Egiptu, no może już nie w tej samej skali co w czasach XVIII Dynastii, ale zmiany widać było praktycznie wszędzie. Jak już wsponiałem, zwycięstwo nad Asyryjczykami i Nubijczykami, odżywiło w Egipcjanach uczucia narodowej wspólnoty. Niszczono więc wszystko, co tylko przypominało czasy okupacji (Asyrii i Nubii), obalano posągi dawnych czarnoskórych władców, ścierano na proch tablice, zapisane ich rozporządzeniami i atakowano tych, którzy w tamtych czasach okazywali uległość czarnym władcom z Napaty (swoją drogą Psametyk I i jego ojciec również okazywali uległość Asyryjczykom, ale jak to się mówi - zwycięzców nikt sądzić ani rozpamiętywać ich przewin nie będzie). Atakowano więc tych, którzy już się obronić nie mogli i nie mieli za sobą żadnego wsparcia. Tak więc należy sobie wyobrazić w jak trudnej sytuacji znalazła się sama Amenardis II, która wciąż oficjalnie pełniła funkcję Boskiej Małżonki. Była przecież żywym przykładem dawnych czasów, dawnej okupacji i jedynie pozycja Nitokris I (która już wówczas realnie sprawowała władzę), jako córki zwycięskiego faraona i przyszłej kapłanki Amona-Re, zapewniała jej bezpieczeństwo. Nie była jednak szanowana (podczas publicznych uroczystości stała obok swej uczennicy, która realnie odprawiała kult, a po jego zakończeniu podążała za nią, co było odwróceniem kapłańskiego porządku (mistrzyni-uczennica).




W ogóle w tamtym czasie objawiła się wśród Egipcjan (rzadko spotykana, ale żywa w czasach wielkich politycznych przesileń) niechęć (a nawet nienawiść) do obcych. Powszechnie nawiązywano do dawnych czasów wielkości, do tradycji przodków deklarując swą pogardę dla innych ludów (Nubijczyków, Libijczyków, Asyryjczyków, Izraelitów czy też... Greków). Po wypędzeniu Nubijczyków i Asyryjczyków, jedynymi obcymi, którzy przebywali jeszcze na egipskiej ziemi, byli najemni żołnierze greccy, libijscy i izraelscy. To budziło niechęć wśród Egipcjan, którzy wręcz demonstrowali swe przywiązanie do "czysto" egipskich, dawnych wzorców, tradycji, zachowań i postaw. Egipcjanie uważali Libijczyków za swoje sługi i wręcz za niewolników (tak było od najdawniejszych czasów), Izrael i Judę za swe satelity, a do Greków (którym wiele zawdzięczali, jako że w armii Psametyka, która wypędziła Asyryjczyków służyło bardzo mnóstwo greckich, najemnych żołnierzy), odczuwali pogardę, którą manifestowano publicznie (żaden Egipcjanin nie odważyłby się wówczas publicznie użyć jakiejkolwiek rzeczy należącej do Greka, uważając to za hańbiące). Grecy byli opluwani i obrażani i jeśli nie pozostawali we własnych koszarach (z których potem rosły nowe greckie miasta na egipskiej ziemi), bywali też i fizycznie atakowani. Egipcjanie, po bardzo długim okresie niewoli i schylania karku przed kolejnymi "obcymi panami", mieli już tego naprawdę dosyć i teraz sami pragnęli stać się panami tych, których niegdyś się obawiali. Temu właśnie służyło odrodzenie narodowe i powrót do dawnych czasów egipskiej świetności. Odrodzenie to było demonstrowane w praktycznie każdej formie od używania narzędzi, ubiorów i fryzur typowo egipskich, po powrót do dawnych, sięgających czasów Starego Państwa form kultu pogrzebowego (stawiano sobie mastaby na wzór dawnych przodków i zapisywano ściany hieroglifami z "Tekstów Piramid", które zastąpiły niezwykle popularne w czasach Nowego Państwa papirusy "Księgi Zmarłych"). Uczono się dawnych form pisma hieroglificznego, odrzucając znane już wówczas pisma obce (azjatyckie czy też greckie) i uważano to za niezwykłe wyróżnienie i szacunek dla przodków. 

Za Psametyka I odrodziła się też egipska gospodarka, sztuka (rzeźby z okresu saickiego wykonywano z taką starannością i dokładnością - wzorując się na dawnych twórcach Starego, Średniego i Nowego Państwa, że dziś doprawdy bardzo trudno na pierwszy rzut oka jest odróżnić te dzieła). Władca ten nie prowadził już więcej wojen, co zapewniło krajowi spokój wewnętrzny i dostatek (Egipcjanie mogli rzeczywiście uznać że dobrobyt czasów Psametyka jest tym samym z okresu wielkości XVIII i XIX Dynastii) i zmarł w 610 r. p.n.e. zapewniwszy własnemu rodowi panowanie nad Egiptem (jego syn - Nechon II został kolejnym faraonem, a córka Nitokris I sprawowała najwyższą władzę religijną w kraju). Tymczasem ok. 640 r. p.n.e. (po piętnastu latach upokorzeń) umiera ostatnia czarnoskóra Boska Małżonka - Amenardis II, a Nitokris oficjalnie już obejmuje pełnię władzy (co ciekawe, należy pamiętać że córka Psametyka I została przysłana Amenardis jeszcze jako mała dziewczynka i musiało to wyglądać dość komicznie gdy ona, jeszcze jako dziecko lub nastolatka sprawowała główne uroczystości kultowe, a Amenardis stała obok niej, niczym jej uczennica). Jej rządy były długie i przypadały właśnie na okres ponownego odrodzenia (gospodarczego i kulturowego) Egiptu. Podczas jej rządów (pełniła swój urząd aż do śmierci w roku 586 p.n.e.), aż dwukrotnie wybierała swoje następczynie - pierwsza dziewczyna - Szapuseneb III pełniła ten urząd wraz z nią, jednocześnie ucząc się do objęcia samodzielnych rządów, ale nie było jej to dane, gdyż nie dożyła do śmierci swej mentorki i jednocześnie ciotki (była córką brata Nitokris - Nechona II). Boska Małżonka wybrała więc kolejną dziewczynę, córkę swego bratanka i jednocześnie kolejnego faraona Psametyka II - Anchnesneferibre. Będzie to już ostatnia samodzielna Boska Małżonka Amona-Re przed podbojem kraju przez Persów w 525 r. p.n.e.




Anchneseferibre została oddana Nitokris zapewne jeszcze jako niemowlę (ok. 595 r. p.n.e.) i aż do śmierci swej mentorki w 586 r. p.n.e. była pod jej opieką i nauką. Objęła samodzielne rządy jako... (ok.) dziesięcioletnia dziewczynka i pełniła je aż do swej śmierci w 525 r. p.n.e. Egipt wciąż opływał w dostatki, skarbiec był pełny więc Nechonowi II zamarzyło się odbudowanie imperium azjatyckiego z czasów Totmesa III Wielkiego i jego następców. Jeszcze za życia swego ojca, został wysłany na kampanię morską wzdłuż brzegów Palestyny i Syrii (612 r. p.n.e.), mającą dopomóc upadającemu państwu asyryjskiemu. Ale niewiele to pomogło oblężonej Niniwie, po której zdobyciu stąpał wśród zgliszczy i trupów, zwycięski wódz (tartan armii babilońskiej), syn króla Babilonu Nabopolasara - Nabuchodonozor, który w kilka lat później obejmie tron jako Nabuchodonozor II. Po objęciu władzy Nechon II postanowił zająć cześć rozsypanego terytorium Asyryjczyków i z potężną armią (złożoną w dużej mierze z greckich najemników) wkroczył do Syro-Palestyny. W lipcu 609 r. p.n.e. starł armię króla Judy - Jozjasza (który dla bezpieczeństwa sprzymierzył się z Babilończykami) w bitwie pod Megiddo. Następnie ruszył dalej na północ dochodząc do potężnego miasta Kadesz, które zdobył. Postanowił też połączyć swe siły z ostatnim władcą asyryjskim Assur-uballitem, który w rejonie Harranu próbował organizować jakąś formę obrony. Nechon dobrze kalkulował iż sojusz z upadłym państwem asyryjskim jest w obecnej sytuacji znacznie korzystniejszy, niż ze zwycięskimi Medami i Babilończykami, którzy mogliby w przyszłości zagrozić jego państwu, jednak Assur-uballit poniósł klęskę pod Harranem i ślad po nim zaginął (prawdopodobnie zginął), tak więc Nechon umocniwszy swą władzę nad Syrią i Palestyną, wrócił do Egiptu. W drodze powrotnej zawezwał króla Joazosa (który objął tron po śmierci swego ojca Jozjasza w bitwie pod Megiddo) do miasta Amata na naradę, po czym uwięził go i ofiarował tron Judei jego przyrodniemu bratu - Eliakimowi i określił daninę, jaką odtąd mieli płacić Żydzi - sto talentów srebra i jeden talent złota.

Jednak po dojściu do władzy Nabuchodonozora II (605 r. p.n.e.) ten ruszył z armią na miasto-twierdzę Karkemisz, stanowiącą bramę do egipskiej Syrii i Palestyny. Nechon II zadziałał błyskawicznie, organizując odsiecz, ruszył na północ na spotkanie z Nabuchodonozorem. Tam właśnie, pod owym miastem doszło do pamiętnego starcia, które zakończyło się klęską Egipcjan i utrata przez nich całej Syrii oraz Palestyny, która przeszła teraz pod kontrolę Babilonii. Tak skończyły się ambitne plany odzyskania dawnej mocarstwowości i dawnych azjatyckich ziem. W 598 r. p.n.e. Nabuchodonozor planował wielką wyprawę na Egipt, ale nic z tego nie wyszło, bowiem zbuntował się przeciwko niemu król Judy Eliakim, tak więc armia, która miała uderzyć nad Nilem, musiała zdobywać Jerozolimę (którą zdobyto w 597 r. p.n.e. uśmiercając króla Eliakima, którego Nabuchodonozor zakazał pochować, zrzucając ciało za mury, a 3 000 mieszkańców powiódł do niewoli, mianując nowego króla - Joachina (a następnie Sedecjasza). Tymczasem Nechon II, który musiał się pogodzić z utratą azjatyckich zdobyczy, postanowił inną drogą zdobyć nowe ziemie i tak oto po 605 r. p.n.e. wysłał fenickich żeglarzy w śmiałą misję opłynięcia całej Afryki. Fenicjanom zajęło to trzy lata, a gdy powrócili szczęśliwie, postanowił zbudować ogromną flotę, dzięki której miał jeszcze nadzieję na odzyskanie azjatyckich posiadłości. Te jego marzenia przerwała jednak śmierć (595 r. p.n.e.), a na tron jako kolejny faraon wstąpił jego syn - Psametyk II. 




Zorganizował on zbrojną wyprawę do Nubii (593 r. p.n.e. o której już pisałem we wcześniejszych postach), angażując do tego celu zarówno Greków, Izraelczyków jak i Egipcjan (Grekami dowodził Psametyk- syn Teoklesa, Żydami - niejaki Potasimto, zaś Egipcjanami - Amazis). Znane są imiona greckich najemników z tej kampanii, takie jak Arkon i jego brat Pyton synowie Amoibikosa, Pelekos zwany "Toporem" syn Eudamosa i Anaksanor z Jalysos. Po splądrowaniu Nubii (która wówczas cofnęła się w rozwoju od czasów króla Taharki i jego poprzedników), dotarciu do II katarakty Nilu, oraz zdeflorowaniu nubijskich dziewcząt, armia ta z powrotem powróciła do Egiptu. Psametyk II zmarł ok. 590 r. p.n.e. (zapewne w 589 lub 588 r. p.n.e.) a po nim na tron wstąpił jego syn - Apries (zwany również Apronem), przedostatni wielki władca Egiptu przed podbojem kraju przez Persów. A tymczasem w Tebach umiera sędziwa Nitokris I, pozostawiając urząd i władzę zaledwie dziesięcioletniej dziewczynce, córce Psametyka II - Ancheseneferibre (której prawdopodobnie w swych obowiązkach pomagała jej matka - Tachuit, ale jeśli nawet tak było, to zapewne tylko za przyzwoleniem faraona Apriesa, gdyż Tachuit była zwykłą haremową konkubiną Psametyka II i nie pochodziła z wielkiego rodu).          


 GERMAN DEATH CAMPS

NEVER POLISH


 CDN.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz