MAKSYMILIAN "BYKU" MYRDAL
DZIŚ MAŁY POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI SPRZED PONAD DWUDZIESTU LAT Z SERIALU "MIODOWE LATA" I JEDNA Z NAJLEPSZYCH SCEN,CZYLI WIZYTA W DOMU KRAWCZYKÓW PIŁKARZA MAKSYMILIANA "BYKU" MYRDALA ("CIEKAWY PRZYPADEK, DOZNAŁ KONTUZJI I CAŁKOWICIE SIĘ ZAŁAMAŁ" - JAK MÓWIŁ O NIM DOKTOR ZAWISZA). WIZYTA "SPORTOWCA" ZWIĄZANA JEST Z CHĘCIĄ POZNANIA PRZEZ PANIĄ HALINĘ KRAWCZYK (W TEJ ROLI KATARZYNA ŻAK) I PANIĄ DANUTĘ NOREK (GRANA PRZEZ DOROTĘ CHOTECKĄ) FASCYNACJI, JAKĄ ICH MĘŻOWIE (KAROL KRAWCZYK/CEZARY ŻAK I TADEUSZ NOREK/ARTUR BARCIŚ) DARZĄ PIŁKĘ NOŻNĄ I WYCHODZI Z TEGO SZEREG ZABAWNYCH NIEPOROZUMIEŃ.
3:27 - "Może kompotu?"
"Nie, dziękuję, ja sportowcem jestem 😁"
3:35 - "Normalnie kurde jak się budzę, to pakuję łeb do wiadra i się normalnie super czuję, a dzisiaj się budzę, pakuję łeb do wiadra, a tam sucho. Normalnie kurde zapomniałem kupić żelu"
"To pan trzyma żel w wiadrze?"
"A gdzie?!" 😊
4:17 - "Co pan czuje, jak pan tak gra?"
"To zależy"
"Od czego?"
"Jak co się czuje? Jak się wszyscy umyją to się nic nie czuje". ☺
I NA KONIEC JESZCZE BONUS Z INNYM "DEGENERATEM" Z ULICY WOLSKIEJ - ROMANEM KURSKIM:
"Pod celą, pod celą, poezje się mielą..."
I "Czarna elka w kółeczku się mieni..."
DOBREJ NOCY
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz