Łączna liczba wyświetleń

piątek, 9 sierpnia 2024

WYNALAZKI ANTYKU - Cz. IV

CZYLI CO TAKIEGO WYNALEŹLI STAROŻYTNI GRECY I RZYMIANIE, O CZYM MY NIE MAMY POJĘCIA A Z CZEGO KORZYSTAMY?





ANTYCZNE WYNALAZKI HELLENÓW 
Cz. III






MECHANIZM Z ANTYKITHIRY
(CZYLI ANTYCZNY KOMPUTER)


 W 1900 r. grupa greckich poławiaczy pereł natknęła się u wybrzeży małej wyspy Antykithiry (leżącej pomiędzy Kretą a wyspą Kithira) na bardzo dziwne znalezisko, a mianowicie na wrak antycznego statku - jak się potem okazało - z I wieku p.n.e. Konkretnie zaś odkrywcą tym był poławiacz pereł o imieniu Elias Stadiatos, który zanurkował, odkrył wrak statku, wypłynął na powierzchnię, zdjął hełm płetwonurka i zaczął bełkotać że na dnie znalazł statek, a na nim nagie kobiety. Rzeczywiście znaleziono ta na nim mnóstwo antycznych posągów, biżuterię, ceramikę, eleganckie meble i amfory wina (zapewne okręt ten był okrętem handlowym płynącym do krajów Lewantu). Zatonął on (jak potem stwierdzili naukowcy) ok. 80 r. p.n.e. Jednak to nie owe dzieła sztuki i rzeczy ogromnej wartości materialnej, były najważniejszym znaleziskiem na owym statku. To co naprawdę zainteresowało (i zszokowało) naukowców, to było kilka zielonych, skorodowanych brył, pozostałość po jakimś mechanicznym urządzeniu. Po przebadaniu okazało się, że stanowi ono wyrafinowaną maszynerię, znacznie wyprzedzającą wszystko to, czego można było się spodziewać po czasach antyku. Szybko też stwierdzono że w mechanizm jest znacznie starszy niż zatopiony okręt, co najmniej o jakieś 50 do 70 lat. A czym było owe znalezisko? 

Tzw.: mechanizm z Antykithiry (bo taka też nazwa została nadana owemu urządzeniu), a przynajmniej ta część która została odnaleziona, składała się z 32 kół zębatych i naukowcy doszli do wniosku że pełniła funkcję przekładni różnicowej do odjęcia ruchu słońca od ruchu księżyca, w celu wytworzenia miesiąca synodycznego pełnych faz księżyca. Współcześni naukowcy twierdzą wręcz otwarcie, że mechanizm z Antykithiry był antycznym komputerem, który wyświetlał położenie słońca w zodiaku przez cały rok, a także poszczególne fazy księżyca, a także mógł on wyświetlać położenie planet względem słońca, co już samo w sobie jest wyjątkowe. Był to więc komputer obliczeniowy znacznie wyprzedzający to wszystko, co zaczęto budować w połowie XX wieku gdy po raz pierwszy stworzono ogromne komputery zajmujące często całe hale, a mimo to mające niewielką pamięć. Prawdopodobnie wszystkich właściwości mechanizmu z Antykithiry nie da się dzisiaj odtworzyć, więc musimy polegać na spekulacjach, bez wątpienia jednak była to niezwykle zaawansowana technologia, która notabene wydaje się że wcale nie była pierwsza (to znaczy nie było to pierwsze takie urządzenie) bowiem z przekazów autorów antycznych (Cyceron, Pappus, Klaudiusz Klaudian) wiemy dziś, że pierwsze "Planetaria" zaczął budować Archimedes -  grecki naukowiec żyjący w Syrakuzach w III wieku p.n.e. (autor słynnych słów "Eureka" - {z greckiego "Znalazłem"} i prawa siły wyporu). Ogromna wiedza na ten temat z pewnością znajdowała się w Bibliotece Aleksandryjskiej, ale najróżniejsze katastrofy (szczególnie niesławny pożar Biblioteki z 47 r. p.n.e. podczas oblężenia Pałacu królewskiego - w którym znajdował się Juliusz Cezar wraz z Kleopatrą - przez wojska egipskiego faraona Ptolemeusza XIII, czy w czasie pożaru Biblioteki w roku 273 - prawdopodobnie na polecenie cesarza Aureliana. Ale wszystkie te wcześniejsze wstrząsy i zniszczenia był niczym, wobec planowanego zniszczenia Serapejonu i Biblioteki Aleksandryjskiej na polecenie cesarza Teodozjusza Wielkiego w roku 391, jako największych ognisk egipskiego pogaństwa. Zniszczonej wówczas ludzkiej myśli, gromadzonej przez setki lat nie udało się już odtworzyć {chociaż kto wie, ponoć istnieje metoda żeby poznać pewne zaginione materiały, a nazywa się ona metodą teledetekcji - chociaż o niej może opowiem innym razem).






Oczywiście nie ma co do tego żadnej pewności, ale można założyć że mechanizm z Antykithiry zbudowany został na Rodos (wyspie "Róż i Słońca" - jak ją nazywano w starożytności) z której pochodziło i na której tworzyło wielu antycznych naukowców (jak choćby Hipparch z Nicei w Bitynii - żyjący w latach ok. 190 - 120 r p.n.e. - który osiadł na Rodos i tam tworzył, Pliniusz Starszy w swej "Historii naturalnej" wydanej w 77 r. Pisał o Hipparchu tak: "Hipparch, którego nigdy nie można wystarczająco pochwalić, nikt nie zrobił od niego więcej, aby udowodnić, że człowiek jest spokrewniony z gwiazdami, a nasze dusze są częścią nieba. Wykrył nową gwiazdę, która pojawiła się za jego życia (...) i w konsekwencji uczynił śmiałą rzecz, która byłaby naganna nawet dla Boga - odważył się zaplanować gwiazdy dla potomności i odznaczać ciała niebieskie po imieniu na liście, wymyślając mechanizmy, za pomocą których można było wskazać ich różne pozycje i wielkości, a od tego czasu można było łatwo odróżnić nie tylko to, czy gwiazdy giną i rodzą się, ale czy niektóre są w tranzycie i w ruchu, a także czy zwiększają się i zmniejszają w wielkości - przekazując tym samym niebiosa, jako spuściznę całej ludzkości, zakładają, aby ktoś znalazł się, kto rościł by sobie prawo do tego dziedzictwa" - Pliniusz Starszy zginął w 79 r. gdy jako dowódca floty rzymskiej w Miseum, ratował ludzi niszczonych przez wybuch Wezuwiusza miast Pompei, Herkulanum i Metapontum; natomiast Hipparch jest uważany za największego obserwatora astronomicznego starożytności, znany jest również jako ojciec trygonometrii i odkrywca precesji równonocy. Oprócz niego na Rodos działał również Posidoniusz z Apamei - żył 135 - 51 r p.n.e. - był nauczycielem Cycerona, sławnym astronomem a przede wszystkim podróżnikiem i geografem, zwiedził Italię, Egipt, Afrykę Północną, Hiszpanię, Galię, wyprawił się nawet do Germanii, ale sławny był przede wszystkim z tego że zmierzył rozmiar słońca i obwód Ziemi z położenia gwiazdy Kanopus. Innym naturalizowanym Rodyjczykiem był Dionizos z Aleksandrii - który pracował w arsenale na Rodos i stał się wynalazcą powtarzalnej katapulty, a jednocześnie był astronomem. Jeszcze innym wynalazcą - choć akurat ten nie zajmował się już gwiazdami - był Geminis z Rodos, który również ulepszył wiele pocisków miotających). Tak więc Wyspa "róż i słońca" słynęła z wielu niesamowitych wynalazców i odkrywców.

Wracając jednak do mechanizmu z Antykithiry, to właśnie różniczkowy talerz obrotowy jest bez wątpienia najbardziej spektakularną cechą urządzenia z Antykithiry, ze względu na jego wyrafinowanie i nieprawdopodobny jak na nasze wyobrażenia o tamtym czasie rozwój technologiczny. Nie chcę i też nie zamierzam silić się tutaj na jakieś naukowe tłumaczenia tego mechanizmu, ponieważ ich nie znam i nie zamierzam też silić się na jakiegoś naukowca, ale aby obliczyć miesiąc synodyczny (trwający 29,5 dnia), koła zębate w tym mechanizmie zaprojektowano tak, aby odpowiadały stosunkowi 13,368267, który został przybliżony stosunkiem 254/19 = 13,36842105, co daje dokładność 1/86000 (przy czym już żyjący w V wieku p.n.e. ateński astronom Meton zauważył, że 19 lat niemal dokładnie odpowiada 235 miesiącom synodycznym, co odpowiada 235 + 19 = 254). Swoją drogą po co starożytnym Grekom taka dokładność przy obliczaniu faz księżyca -  czyli miesięcy synodalnych, skoro w tamtym czasie pojęcie dokładnej godziny czasu nie było istotne, a raczej mówiło się że coś wydarzyło się rankiem, przed południem, w południe, po południu lub wieczorem, ewentualnie w nocy, natomiast godziny były praktycznie nieistotne, a tutaj taka dokładność).


CENTRALNA PRZEKŁADNIA Z 32 KOŁAMI ZĘBATYMI MECHANIZMU Z ANTYKITHIRY



TARCZA PRZEDNIA 




ABAKUS
(CZY TYLKO LICZYDŁO?)


 Na niektórych obrazkach przedstawiających starożytnych Greków podczas liczenia, pojawia się dziwne urządzenie zwane abakusem (Rzymianie zwali je abaxem), czym ono było? W najprostszych słowach można by było powiedzieć, że to nic innego jak zwykle liczydło służące do obliczania większych liczb, a wyglądające jak mały, prosty kamienny blat stołowy, z wyrzeźbionymi na nim prostymi liniami, a obliczenia dokonywano za pomocą małych kamyków, przy czym każdy kamyk odpowiadał innej wartości. Wszystko fajnie, tylko czy rzeczywiście antyczne abakusy tak właśnie wyglądały? Nasza wiedza o nich pochodzi głównie z bardzo podobnych abakusów średniowiecznych, które pojawiły się w Europie ok. 800 r. i właśnie wyglądały tak, jak wyżej wymieniłem. Oczywiście nie mam żadnych informacji żeby twierdzić że mogłoby być inaczej, aczkolwiek znając geniusz antycznych wynalazców (przecież Europa w tym okresie średniowiecza była totalną pustynią umysłową i to się zaczęło dopiero później zmieniać) można by uznać że w abakusach istniał chociażby mechanizm ułatwiający liczenie (w jaki sposób - oczywiście nie wiem, ale bardzo ciekawym faktem jest to, że na antycznych obrazach pokazujących ludzi liczących na abakusach, one nie wyglądają tak jak w średniowieczu, a raczej przypominają coś, co dzisiaj moglibyśmy określić mianem małych laptopów - chociaż to może tylko moje przypuszczenie 😙).


ABAKUS RZYMSKI



ABAKUS GRECKI




W kolejnej części kto tak naprawdę wynalazł zegar, telefon, maszynę parową i windę, a bardziej konkretnie to którzy antyczni Grecy byli autorami tych wynalazków






"IMIĘ GRECKIE NIE JEST JUŻ OZNAKĄ RASY, A POGLĄDÓW I JEST NADAWANE TYM, KTÓRZY PODZIELAJĄ NASZĄ KULTURĘ, A NIE NASZĄ KREW"

IZOKRATES
(wielki ateński retor, jeden z dziesięciu największych mówców attyckich, 
żyjący w latach 436 - 338 p.n.e.)


CDN.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz