Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 1 grudnia 2015

POD POLSKIM PRZEWODEM ZŁĄCZYM ... KRAJE W MIĘDZYMORZE - Cz. II

"MAZUREK DĄBROWSKIEGO" JUŻ JEST

HYMNEM KILKU SŁOWIAŃSKICH

PAŃSTW W EUROPIE ORAZ ... IZRAELA



"JESZCZE POLSKA NIE ZGINĘŁA, GDY ŻMUDZINI ŻYJĄ
I ŻMUDŹ WALKĘ ROZPOCZYNA, GDY SIĘ W POLSCE BIJĄ
POLACY Z RUSIĄ, ZE ŻMUDZIĄ I LITWĄ
WYWALCZĄ SWOBODY TAKĄ ŚWIĘTĄ BITWĄ"

Tak oto "Mazurek Dąbrowskiego" (ze zmienionymi słowami), był śpiewany na Litwie i Żmudzi podczas Powstania Listopadowego 1830-1831



Po upadku Powstania Listopadowego - "Mazurek Dąbrowskiego", bardzo szybko stał się hymnem poszczególnych państw i narodów. Pierwsi przyjęli go za swój hymn narodowy w 1833 Chorwaci, śpiewając do melodii mazurka słowa: "Još Hrvatska ni propala" ("Jeszcze Chorwacja nie umarła"). Rok później, również Słowacy przyjmują pieśń Mazurka Dąbrowskiego, jako swój hymn narodowy (zmieniając oczywiście jedynie słowa): "Hej, Slováci, ešte naša slovenská reč žije" ("Hej Słowacy, jeszcze nasz słowacki język żyje"). W roku 1845 - "Mazurek" staje się oficjalną pieśnią narodową słowiańskich Serbołużyczan z Saksonii i Prus, śpiewany z praktycznie niezmienionymi polskimi słowami: "Hišće Serbstwo njezhubjene" ("Jeszcze Łużyce nie zginęły"). Rok 1848, to wspomniany już przeze mnie w poprzednim temacie, rok pierwszego Zjazdu Wszechsłowiańskiego w Pradze, na którym to melodia Mazurka Dąbrowskiego, została uznana za pieśń wszystkich Słowian, pod nazwą: "Hej Słowianie". Natomiast w 1863 r. podczas trwania na ziemiach polskich Powstania Styczniowego, Mazurek staje się narodową pieśnią Ukraińców ("Ще не вмерла Україна" - "Jeszcze nie umarła Ukraina").




A w 1878 r. Naftali Herc Imber ze Złoczowa w Galicji, pisze wiersz pt.: "Tikwatenu" ("Nasza nadzieja"), który w 1948 r. z chwilą powstania państwa Izrael, zostaje ogłoszony nieoficjalnym hymnem Izraela (oficjalnym, już pod nazwą "Hatikva" - "Nadzieja", staje się w 2004 r.), w którym również odbijają się słowa: "Jeszcze Polska nie zginęła", gdzie jedynie słowo "Polska", zamienione zostało na "Nadzieja". Natomiast cała pieśń opiera się nie tylko na melodii Mazurka, ale też jej autor napisał ją, również mając w pamięci słowa tego jeszcze wówczas nieoficjalnego polskiego hymnu narodowego.

Oficjalnym bowiem polskim hymnem narodowym stał się Mazurek Dąbrowskiego, dopiero w 1927 r. pokonując tak sławne polskie pieśni patriotyczne jak: "Boże coś Polskę" ("przez tak liczne wieki, otaczał blaskiem potęgi i chwały, coś ją osłaniał tarczą Twej opieki, od nieszczęść które przygnębić ją miały..."), utwór skomponowany przez Alojzego Felińskiego w 1816 r. początkowo na cześć cara i jednocześnie króla polskiego Aleksandra I, ze zmienionymi słowami "Boże, zachowaj króla", choć już w 1817 r. zaczęto śpiewać ją w takiej formie jak obecna, a stała się nią oficjalnie po wybuchu Powstania Listopadowego w 1830 r.


"Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki
Otaczał blaskiem potęgi i chwały,
Coś ją osłaniał tarczą swej opieki
Od nieszczęść, które przygnębić ją miały!

Przed Twe ołtarze zanosim błaganie:
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie! x2

Ty, któryś potem tknięty jej upadkiem
Wspierał walczących za najświętszą sprawę,
I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem
W nieszczęściach samych pomnażał jej sławę.

Ref.: Przed Twe ołtarze...

Wróć naszej Polsce świetność starożytną,
Użyźniaj pola, spustoszałe łany,
Niech szczęście, pokój na nowo zakwitną.
Przestań nas karć, Boże zagniewany.

Ref.: Przed Twe ołtarze ...

Boże, którego ramię sprawiedliwe
Żelazne berła władców świata kruszy,
Zniwecz Twych wrogów zamiary szkodliwe,
Obudź nadzieje polskiej naszej duszy.

Ref.: Przed Twe ołtarze ...

Boże najświętszy, od którego woli
istnienie świata całego zależy,
wyrwij lud Polski z tyranów niewoli,
wspieraj zamiary wytrwałej młodzieży"





Kolejną pieśnią, z jaką konkurował Mazurek Dąbrowskiego, była "Rota" Marii Konopnickiej. Pieśń, napisana w 1908 r. w akcie sprzeciwu przeciwko germanizacji dzieci i niszczeniu polskości w zaborze pruskim. 


"Nie rzucim ziemi skąd nasz ród!
Nie damy pogrześć mowy.
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep Piastowy.

Nie damy, by nas gnębił wróg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

Do krwi ostatniej kropli z żył
Bronić będziemy ducha,
Aż się rozpadnie w proch i w pył
Krzyżacka zawierucha.

Twierdzą nam będzie każdy próg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz
Ni dzieci nam germanił,
Orężny wstanie hufiec nasz,
Duch będzie nam hetmanił.

Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

Nie damy miana Polski zgnieść
Nie pójdziem żywo w trumnę
W Ojczyzny imię, na jej cześć
Podnosi czoła dumne.

Odzyska ziemi dziadów wnuk!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!"
 





 Jeszcze inną pieśnią, która stanęła w konkury o miano hymnu narodowego odrodzonego państwa, była "Bogurodzica". Najstarszy zapis tej pieśni, pochodzi z 1407 r., ale ale, jest ona znacznie starsza. Pisząc "znacznie" nie mam na myśli kilkudziesięciu czy nawet kilkuset lat, ta pieśń bowiem pierwotnie była pieśnią ... pogańską i wojowie Polan, Wiślan, Mazowszan, Wołynian, Drewlan i innych słowiańskich ludów, śpiewali ją przed każdą bitwą. Była to bowiem pierwotnie pieśń ku czci słowiańskiej bogini wojny - Marzanny. 


CZY RYCERZE ŚPIEWAJĄCY w BITWIE POD GRUNWALDEM w 1410 r. , (W KTÓREJ TO ZŁAMANO POTĘGĘ NIEMIECKIEGO RYCERSTWA i OSTATECZNIE ROZWIANO MIT NIEZWYCIĘŻONOŚCI POTĘGI ZAKONU KRZYŻACKIEGO) i w INNYCH BITWACH ŚREDNIOWIECZA - PIEŚŃ: "BOGURODZICĘ", KU CZCI MARYI, MATKI JEZUSA CHRYSTUSA, ZDAWALI SOBIE SPRAWĘ ŻE PRZED WIEKAMI ICH PRZODKOWIE, ŚPIEWALI JĄ KU CZCI POGAŃSKIEJ BOGINI WOJNY - MARZANNY?




 




Ostatnią wielką pieśnią (choć najmłodszą), która rywalizowała z Mazurkiem Dąbrowskiego, była pieśń Legionów Piłsudskiego: "My Pierwsza Brygada", o której to Józef Piłsudski powiedział kiedyś: "To najdumniejsza ze wszystkich polskich pieśni".


 "Legiony to żołnierska nuta,
Legiony to straceńców los,
Legiony to żołnierska buta,
Legiony to ofiarny stos.


Ref. : My, Pierwsza Brygada,
Strzelecka gromada,
Na stos rzuciliśmy swój życia los,
Na stos, na stos.


O ileż mąk, ileż cierpienia,
O ileż krwi,wylanych łez.
Pomimo to - nie ma zwątpienia,
Dodawał sił - wędrówki kres.


Ref. : My, Pierwsza Brygada,
Strzelecka gromada,
Na stos rzuciliśmy swój życia los,
Na stos, na stos.


Mówili,żeśmy strumieniami,
Nie wierząc nam, że chcieć to móc.
Laliśmy krew osamotnieni,
A z nami był nasz drogi wódz!


Ref. : My, Pierwsza Brygada,
Strzelecka gromada,
Na stos rzuciliśmy swój życia los,
Na stos, na stos.


Nie chcemy już od was uznania,
Ni waszych mów, ni waszych łez.
Skończyły się dni kołatania
Do waszych serc, do waszych kies.


Dzisiaj już my jednością silni
Tworzymy Polskę — przodków mit,
Że wy w tej pracy nie dość pilni,
Zostanie wam potomnych wstyd!


Ref. : My, Pierwsza Brygada,
Strzelecka gromada,
Na stos rzuciliśmy swój życia los,
Na stos, na stos.


Inaczej się dziś zapatrują
I trafić chcą do naszych dusz,
I mówią, że nas już szanują,
Lecz właśnie czas odwetu już!


Ref. : My, Pierwsza Brygada,
Strzelecka gromada,
Na stos rzuciliśmy swój życia los,
Na stos, na stos.


Dziś nadszedł czas pokwitowania
Za mękę serc i katusz dni.
Nie chciejcie więc politowania,
Zasadą jest: za krew chciej krwi.


Ref. : My, Pierwsza Brygada,
Strzelecka gromada,
Na stos rzuciliśmy swój życia los,
Na stos, na stos.


Umieliśmy w ogień zapału
Młodzieńczych wiar rozniecić skry,
Nieść życie swe dla ideału
I swoją krew i marzeń sny.


Ref. : My, Pierwsza Brygada,
Strzelecka gromada,
Na stos rzuciliśmy swój życia los,
Na stos, na stos.


Potrafim dziś dla potomności
Ostatki swych poświęcić dni,
Wśród fałszów siać siew szlachetności
Miazgą swych ciał, żarem swej krwi.


Ref. : My, Pierwsza Brygada,
Strzelecka gromada,
Na stos rzuciliśmy swój życia los,
Na stos, na stos."





W 1945 r. polski hymn narodowy staje się hymnem narodowym Jugosławii (a po jej rozpadzie, staje się hymnem Serbii) - tutaj w wersji pop:





CDN.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz