Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 26 listopada 2015

HISTORIA ŻYCIA WSZECHŚWIATA - WSZELKIEJ CYWILIZACJI - Cz. CVIII

"MIĘDZYWOJNIE" 

CZAS ODBUDOWY CYWILIZACJI 

i WIELKICH ZMIAN DLA LUDZKOŚCI 

(ok. 8 000 r. p.n.e. - 7 670 r. p.n.e.) 

Cz. II




I STREFA OSIEDLEŃCZA

(MEZOPOTAMIA, SYRIA, PALESTYNA)





ODBUDOWA CYWILIZACJI MIĘDZYRZECZA


Ok. 8 000 r. p.n.e., zaraz po zakończeniu walk I Wojny Piramidowej i ustąpieniu wód II Potopu, Ludzkość na Ziemi dotknęła prawdziwa katastrofa. W poprzednim temacie pisałem już, jak negatywny wpływ na rozwój ludzi po II Potopie, miało zniszczenie w wyniku działań zbrojnych - Firmamentu Niebieskiego, okalającego i chroniącego planetę przed negatywnymi skutkami promieniowania słonecznego. Skutkiem tego było również zwiększenie siły grawitacji ziemskiej. Wszystkie te czynniki, doprowadziły również do bezpośrednich, fizycznych zmian ludzkiego ciała. Długość życia zmniejszyła się dwukrotnie (jedynie w pierwszym pokoleniu, gdyż w kolejnych, z naszymi czasami włącznie - różnica ta zwiększyła się dziesięciokrotnie). Zmniejszył się również wzrost, z prawie trzymetrowego (przed zniszczeniem Firmamentu i zwiększeniem grawitacji), do 1,5 - 1,8 (do 2 metrów) - obecnie. Nie były to jednak jedyne klęski, jakie wówczas dotknęły Ludzkość. Poważne zmiany zaszły również w mentalności i świadomości ocalałych ludów - potomków gwiezdnych kolonistów z Plejad, Syriusza, Alpha Centauri i innych galaktyk. 

Ludzkość przytłoczona negatywnymi skutkami fizycznymi, zaczęła również zapominać o swym dawnym rozwoju, przedpotopowych cywilizacjach i dawnych kulturach. Poważnie uszkodzone zostało też nasze DNA. Dla ludzi żyjących teraz nieco ponad 100, 150 lat, najważniejszym wyzwaniem było przetrwanie. A ponieważ dawne cywilizacje legły w gruzach, wszystko trzeba było zaczynać od początku. Tylko jak? Kto miał tym biedakom dopomóc, wskazać drogę rozwoju? Jedyną siłą, zdolną to uczynić (a dodatkowo posiadającą technologię, która dla ocalałych była czymś niesamowitym i ponadnaturalnym), byli właśnie Nibiruanie z Malony, którzy otrzymali władzę nad rejonem dzisiejszego Międzyrzecza i Lewantu. Dodatkowo, pomimo fizycznych oznak postępującego wieku (gdy w kilkaset lat potem na Ziemię powróci wraz z Nibiru dziadek Anu, będzie przerażony tym, jak bardzo jego potomkowie się postarzeli. To on właśnie wyda rozkaz: "Natychmiast wracamy!"), żyli znacznie dłużej od innych ludzi i wciąż sprawiali wrażenie nieśmiertelnych. Dodatkowo, dysponując potężną technologią, uchodzili dla tych nieszczęśników za prawdziwych bogów.

Wykorzystywali też swoją przewagę w sposób bezwzględny, tworząc zhierarchizowane i scentralizowane społeczeństwo "Niebiańskich Bogów". To oni wyznaczali lokalnych przywódców plemionom, żyjącym na kontrolowanych przez siebie terenach. Ich władza była niepodważalna i nie znosili sprzeciwu - byli bowiem dla tych ludzi bogami, a co za tym idzie twórcami - porządku i prawa (które wyznaczali sobie sami). Władzę nad Międzyrzeczem i Lewantem sprawował (jak już poprzednio pisałem), ród Enkidów. Przedstawiciele tego rodu (ze szczególnym uwzględnieniem samego Enkiego), rozpoczęli proces odbudowy ludzkich cywilizacji. Ponieważ Ludzkość, która przetrwała atomową zagładę, Potop i zniszczenie Firmamentu, była na w półbarbarzyńska, należało zacząć ten proces od samego początku. Najpierw więc sam Enki (wraz z synami i wnukami), zaczął ich uczyć uprawy jęczmienia i prymitywnych gatunków pszenicy. Ludzie ci jednak żyli w znacznym rozproszeniu, byli też bardzo nieufni i dość lękliwi. Należało ponownie nauczyć ich życia w zbiorowiskach, budowy (początkowo) drewnianych domów i całych wiosek.

Nim pojawiła się wielka (i prawdopodobnie pierwsza znana nam, historyczna - ludzka), cywilizacja sumeryjska (która bezpośrednio czerpała z dokonań "bogów"), nim jeszcze nawet powstały pierwsze wielkie przed-sumeryjskie ośrodki typu miejsko-obronnego, takie jak: Hassuna, Samarra, Halaf czy Ubajd, najpierw zaczęły w rejonie rzek Tygrysu i Eufratu, powstawać mniejsze ośrodki wiejskie, grupujące lokalne ludzkie zbiorowiska, których wodzami, zostawali mianowani przez "bogów" lokalni liderzy (którzy jednocześnie pełnili rolę kapłanów owych "bogów", czuwających również nad systematycznym składaniem "bogom" odpowiedniej ofiary). Jakie były to ośrodki (wioski)? Do wybuchu II Wojny Piramidowej, było ich niewiele. Ich (współczesne) nazwy to: Karim Szahir (północny Irak - dziś tereny Państwa Islamskiego), Zawi Czemi Szanidar (centrum terytorium ISIS), Qermez Dere (Irak zachodni - także tereny islamistów). Te trzy ośrodki wiejskie (bo były to ośrodki głównie typu wiejskiego), powstały tylko na terenach Mezopotamii. Jedynym (przed wybuchem II Wojny Piramidowej), ośrodkiem miejskim, który powstał zaraz po opadnięciu wód Potopu, było miasto Ali Kusz (Ali Kusz znajdowało się centralnie na ziemiach, na których niegdyś mieściły się "boskie miasta" biblijnego Edenu). 

Na terenach Syrii, w rejonie rzeki Eufrat, powstały (przed wybuchem kolejnej wojny piramidowej), blisko siebie dwa ośrodki, jeden miejski - Abu Hureyra, a drugi wiejski - Tell Mureybet. O wiele więcej tych ośrodków (miejsko-wiejskich), powstało na terenie dzisiejszej Palestyny, w okolicach dawnej, zniszczonej już wówczas bazy Nibiruan - Moriach. Największym z nich (i jednocześnie nową bazą Nibiruan, po zagładzie Moriach), stało się miasto-państwo Jerycho (gdzie "bogowie" żyli pośród ludzi). Obok niego rozwinęły się wioski w Nahal. El-Khiam i Hatula. Powstała także mała nadmorska baza "bogów" w Nahal Oren.


Tak wyglądał dawny kraj Dil.Mun i pozostałe tereny, będące (do ok. 7 670 r. p.n.e. - czyli do wybuchu II Wojny Piramidowej), pod władzą nibiruańskiej dynastii Enkidów. 


W następnym temacie, opiszę jak wyglądała kolejna, II Strefa Osiedleńcza w Ameryce Środkowej i Południowej, będąca pod panowaniem rodu Enlidów. 
 


CDN.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz