Łączna liczba wyświetleń

środa, 26 października 2016

POLSKO-ROSYJSKIE STOŁECZNE PODCHODY - Cz. II

CZYLI RANKING/PODSUMOWANIE

ILE TO RAZY POLACY

PODCHODZILI POD MOSKWĘ

A ILE ROSJANIE POD WARSZAWĘ,

WILNO CZY KRAKÓW






PIERWSZA WYPRAWA ROSYJSKA 

NA WILNO 

1470 r.


LITWA - ROSJA 
4:1

Po uznaniu się przez księcia moskiewskiego - Wasyla II, lennikiem Wielkiego Księstwa Litewskiego w 1427 r., Moskwa pozostawała formalnie w stanie podwójnej zależności, od Złotej Ordy tatarskiej i od Litwy wielkiego księcia Witolda. Stan taki przetrwał aż do śmierci Witolda w 1430 r. Następnie wybuchł konflikt polsko-litewski i rozgorzały wojny domowe zarówno na Litwie, jak i w Moskwie, które samoczynnie "wygasiły" moskiewską zależność wobec Wilna (tym bardziej że kolejni władcy Litwy Świdrygiełło i Zygmunt Kiejstutowicz, nie dopominali się dalszego utrzymywania owego stanu zależności). Tymczasem do walki o tron moskiewski stanął Jerzy Dymitrowicz, który w 1433 r. zdobył Moskwę i wygnał stamtąd swego bratanka - Wasyla II. Nie udało mu się jednak zdobyć tatarskiego jarłyku (potwierdzenia swej władzy w państwie), więc szybko, bo już w pięć miesięcy później (we wrześniu 1433 r.) został obalony, a do władzy ponownie wrócił książę Wasyl. Jerzy nie pogodził się z przegraną, ponownie zgromadził swych zwolenników i w marcu 1434 r. znów zdobył Moskwę (trzymając rodzinę zbiegłego Wasyla jako zakładników). Ponownie nie panował jednak długo, gdyż w początkach czerwca tego roku, w dziwnych okolicznościach - zmarł. Tron objął na krótko (zaledwie miesiąc), jego najstarszy syn - Wasyl Kosooki, który szybko został pokonany przez Wasyla II i uznał jego władzę (choć w 1436 r. raz jeszcze się zbuntował). 

Okres zamętu wewnętrznego w państwie moskiewskim, był również czasem, gdy do Tatarów przestała płynąć danina z tych ziem. Zresztą Wasyl II coraz intensywniej dążył do uniezależnienia się od tatarskiego protektoratu, co w 1439 r. spowodowało wielką wyprawę zbrojną chana (który notabene również tytułował się ... ruskim carem), Kuchuk Muhammada - na Moskwę. Miasto nie zostało co prawda zdobyte, ale tatarskie zagony pustoszyły kraj aż do 1445 r. W tymże roku Wasyl II postanowił wreszcie zakończyć tatarskie podjazdy i wydać chanowi jedną, decydującą bitwę, która zadecyduje o przyszłości jego księstwa. Do tego starcia doszło pod Suzdalem, a w jego wyniku armia moskiewska została doszczętnie rozbita, zaś książę Wasyl dostał się do tatarskiej niewoli i w zamian za swe uwolnienie, musiał zapłacić ogromny okup, będący jednocześnie zadośćuczynieniem za poprzednie lata, gdy daniny te nie płynęły do Ordy.Tymczasem w Moskwie na krótko (lipiec-październik 1445 r.), władzę przejął młodszy syn Jerzego Dymitrowicza - Dymitr Szemiaka, który po powrocie księcia Wasyla, został szybko obalony i musiał ratować się ucieczką z miasta. Tym samym Wasyl ugruntował swą władzę, ale wciąż nie udało mu się zrzucić tatarskiej zwierzchności.

Tymczasem na Litwie, po śmierci wielkiego księcia Witolda, władzę objął młodszy brat króla Polski - Władysława II Jagiełły, Świdrygiełło (27 października 1430 r.). Ponieważ większość panów polskich była przeciwna tej kandydaturze, Świdrygiełło zawarł sojusz z Zakonem Krzyżackim (czerwiec 1431 r.) i rozpoczął się zbrojny konflikt polsko-litewski (drugi na taką skalę od zawarcia Unii w Krewie z 14 sierpnia 1385 r. - pierwszy bowiem miał miejsce w latach 1389-1392 - co ciekawe w tej wojnie po stronie Krzyżaków - na których czele stał wielki mistrz Konrad Wallenrod - i wspierającego ich wówczas Witolda, uczestniczył m.in.: angielski następca tronu, przyszły król Anglii Henryk IV Lancaster. W wyniku zawartej w 1392 r. ugody, książę Witold został - z nadania Jagiełły - nowym wielkim księciem Litwy. Jego w dużej mierze niezależna od Polski władza, została dodatkowo potwierdzona w 1401 r. w unii wileńsko-radomskiej). Do pierwszego dużego konfliktu od tamtego czasu, doszło już w 1429 r. gdy książę Witold zapragnął zdobyć koronę królewską (co było równoznaczne z zerwaniem unii polsko-litewskiej), i choć jego śmierć w 1430 r. położyła kres tym zamiarom, to jednak objęcie władzy przez Świdrygiełłę (który także dążył do zerwania unii), było kolejną odsłoną tego sporu.




W połowie lipca 1431 r. Władysław Jagiełło wkroczył zbrojnie na Litwę,a już 21 lipca pod miejscowością Uściługa pobił i zmusił do odwrotu przeważające sił litewsko-rusko-tatarskie. Następnie Polacy ruszyli na Łuck (opanowując bez walki poszczególne miasta i twierdze na drodze przemarszu). Swidrygiełło zagrodził drogę Jagielle pod Kobiałkami, gdzie ponownie poniósł klęskę (12 sierpnia), a jego armia poszła w totalną rozsypkę. W tym samym czasie, druga armia polska pod wodzą Piotra Szafrańca, rozbiła pod Tywaniami, ruskie oddziały, idące na pomoc Świdrygielle. Poprosił on więc Jagiełłę o zawieszenie broni. Rozejm został podpisany w Czartorysku 1 września 1431 r. i miał trwać dwa lata. Jednak dokładnie w rok później - 1 września 1432 r. Świdrygiełło został obalony przez Zygmunta Kiejstutowicza i musiał ratować się ucieczką, zaś Zygmunt (rodzony brat Witolda, tak jak Świdrygiełło był rodzonym bratem Jagiełły), potwierdził w Grodnie (15 października 1432 r.) unię polsko-litewską (choć Władysław Jagiełło uznał władzę Zygmunta nad Litwą, dopiero w styczniu 1434 r. na prawie pięć miesięcy przed swą śmiercią, a Zygmunt władał Litwą do swej śmierci w marcu 1440 r. gdy na litewski stolec został powołany młodszy syn Władysława Jagiełły - Kazimierz Jagiellończyk (król Polski w latach 1447-1492). Tak oto władza zarówno w Polsce jak i na Litwie, ponownie została zjednoczona w ręku jednego człowieka. Potem panowali nad tymi dwoma krajami synowie i wnukowie Kazimierza IV Jagiellończyka.




Tymczasem Wasyl II konsekwentnie dążył do oderwania zależności Moskwy od Tatarów. Pierwszy ku temu krok (choć nie bezpośrednio skierowany przeciwko Złotej a po przemianowaniu w 1435 r. - Wielkiej Ordzie),został wykonany w 1448 r. gdy nowym metropolitą moskiewskim, wybranym na synodzie, został biskup Jonasz. Nie byłoby w tym wyborze nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Jonasz nie uzyskał zatwierdzenia ze strony biskupa w Konstantynopolu (który oficjalnie był zwierzchnikiem całego kościoła prawosławnego). Spowodowało to pierwszą w historii Rosji autokefalię, czyli uniezależnienie się lokalnego kościoła, od innej zwierzchniej władzy patriarchalnej. Litwa, w tym religijnym sporze, opowiedziała się po stronie Konstantynopola (który notabene w 1453 r. został zdobyty przez Turków Osmańskich i państwo bizantyjskie definitywnie przestało istnieć). W tym momencie Moskwa uznała się za "Trzeci Rzym", a swą wiarę za jedynie prawdziwą. Prawosławni Rusini i Litwini nie zaakceptowali tego stanu rzeczy i w 1458 r. powstało niezależne od Moskwy prawosławne arcybiskupstwo litewskie w Kijowie. Litwa (wraz z Polską), rozpoczęła też zdecydowaną ofensywę polityczną, mającą zdyskredytować Moskwę jako jedyne prawosławne państwo po upadku Konstantynopola i podważyć ich dążenia do "zjednoczenia ziem ruskich" pod wspólną wiarą. 

W 1461 r. miała miejsce rzecz, której ani książę Wasyl II, ani też następca Jonasza (który zmarł w marcu 1461 r.) - metropolita Teodozjusz, się nie spodziewali. We wrześniu tego roku bowiem, chan tatarski - Hadżi Girej wydał sławny jarłyk, w którym przekazywał całą władzę nad wszystkimi południowymi i wschodnimi ziemiami ruskimi, którymi kiedykolwiek wcześniej władali Tatarzy ... królowi polskiemu Kazimierzowi IV Jagiellończykowi. Oznaczało to nic innego jak formalne przekazanie władzy suwerennej nad ruskimi księstwami (w tym oczywiście nad Księstwem Moskiewskim), w ręce polsko-litewskie. Formalnie więc Moskwa ponownie stawała się lennem, tym razem jednak Polski (ponieważ jednak Kazimierz panował zarówno w Krakowie jak i w Wilnie - również i Litwy). To było nie do pomyślenia dla moskiewskich książąt, którzy starali się uniezależnić od władzy tatarskiej, teraz zaś przechodzili pod władzę polsko-litewską, która była im równie niemiła. Następca Wasyla II, jego syn Iwan III (panujący w latach 1462-1505), podjął szeroką akcję dyplomatyczną, mającą unieważnić tatarski jarłyk. W 1463 r. wykonał pierwszy krok, zmieniając herb Księstwa Moskiewskiego ze św. Andrzeja zabijającego smoka, na dwugłowego czarnego orła, jednocześnie wprowadzając na dwór moskiewski bizantyjski ceremoniał. 

W 1468 r. następca Hadżi Gireja, jego syn - Mengli I Girej, wydał kolejny jarłyk, w którym nie tylko potwierdzał nadania swego ojca, ale również przekazywał Litwie wiele ziem moskiewskich, które wcześniej do niej nie należały. To już musiało spowodować zbrojną kontrakcję Iwana III. Od 1456 r. Nowogród Wielki był już uzależniony od Moskwy, a nie od Litwy. W 1464 r. również Republika Pskowska, Wielkie Księstwo Riazańskie i Księstwo Jarosławlskie, dostały się w strefę wpływów moskiewskich. W 1470 r. Nowogród Wielki, czując coraz bardziej wzrastającą kontrolę moskiewską (pomimo faktu że ta republika wciąż jeszcze pozostawała niepodległa, a Moskwa bardzo dbała o zachowanie owych pozorów), poprosił o pomoc Kazimierza Jagiellończyka, sytuacja dla Moskwy stała się groźna.Dlatego też książę Iwan III postanowił w tymże 1470 r. uderzyć zbrojnie na Litwę. Wgłąb państwa litewskiego ruszyły dwie armie: jedna moskiewska, a druga z zależnego od Moskwy Księstwa Riazańskiego. Moskwicyni zaszli daleko, bardzo daleko. Zdobyli Wiaźmę, Borysów, Mińsk, Mołodeczno i stanęli pod Miednikami, a ich najdalsze zagony dotarły na przedpola Wilna (choć nie podjęły się ani oblegania, ani też zdobywania tego miasta). Natomiast armia Riazańska też dotarła aż pod Mińsk. Była to pierwsza, tak daleka wyprawa moskiewska i jednocześnie pierwsza, która dotarła na rogatki Wilna. 

Kampania litewska 1470 r. niewiele jednak przyniosła. Pomimo sukcesów Moskale szybko się wycofali, nie obsadzając nawet już dobytych twierdz. Zaś w tym samym roku Litwa wysłała swego przedstawiciela (Michała Olelkowicza) jako namiestnika do Nowogrodu Wielkiego. Spowodowało to kolejny atak moskiewski, tym razem skierowany na Nowogród. W lecie 1471 r. książę Iwan III wyruszył ze swą armią na kampanię karną przeciw Nowogrodowi. 14 lipca nad rzeką Szełonią rozbił siły nowogrodzkie (ani Litwa ani Polska nie udzieliły wówczas Nowogrodowi żadnej pomocy militarnej), a samo miasto musiało skapitulować. Iwan III przyjął tytuł "Pana Nowogrodu" i odebrał Nowogrodzianom część uprawnień handlowych, które dotąd posiadali, jednak pozostawił wciąż formalnie niezależną Republikę Nowogrodzką i nie obsadził samego miasta swymi wojskami. Wiedział że wywołałoby to polsko-litewską kontrakcję zbrojną, bowiem układ z 1449 r. zabraniał Moskwie (jak również Polsce i Litwie) pozostawiania swej załogi w Nowogrodzie. Czyli więc choć realnie uzależnił od siebie Nowogród (i większość innych ruskich księstw), to formalnie nadal pozostawały one niepodległymi państwami, król Kazimierz Jagiellończyk nie miał więc żadnego pretekstu do interwencji militarnej.

Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że w 1472 r. Iwan III poślubił Zofię Paleolog, bratanicę ostatniego cesarza Bizancjum - Konstantyna XI Dragazesa, tym samym oficjalnie podkreślając ciągłość bizantyjskiej tradycji w ziemi moskiewskiej, a samej Moskwy jako "Trzeciego Rzymu", stolicy całego prawosławnego świata. W 1478 r. dodatkowo przyjął jeszcze tytuł "gosudara" czyli suwerena swego państwa (wciąż jednak obawiał się oficjalnie koronować jako car, gdyż tytuł ten wciąż posiadali tatarscy władcy Wielkiej Ordy). Notabene w tym samym roku, Iwan III ponownie obległ Nowogród (gdy miasto odmówiło tytułowania go carem, mimo że wcześniej posłowie nowogrodzcy użyli wobec niego takiego tytułu). W styczniu 1478 r. zdobył miasto przeprowadzając rzeż jego mieszkańców, po czym skasował wiec, rozwiązał republikę, wywiózł do Moskwy dzwon, zwołujący ludność na obrady, i włączył ziemię nowogrodzką i samo miasto w granice Księstwa Moskiewskiego. W 1480 r. zaś Iwan III ogłosił się niepodzielnym i niezależnym od Wielkiej Ordy tatarskiej - księciem moskiewskim, co wywołało tatarską inwazję na Moskwę, która (choć nie doszło do żadnej większej bitwy), zakończyła się jedynie złupieniem kraju przez Tatarów i ich odwrotem (część sił tatarskich została rozbita już podczas odwrotu nad gdzieś w dorzeczu Wołgi), tym samym utrzymano w mocy akt uniezależnienia się Moskwy od Tatarów, jednak realnym aktem uniezależnienia się Iwana III spod władzy Wielkiej Ordy, był jej ostateczny rozpad w 1502 r. Teraz władca moskiewski mógł już oficjalnie ogłosić się carem, choć stało się to dopiero w 1547 r. 





DRUGA WYPRAWA ROSYJSKA 

NA WILNO 

1518 r.


LITWA/POLSKA - ROSJA
4:2


 W 1512 r. wybuchła kolejna już wojna litewsko-moskiewska. Była to też już druga wojna, w którą zaangażowana została Polska (po raz pierwszy w latach 1507-1508). W 1509 r. Psków poddał się Moskwie, a w roku następnym został bezpośrednio włączony do Księstwa Moskiewskiego i tym samym przestała istnieć Republika Pskowska. Deportowano największe i najbogatsze rodziny z tego miasta, a na ich miejsce przysłano Moskwicynów (była to więc prawdziwa moskwizacja Rusi). Władcą moskiewskim był w owym czasie syn Iwana III - Wasyl III (panował w latach 1505-1533), który uwolniwszy się od więzów tatarskich, oraz podporządkowawszy sobie (opanowany jeszcze przez jego ojca) Nowogród i Psków, postanowił zawalczyć o dalsze ziemie ruskie. Jego celem teraz był Smoleńsk. W tym samym czasie król Polski i wielki książę litewski, młodszy syn Kazimierza IV Jagiellończyka - Zygmunt I (panował w latach 1506-1548), zawarł sojusz z chanem tatarskim (z Chanatu Krymskiego) - Mengli I Girejem, który wyprawił się w lecie 1512 r. na Moskwę, łupiąc po drodze okrutnie cały kraj. Do Moskwy jednak nie doszedł, gdyż łupy jakie zdobył po drodze, uznał za wystarczające i zawrócił w kierunku Kijowa, gdzie zgodnie z umową, przekazał Polakom i Litwinom 1/3 zagrabionych na Moskwie łupów.

W tej sytuacji w grudniu 1512 r. na Litwę ruszył Wasyl III, oblegając Smoleńsk, Witebsk, Połock, oraz podchodząc pod Mińsk i Kijów. W styczniu roku następnego, ofensywa wojewody kijowskiego - Jerzego Radziwiłła, zmusiła księcia Wasyla, do pośpiesznego złożenia oblężenia Smoleńska i wycofania się do Moskwy. Podobnie było pod Witebskiem, tylko że tutaj siły moskiewskie nie uszły na samą wieść o zbliżaniu się Litwinów (jak to miało miejsce w Smoleńsku czy Połocku), tylko przyjęły bitwę w wyniku której zostały całkowicie rozbite. Pod Kijowem było podobnie, i w wyniku odniesionego tam zwycięstwa, oddziały litewskie weszły wgłąb państwa moskiewskiego, dochodząc prawie pod Nowogród Siewierski. Ofensywa zaś hetmana wielkiego litewskiego - Konstantego Ostrogskiego, spowodowała wyparcie Moskali ze wszystkich północnych ziem Wielkiego Księstwa Litewskiego. W wyniku tej klęski, Wasyl III sprzymierzył się z cesarzem rzymskim - Maksymilianem I Habsburgiem (luty 1514 r.), oraz z Tatrami przeciwko Polsce i Litwie. Tatarzy uderzyli na ziemię kijowską, łupiąc ją bez litości, natomiast Wasyl III ponownie wyruszył na Smoleńsk, który (w wyniku braku odsieczy), musiał skapitulować (po miesięcznym oblężeniu) w lipcu 1514 r. (również dzięki przysłanym przez cesarza Maksymiliana, niemieckim inżynierom i puszkarzom).

Wasyl, w zdobytym Smoleńsku przeprowadził dokładnie taką samą akcję, jak wcześniej w Nowogrodzie Wielkim i Pskowie, wywożąc wgłąb państwa moskiewskiego dużą część ludności miasta, a na ich miejsce sprowadzając osiedleńców z Moskwy. Po tym zwycięstwie książę moskiewski opanował szereg miast, takich jak Mścisław, Krzyczew, Dubrowna oraz Druck. Upadek Smoleńska, odbił się ogromnym szokiem w całym polsko-litewskim państwie. Smoleńsk był bowiem dużym miastem i jednocześnie główną twierdzą, wiodącą zarówno w kierunku Moskwy, jak i Wilna. Tym samym wytrącano Polakom i Litwinom strategiczne pierwszeństwo w dokonywaniu najazdów na ziemie rosyjskie, a jednocześnie zyskiwał taką możliwość władca Moskwy. W 1862 r. Jan Matejko namalował swój słynny obraz - "Stańczyk", na którym to właśnie umieścił nadwornego błazna króla Zygmunta I - Stańczyka, siedzącego w smutku i zamyśleniu na wiadomość o utracie Smoleńska, gdy nieopodal trwa na Wawelu bal królewski. Smoleńsk i Stańczyk, zostali w tym przypadku użyci przez Matejkę, jako alegorie przyszłych losów Ojczyzny, która w czasach Jana Matejki była już od dziesięcioleci pod zaborami (notabene ten obraz - oczywiście kopię - powiesiłem sobie bezpośrednio nad łóżkiem). Po zdobyciu Smoleńska, armia moskiewska ruszył teraz wgłąb państwa litewskiego.


"STAŃCZYK" 
JANA MATEJKI
 



Pod miejscowością Orsza 8 września 1514 r. drogę prawie 80 tys. Moskali pod wodzą Iwana Czeladnina, zastąpiły siły polsko-litewskie, pod dowództwem hetmana wielkiego litewskiego - Konstantego Ostrogskiego, wiodącego ze sobą 30 tys. armię. Bitwa zakończyła się totalnym pogromem wojsk moskiewskich, a ich straty były ogromne (zginęła prawie połowa armii, czyli ok. 40 tys. Moskwicinów, wielu też dostało się do niewoli), zdobyto też cały moskiewski obóz. Natomiast straty polsko-litewskie był niewielkie - ok. ... 2 tys. zabitych. Zwycięstwo to, odbiło się szerokim echem w całej ówczesnej Europie i spowodowało zerwanie sojuszu cesarsko-moskiewskiego. Zygmunt I, chcąc popisać się swoją potęgą, wysyłał zdobytych w tej bitwie jeńców, jako swoiste "podarki" do Wiednia, Wenecji, Bidy i Paryża, zaś poeci zaczęli układać o tej bitwie wiersze i piosenki. Niestety, pomimo tak wielkiego zwycięstwa, nie udało się Ostrogskiemu odbić Smoleńska (Polacy ponownie zdobędą to miasto dopiero w 1611 r.). Mimo to, wszystkie inne rosyjskie zdobycze odzyskano ponownie.a Moskale uciekali w takim tempie, że z niektórych, opanowanych wcześniej twierdz, nie udało im się wyprowadzić całości swych załóg, które też zostały następnie wzięte w niewolę. 

W kolejnych latach (1515-1516), Moskale wciąż dokonywali akcji łupieżczych na pograniczu moskiewsko-litewskim. W 1515 r. Janusz Świerczowski (kasztelan wiślicki i jednocześnie ambasador polsko-litewski w Imperium Osmańskim), przedsięwziął wyprawę na Moskwę, w wyniku której doszedł pod Toropiec (zdobywając po drodze Wielkie Łuki), natomiast Eustachy Daszkiewicz, ruszył z Czerkas na siewierszczyznę, pustosząc cały rejon Nowogrodu Siewierskiego. W 1516 r. ponownie dochodziło do kolejnych oblężeń (Moskale oblegli Witebsk, a Litwini Homel). W roku następnym hetman Ostrogski przygotowywał wielką wyprawę na Psków, jednak w bitwie pod miejscowością Opoczka, wysłany z 4-tysięcznym oddziałem na zwiad Iwan Lacki, poniósł porażkę i dalsza wyprawa wgłąb państwa moskiewskiego została odwołana. Też w marcu 1517 r. został zawarty, wymierzony w Polskę i Litwę, sojusz moskiewsko-krzyżacki, jednocześnie król Zygmunt zażądał zwrotu wszystkich ziem, jakie do tej pory zostały opanowane przez Moskali, na co oczywiście Wasyl III zgodzić się nie mógł i nie chciał. Owe żądania spowodowały jednak kolejny, wielki atak moskiewski na Litwę. 

Na wiosnę 1518 r. wgłąb Wielkiego Księstwa Litewskiego, ruszyły trzy moskiewskie armie: jedna spod Smoleńska, a druga (południowa) ze Staroduba i trzecia (północna) spod Wielkich Łuków. Celem był Mińsk, Połock i (ewentualnie) Wilno. Głównie zaś chodziło o opanowanie Mińska, gdzie armia "smoleńska" i część armii starodubskiej, miały się połączyć, oraz Połocka. Oblężenie Połocka zostało zniesione, w wyniku zwycięskiej dla Polaków i Litwinów bitwy pod miastem, w której siły Olbrachta Gasztołda, Jerzego Radziwiłła i Jana Boratyńskiego, ponownie doszczętnie rozbiły Moskali. Natomiast armie "smoleńska" i "starodubska" po dokonaniu rajdu na Litwę, zawróciły z powrotem, niczego nie zdobywając. Ponownie (armii "smoleńskiej") udało się zbliżyć do rogatek Wilna, jednak Moskale ponownie nie próbowali oblegać miasta i szybko zawrócili (natomiast armia południowa, dotarła jedynie pod Słuck). Wojna jednak wciąż trwała.         



 TRZECIA WYPRAWA ROSYJSKA

NA WILNO

1519 r.


LITWA/POLSKA - ROSJA
4:3


W roku następnym sytuacja się powtórzyła, znów były trzy armie inwazyjne, wychodzące z baz w Starej Russie, Smoleńska i Staroduba. Prawie dokładnie taki sam był również przebieg oraz zyski z tej wyprawy. Armia moskiewska, wyszła ze Starej Russy, poniosła kolejną klęskę na przedpolach Połocka, z rąk Olbrachta Gasztołda i Jana Boratyńskiego i znów musiała w pośpiechu uciekać. Witebsk (do którego dotarło część sił ze Smoleńska), skutecznie obronił się sam i zmusił Moskali do odwrotu, zaś armie "smoleńska" i "starodubska", po spustoszeniu okolic Mińska i Mołodeczna, oraz ponownym podejściu na rogatki miasta Wilna, zawrócili z powrotem do Moskwy, niczego nie zyskując. Pomimo tych niekorzystnych dla strony moskiewskiej kampanii, nie ulegało już wątpliwości, że po utracie Smoleńska to stroną ofensywną stawała się Moskwa, zaś Litwa zaczęła przechodzić do działań obronnych, do defensywy. W kolejnym 1520 r. Moskale znów podeszli pod Połock i Witebsk i znów musieli się stąd ewakuować. Rok następny jednak, przyniósł pierwszą od dziesięcioleci polską wyprawę na Moskwę.  


 
EUSTACHY DASZKIEWICZ


EUSTACHEGO DASZKIEWICZA

WYPRAWA NA MOSKWĘ

1521 r.


POLSKA/LITWA - ROSJA
5:3


Starosta czerkawski - Eustachy Daszkiewicz, postanowił w lecie 1521 r. przedsięwziąć pierwszą od dziesięcioleci, polsko-litewską wyprawę na Moskwę. W tym celu zebrał armię (w tym Kozaków) i sprzymierzył się z chanem tatarskim - Mehmedem I Girejem. Jego atak na stolicę państwa moskiewskiego, był zarówno dla samego księcia Wasyla III, jak i jego poddanych, prawdziwym szokiem. Od dawna bowiem przyzwyczajono się, że wojny toczą się w rejonach nadgranicznych, zaś sama Moskwa z jej potężnymi murami, jest bezpieczna i może nie obawiać się żadnego najazdu (tym bardziej że do żadnego takiego nie doszło już od kilku dekad). Tymczasem Daszkiewicz, ruszył z Czerkas z armią polsko-litewsko-kozacko-tatarską i w bitwie nad rzeką Oką, doszczętnie rozbił siły moskiewskie, wysłane przeciwko niemu przez Wasyla III. Następnie podszedł pod Moskwę i przystąpił do jej oblegania. Wasyl jednak, nie dysponując dużymi siłami w stolicy, postanowił zapłacić Daszkiewiczowi za odejście spod miasta. Przystąpiono więc do negocjacji w wyniku których książę moskiewski musiał zapłacić na tyle duży okup, aby zadowolić wszystkie strony, biorące udział w oblężeniu Moskwy. Gdy dobito targów, Daszkiewicz zwinął oblężenie i wrócił na Litwę.

W wyniku jednak tego ciosu, jakim niewątpliwie było dla księcia Wasyla oblężenie jego stolicy, postanowił on zawrzeć pokój z państwem polsko-litewskim. Król Zygmunt (który nie godził się na zatrzymanie Smoleńska w moskiewskich rękach), postanowił przystać na tę propozycję i 14 września 1522 r. zawarto polsko-litewsko-moskiewski rozejm na 4 lata, w wyniku którego Smoleńsk co prawda nadal pozostawał w granicach Moskwy, ale książę Wasyl nie mógł używać tytułu księcia smoleńskiego. Poza tym granica (prócz Smoleńska), pozostawała taka sama, jak przed wybuchem wojny w 1512 r. W 1526 r. rozejm ten przedłużono o 6 lat, zaś w 1532 r. jeszcze o rok. Kolejna wojna Polski i Litwy z Moskwą, wybuchnie w 1534 r. 



KOZACY PISZĄ LIST DO SUŁTANA TURECKIEGO

"Ty, sułtanie, diable turecki, przeklętego diabła bracie i towarzyszu, samego Lucyfera sekretarzu. Jaki z ciebie do diabła rycerz, jeśli nie umiesz gołą dupą jeża zabić. Twoje wojsko zjada czarcie gówno (...) ty świński pastuchu Wielkiego i Małego Egiptu, świnio armeńska, podolski złodziejaszku, kołczanie tatarski, kacie kamieniecki i błaźnie dla wszystkiego co na ziemi i pod ziemią, szatańskiego węża potomku i chuju zagięty. Świński ty ryju, kobyli zadzie, psie rzeźnika, niechrzczony łbie, kurwa twoja mać (...) Teraz kończymy, daty nie znamy, bo kalendarza nie mamy, miesiąc na niebie, a rok w księgach zapisany, a dzień u nas taki jak i u was, za co możecie w dupę pocałować nas! 
Podpisali: Ataman Koszowy Iwan Sirko ze wszystkimi zaporożcami"

 



 
CDN.   
 

1 komentarz:

  1. Witam wszystkich,

    ponieważ Lukas w swoich "opowieściach" wstawia często dygresje i często jest to opowieść wielowątkowa to ja też taką dygresję chcę wstawić związaną z obrazem Rembrandta, jaki Lukas wstawił na samym początku:

    http://ciekawostkihistoryczne.pl/2015/02/23/kod-lisowczyka-polska-tajemnica-obrazu-rembrandta/

    Pozdrawiam, Justyna

    OdpowiedzUsuń