Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 5 lipca 2022

SOCREALIZM NAD WISŁĄ - Cz. I

 CZYLI POWOJENNA POLSKA 

W OBIEKTYWIE APARATU I KAMERY

 
 
 
ZGLISZCZA WOJENNE, OGROMNE STRATY LUDZKIE I FINANSOWE, NIEZLICZONE CIERPIENIA I TRAUMY LUDZI, KTÓRZY PRZEŻYLI CZASY II WOJNY ŚWIATOWEJ I TERAZ MUSIELI SIĘ ODNALEŹĆ W NOWEJ, KOMUNISTYCZNEJ RZECZYWISTOŚCI - TO WŁAŚNIE OBRAZ POWOJENNYCH LAT tzw.: "LUDOWEJ POLSKI". ALE CZY TYLKO? W TEJ SERII ZAPREZENTUJĘ ZAPOMNIANE JUŻ NIECO ZDJĘCIA I FILMY Z TAMTEJ, POWOJENNEJ RZECZYWISTOŚCI, GDZIE MILIONY LUDZI CHCIAŁY WRESZCIE WRÓCIĆ DO JAKIEJKOLWIEK (NAWET NIENORMALNEJ) RZECZYWISTOŚCI, A ZALEDWIE GARSTKA ZAPALEŃCÓW-SAMOBÓJCÓW WALCZYŁA DALEJ AŻ DO ŚMIERCI Z KOMUNISTYCZNĄ "WYZWOLEŃCZĄ" SOWIECKĄ GADZINĄ.
 
I JA PRZYZNAM SIĘ SZCZERZE, ŻE GDYBYM WTEDY ŻYŁ, BYŁBYM JEDNYM Z TYCH TYSIĘCY BEZIMIENNYCH OFIAR, ZAKOPANYCH W ZBIOROWYCH MOGIŁACH, GDZIEŚ PRZY WYSYPISKACH ŚMIECI. MOŻE, GDYBYM MIAŁ DZIECI, TO MYŚLAŁBYM INACZEJ, ALE WTEDY STAJE MI PRZED OCZAMI LIST, JAKI NAPISAŁ, SIEDZĄCY W CELI ŚMIERCI PODPUŁKOWNIK WOJSKA POLSKIEGO ŁUKASZ CIEPLIŃSKI, ZAMORDOWANY 1 MARCA 1951 r. LIST TEN NAPISAŁ DO SWEGO SYNA, A BRZMIAŁ ON TAK:
 
"ANDRZEJKU! WYMODLONY, WYMARZONY I KOCHANY MÓJ SYNKU. PISZĘ DO CIEBIE PO RAZ PIERWSZY I OSTATNI. W TYCH DNIACH BOWIEM MAM BYĆ ZAMORDOWANY. CHCIAŁEM BYĆ TOBIE OJCEM I PRZYJACIELEM. BAWIĆ SIĘ Z TOBĄ I SŁUŻYĆ RADĄ I DOŚWIADCZENIEM W KSZTAŁTOWANIU TWEGO UMYSŁU I CHARAKTERU. NIESTETY OKRUTNY LOS ZABIERA MNIE PRZEDWCZEŚNIE, A CIEBIE ZOSTAWIA SIEROTĄ. DLATEGO PISZĘ I PŁACZĘ. JA ODCHODZĘ - TY ZOSTAJESZ, BY W CZYN WPROWADZAĆ IDEE OJCA. (...) ODBIORĄ MI TYLKO ŻYCIE. A TO NIE NAJWAŻNIEJSZE. CIESZĘ SIĘ, ŻE BĘDĘ ZAMORDOWANY JAKO KATOLIK ZA WIARĘ ŚWIĘTĄ, JAKO POLAK Z POLSKĘ NIEPODLEGŁĄ I SZCZĘŚLIWĄ. JAKO CZŁOWIEK ZA PRAWDĘ I SPRAWIEDLIWOŚĆ.WIERZĘ DZIŚ BARDZIEJ NIŻ KIEDYKOLWIEK, ŻE IDEA CHRYSTUSOWA ZWYCIĘŻY I POLSKA NIEPODLEGŁOŚĆ ODZYSKA, A POHAŃBIONA GODNOŚĆ LUDZKA ZOSTANIE PRZYWRÓCONA. TO MOJA WIARA I MOJE WIELKIE SZCZĘŚCIE. (...) ŻEGNAJ MÓJ UKOCHANY. CAŁUJĘ I DO SERCA TULĘ. (...) OJCIEC"
 
 

 
 
PRZY CAŁKOWITYM BRAKU CHĘCI ZACHODU DO WYPARCIA ARMII CZERWONEJ Z POWROTEM POD MOSKWĘ, SAMODZIELNA WALKA GRUPKI ZAPALEŃCÓW BYŁA WIĘC TAK NAPRAWDĘ MISJĄ SAMOBÓJCZĄ I TYLKO MOŻNA BYŁO WYBRAĆ W JAKI SPOSÓB PRAGNIESZ ZGINĄĆ - Z BRONIĄ W RĘKU, SAMEMU ZADAJĄC SOBIE ŚMIERĆ, CZY TEŻ (PO NIELUDZKICH TORTURACH) W KATOWNIACH URZĘDU BEZPIECZEŃSTWA I INFORMACJI WOJSKOWEJ SKOŃCZYĆ Z PRZESTRZELONĄ GŁOWĄ.
 
ALE TO TYLKO OWI NIELICZNI, CAŁA RESZTA SPOŁECZEŃSTWA PO PROSTU CHCIAŁA ŻYĆ. ROZUMIEM TO. 
 
 


 
NOWA RZECZYWISTOŚĆ
CZYLI: "NIECH ŻYJE WÓDZ, SŁONECZKO STALIN..."
 
 
 
 
 
POCHÓD PIERWSZOMAJOWY
WARSZAWA
(początek lat 50-tych)
 

 
 
"CHARAKTERY"
OBRAZ WOJCIECHA FANGORA PROMUJĄCY NOWY TYP KOBIETY-PROLETARIUSZKI, WYKONUJĄCEJ TE SAME PRACE CO MĘŻCZYZNA 
I SPRZECIWIAJĄCEJ SIĘ DAWNEJ "ZGNIŁEJ BURŻUAZJI". 
W TYM CZASIE MODNE BYŁO HASŁO: "KOBIETY NA TRAKTORY!"
(1950)
 

 
 
 "BUDUJEMY NOWĄ KULTURĘ"
A CO SIĘ STAŁO ZE STARĄ?
CZYŻBY ZOSTAŁA ROZSTRZELANA W KATYŃSKIM LESIE ORAZ W TYSIĄCACH BEZIMIENNYCH MIEJSC, NA KTÓRYCH DO DZIŚ SPOCZYWA PIASEK ZAPOMNIENIA?




RUINY WARSZAWY A W TLE
PAŁAC KULTURY I NAUKI
"DAR STALINA" DLA WARSZAWY.
NIE ROZUMIEM DLACZEGO NIE MOŻNA TEGO KLOCA PRZYNAJMNIEJ PRZEBUDOWAĆ, ALBO TAK ZMIENIĆ, ABY CAŁKOWICIE ZATRACIŁ SWÓJ PIERWOTNY KSZTAŁT I ZNACZENIE?
(1955) 
 

 
 
 BUDOWA PAŁACU KULTURY I NAUKI
WARSZAWA
(1952)
 

 
 
WARSZAWA
PLAC KONSTYTUCJI
(1955)
 


 
 
BUDOWA MIASTA - NOWA HUTA
SZTANDAROWEGO DZIEŁA CZASÓW STALINIZMU
WARSZAWA
POCHÓD PIERWSZOMAJOWY ZE "SPONTANICZNYM" POPARCIEM MIESZKAŃCÓW DLA CELÓW PARTII I RZĄDU
(1952)
 

 
 
RZEŹBY I NAPISY UMIESZCZONE NA 
PAŁACU KULTURY I NAUKI
(MAŁA CIEKAWOSTKA, NA SAMYM DOLE TEJ TABLICY BYŁ JESZCZE TOWARZYSZ STALIN - A JAKŻE, ALE PO 1956 r. ZOSTAŁ "WYMAZANY". NAJWIDOCZNIEJ ÓW KNUR NIE PASOWAŁ JUŻ DO RESZTY ŚWIŃ)
  

 
 "REFORMA WALUTOWA"
CZYLI RABUNEK PIENIĘDZY, PRZEPROWADZONY W TAJEMNICY PRZEZ RZĄD (CZYLI TYCH, KTÓRZY "PEŁNILI OBOWIĄZKI POLAKÓW" WOBEC SWEGO MOCODAWCY Z MOSKWY) TAK, ABY ODEBRAĆ POLAKOM OSTATNIE OSZCZĘDNOŚCI
(1950)
 

 
 
NA RAZIE TYLE, ALE PONIEWAŻ DZIŚ PRZYPADA 4 LIPCA, CZYLI AMERYKAŃSKIE ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI, JA RÓWNIEŻ PRAGNĘ ZŁOŻYĆ AMERYKANOM ŻYCZENIA Z OKAZJI ICH NARODOWEGO ŚWIĘTA
 
GOD BLESS AMERICA!
 
 
 
 
 


 
 
 
CDN.
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz