Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 15 sierpnia 2016

HELLADA OD ARYSTAGORASA DO ALEKSANDRA - Cz. II

CZYLI DZIEJE GRECJI KLASYCZNEJ



IMPERIUM PERSKIE


 

POWSTANIE JOŃSKIE 

(499 r. p.n.e. - 494 r. p.n.e.)


II
PRZYCZYNY WYBUCHU 
POWSTANIA JOŃSKIEGO
POLIS I PERSKA POTĘGA






1) ŚWIAT GRECKI ok. 500 r. p.n.e. i PERSKIE PODBOJE


W okresie który opisuję, wykształciła się w Grecji nowa forma polityczno-społeczno-gospodarcza, jaką było polis, czyli miasto-państwo. Aby dana osada nabrała cech polis, musiała spełnić dwa podstawowe warunki - musiała posiadać autonomię, czyli możliwość decydowania o własnych prawach wewnętrznych, w obrębie przedstawicieli danej wspólnoty, oraz musiała posiadać możliwość kształtowania własnej polityki zagranicznej. Dla Greków polis była doskonałą koncepcją, umożliwiającą im wpływ na losy swego miasta-państwa i tylko w obrębie ciasnego, partykularnego, lokalnego interesu. Starożytni Grecy bardzo rzadko rozumowali w kategoriach szerszych od granic swego polis, bowiem też długo nie mieli takiej potrzeby. Dopóki żyli odcięci od reszty świata na swym półwyspie i dopóki ograniczali się jedynie do działań na niewielką lokalną skalę (wyjąwszy kolonizację), taki system społeczno-polityczny był najbardziej sprawiedliwy, ponieważ pozwalał wszystkim (lub prawie wszystkim), mieszkańcom polis, uczestnictwo w życiu politycznym swego miasta.

Problem zaczął pojawiać się z chwilą wykrystalizowania się dużych organizmów państwowych i to zarówno w Azji Mniejszej, jak i na terenach na których Grecy zakładali swe kolonie. Grecy spotkali się z tym zagrożeniem już od ok. 560 r. p.n.e. gdy silne wschodnie królestwo Lidii, pod wodzą swego władcy króla Krezusa, zaczęło podporządkowywać sobie greckie polis, położone w Azji Mniejszej. Lidyjczycy ograniczyli się jednak jedynie do zbierania corocznego haraczu i nie wtrącali się w wewnętrzne sprawy małoazjatyckich greckich miast-państw. O wiele poważniejsze niebezpieczeństwo zaczęło zagrażać Hellenom wówczas, gdy w latach 547-546 p.n.e. młody władca niewielkiego do niedawna i zależnego politycznie od potężnych Medów - królestwa Persji - Cyrus II, podbił Lidię. Następnie po kolei uzależniał od siebie greckie państewka, które poddawały mu się prawie bez walki. Cyrus kontynuował liberalną politykę Lidyjczyków w stosunku do Greków małoazjatyckich, lecz po śmierci Cyrusa w 529 r. p.n.e. a szczególnie jego syna i następcy Kambizesa II w 522 r. p.n.e. w państwie perskim doszło do poważnych wstrząsów dynastycznych, a co za tym idzie politycznych, które spowodowały wybuch powstań w wielu prowincjach imperium.




W tym okresie (w samym tylko roku 522 p.n.e.) powstawały kolejno Urartu (dzisiejsza Armenia), Media, Elam, Babilonia, Karmania, Fars, Arachozja, Margiana, Hyrkania, Partia i Egipt (zdobyty przez Kambizesa w 525 r. p.n.e.). Nie zbuntowały się jedynie Chorezm i Asyria, lecz już np. sama Persja także objęta była wrzeniem. Był to najpoważniejszy konflikt wewnętrzny w dziejach państwa perskiego, który mógł przesądzić o jego dalszym istnieniu. Chociaż same te powstania nie miały częstokroć charakteru narodowego, bowiem np. na czele rebelii w Elamie stanął Pers, zaś powstaniem w Babilonii kierował Urartyjczyk. Nowy władca Persji - Dariusz I (wyniesiony na tron we wrześniu 522 r. p.n.e. mający wówczas niecałe 30 lat), który przeszedł do historii z przydomkiem "Wielki", stanął przed nie lada wyzwaniem. Sam posiadał niewielkie prawa do tronu, bo choć pochodził z rodziny panującej, należał do jej bocznej dalekiej linii, lecz rodzina królewska "wykruszyła się". Częściowo było to spowodowane walkami wewnętrznymi w rodzie, częściowo knowaniami i uzurpacją maga Gaumaty, który poparł jako kolejnego władcę, młodszego brata Kambizesa II - Bardiję (522 r. p.n.e.). Dariusz obalił Gautamę i Bardiję, oraz rozpoczął porządkowanie państwa.

Dariusz Wielki szybko stłumił dworskie intrygi i błyskawicznie wygasił niepokoje w samej Persji. Następnie ruszył stłumić rebelię w Elamie i gdy tylko gruchnęła wieść że zbliża się "Król Królów", powstańcy natychmiast zaprzestali buntu i oddali się pod opiekę władcy (październik 522 r. p.n.e.). Dariusz ukarał buntowników i skierował się następnie przeciwko Babilonii, gdzie bunt podniósł Nidintu-Bela - syn ostatniego, obalonego przez Cyrusa II (w 539 r. p.n.e.) króla Babilonu - Nabonida. Nidintu-Bel przyjął królewskie imię Nabuchodonozora III (nawiązując tym samym do potęgi państwa nowobabilońskiego za czasów Nabuchodonozora II Wielkiego, który panował w latach 605-562 p.n.e.). Walki były krwawe, a samo powstanie w Babilonii trwało zaledwie trzy miesiące i zakończyło się zdobyciem Babilonu przez króla Dariusza w grudniu 522 r. p.n.e. Nim jednak upadła rebelia babilońska, perski władca wysłał jednego ze swych wodzów, by stłumił równie niebezpieczne powstanie w Margianie. Na czele tej rebelii stanął niejaki Frada, który zorganizował nawet własną administrację. Było to o wiele groźniejsze powstanie niż to babilońskie i Persom jego stłumienie zajęło ok. sześciu miesięcy. W grudniu 522 r. p.n.e. armia perska zadała decydującą klęskę siłom Frada i tym samym zakończyła rebelię w Margianie. Było to jednak niezwykle krwawe starcie, o czym świadczą bardzo wysokie liczby poległych - w tej bitwie miało zginąć ponad 55 000 ludzi, a ok. 7000 dostało się do perskiej niewoli.

Jeśli liczby te są prawdziwe (zamieszczone zostały w Inskrypcji Behistuńskiej, w której Dariusz  wielokrotnie przechwala się swymi osiągnięciami i często zawyża liczby swych wrogów, by wyjść na wielkiego zdobywcę, to jednak nigdzie nie podaje tak dokładnych liczb jak w przypadku tego starcia - dokładnie polec miało 55 263 żołnierzy), jeśli więc liczby te są prawdziwe, to świadczyłoby iż owo powstanie nie było jedynie buntem arystokracji niezadowolonej z perskich rządów, lecz prawdziwym powstaniem ludowym. Jeszcze wcześniej stłumiono rebelię w Medii. Królestwo Medów było niegdyś potężnym państwem, zaś Persja zależną i podzieloną na dwa księstewka krainą płacącą im daniny. Dopiero Cyrus II, pierwszy władca perski który zjednoczył podzielony kraj (ok. 559 r. p.n.e.) i ruszył na "podbój świata", w latach 550-549 p.n.e. pokonał i podbił Medię zajmując jej stolicę Ekbatanę. Dzięki temu zwycięstwu otworzył sobie drogę do Lidii 547-546 p.n.e., Babilonii, Syrii i Palestyny - 539 p.n.e. i wschodnich krain takich jak Partia, Hyrkania, Chorezm, Drangiana, Arachozja, Aria, Sogdiana, Baktria i Gandhara 546-539 p.n.e.




Powstaniem w Medii kierował Frawartisz. I ta rebelia objęła swym zasięgiem nie tylko Medię, lecz także Urartu, Hyrkanię i Partię. Dariusz najpierw wysłał tam jednego ze swych dowódców, jednak w bitwie rozegranej 27 października 522 r. p.n.e. siły perskie nie zdołały pokonać buntowników, choć same również nie poniosły klęski, lecz ze względu na poniesione straty, musiały się wycofać do prowincji Kampanda w Medii i tam oczekiwały przysłania przez króla posiłków. Gdy Dariusz rozprawił się z innymi rebeliantami, dopiero w kwietniu 521 r. p.n.e. ruszył przeciwko Frawartiszowi. 7 maja 521 r. p.n.e. w bitwie pod Kundurusz armia perska, pod osobistym dowództwem króla, rozbiła buntowników. Powstanie upadło, lecz Dariusz pragnął jeszcze upokorzyć pobitych Medów. Na skale Behistunu, wyryto inskrypcję upamiętniającą owe zwycięstwo i klęskę Medów, by na wieki godziło to w Medów i było przestrogą dla ewentualnych kolejnych buntowników. Frawartisz dostał się do niewoli i po torturach (m.in.: obcięto mu nos, uszy i język), został zamordowany.

Gdy Dariusz likwidował rebelię w Medii właściwej, w Partii i Hyrkanii z buntownikami walczył satrapa tych prowincji - ojciec króla Dariusza - Wisztaspa. W bitwie pod Wiszpauzatisz co prawda udało się Wisztaspie pokonać buntowników, lecz nie zdołał rozbić ich do końca. Dopiero gdy na te tereny wkroczył sam Dariusz, rebelia została definitywnie stłumiona w bitwie pod Patigrabaną 2 lipca 521 r. p.n.e. Powstanie urartyjskie również upadło w lipcu 521 r. p.n.e. po bitwie stoczonej na tych terenach 21 dnia owego miesiąca, przez jednego z perskich wodzów. Okazało się jednak że gdy tylko Dariusz Wielki opuszczał dane ziemie, licząc że bunt definitywnie upadł, natychmiast rewolta odradzała się na nowo. Tak też było np.: w Babilonii, gdzie w lipcu 521r. p.n.e. rebelia wybuchła z nową siłą. Teraz na czele powstańców stanął niejaki Arach, który podawał się za drugiego syna Nabonida. Przyjął nazwę ... Nabuchodonozora IV (choć nie był nawet Babilończykiem). Jego pochodzenie jest nieznane, choć niektóre źródła (Kronika Asyryjska), sugerują iż był z pochodzenia Urartyjczykiem.

Powstanie wybuchło z jeszcze większą siłą niż poprzednio i przybrało również "ludowy" charakter, podobnie jak w Margianie. Ponownie Dariusz musiał oblegać Babilon, który padł dopiero 27 listopada 521 r. p.n.e. Teraz perski władca postanowił ukarać Babilończyków za ich uczestnictwo w buncie (wcześniej bowiem, po stłumieniu pierwszego powstania w grudniu roku poprzedniego, król ukarał jedynie samych przywódców rebelii, zaś wszystkim pozostałym mieszkańcom winy darował). Teraz zamierzał ukarać ich tak, by już nigdy więcej nie zbuntowali się przeciwko perskiej monarchii. Gdy więc tylko wkroczył do Babilonu, nakazał publicznie zabić 3000 najwybitniejszych mieszkańców miasta, oraz nakazał zburzyć mury okalające Babilon. Nie wiadomo dlaczego ów ostatni rozkaz królewski nie został wykonany do końca. Zburzono bowiem jedynie mury tzw.: zewnętrzne, zaś wewnętrzne nie zostały w ogóle naruszone.

Można przedstawić więc w kolejności chronologicznej tłumienie poszczególnych powstań (wraz z podaniem daty dziennej). Tak więc 29 września 522 r. p.n.e. Dariusz I Wielki zostaje obrany królem Persji, jednocześnie mordując w tym dniu maga Gaumatę (i prawdopodobnie również Bardiję). 10 grudnia 522 r. p.n.e. nowy król zakończył powstanie w Margianie, pokonując siły Frada. 18 grudnia 522 r. p.n.e. miał miejsce upadek Babilonu i koniec pierwszego powstania w tym kraju, pod wodzą Nadintu-Beli. 21 lutego 521r. p.n.e. stłumiono rebelię w Arachozji, 8 maja w Medii. 15 czerwca 521 r. p.n.e. miał miejsce upadek rebelii w Farsie, na którego czele stał niejaki Wahjazdata, 20 czerwca klęska powstańców armeńskich pod wodzą Dadarszisza i wreszcie 27 listopada 521 r. p.n.e. definitywny koniec drugiego powstania babilońskiego pod przewodnictwem Aracha. Inne powstania, jak choćby w Egipcie były niewielkie i szybko upadły jeszcze na przełomie października i listopada 522 r. p.n.e.


27 LISTOPADA 521 r. p.n.e. 
WKROCZENIE PERSÓW DO BABILONU


Łącznie król Dariusz stoczył (w przeciągu tych czternastu miesięcy) dziewiętnaście bitew, w których ogółem zginęło ok. 100 tys. ludzi (nie jest pewne czy liczba ta nie została celowo zawyżona). Po stłumieniu rebelii przyszedł czas na zmianę liberalnej dotąd polityki perskiej w stosunku do podbitych ludów. Dlaczego doszło do owej zmiany w perskiej polityce imperialnej? Powodów może być kilka, lecz aby zrozumieć takie podejście należy przyjrzeć się samemu najbliższemu otoczeniu królewskich doradców i najważniejszych członków dworu w Persepolis (pierwszą stolicą Persji, w czasach gdy kraj był jeszcze podzielony i zależny od Medów, były Pasargady, z chwilą jednak objęcia władzy przez Cyrusa II - 559 r. p.n.e. i początków jego wielkich podbojów od 550 r. p.n.e. postanowiono zbudować nową stolicę - którą nazwano Persepolis. Z czasem jednak w państwie perskim były aż trzy oficjalne stolice - Persepolis, Suza i Babilon, a w każdym królewskie pałace, lokalne dwory i ... oddzielne królewskie haremy. Perscy władcy, co kilka miesięcy jeździli od "stolicy do stolicy", głównie jednak przebywali w Suzie).

O ile w otoczeniu pierwszych władców zjednoczonej Persji - Cyrusa II (559-529 p.n.e.) i jego syna Kambizesa II (529-522 p.n.e.), było wielu doradców i dworzan z Medii, Babilonii, a nawet Lidii czy Egiptu, o tyle w najbliższym otoczeniu Dariusza I dominowali głównie Persowie (choć byli też i Medowie, ci którzy potępili rebelię i pozostali wierni królowi - tych jednak było niewielu). Zmiana polityki była motywowana nie tylko "narodowym perskim egoizmem", lecz koniecznością ustabilizowania państwa i ostatecznego stłumienia niepokojów. Przykładem może być chociażby zamordowanie w Sardes (stolicy satrapii lidyjskiej), królewskiego komisarza Mitrobatesa (wraz z jego synem), przez lokalnego perskiego satrapę Lidii - Orojtesa. Gdy tylko Dariusz, dowiedział się o tym postanowił ukarać lokalnego "watażkę" wysyłając do Sardes swoją armię. Wkrótce jednak poniechał tego zamiaru - dlaczego? Widocznie wojsko było potrzebne w samej Persji, która również nie należała do najspokojniejszych ziem. Zresztą nie wszystkim podobało się objęcie tronu przez człowieka którego pokrewieństwo z domem panującym było bardzo odległe. W 520 r. p.n.e. Dariusz stłumił ostatni duży bunt w Elamie, a po tej dacie odnotowuje się w Persji dość długi okres spokoju i dobrobytu, zaś królewski skarbiec ponownie zaczął "pękać" od nadsyłanych danin z podbitych krain.

I tak Media co roku dostarczała do królewskiego skarbca 450 talentów srebra, skóry zwierzęce, tkaniny na stroje, biżuterię oraz broń. Babilonia i Asyria (razem wzięte) - 1000 talentów srebra (za 4-5 talentów zakupić i wyposażyć można wówczas było okręt wojenny), sukno, byki, barany oraz niewolników. Lidia - 500 talentów srebra. Syria - rydwany wojenne i biżuterię. Arabia - wielbłądy, sukno i kadzidła. Cylicja - konie (szczególnie popularne tam konie o białej maści). Cypr, Palestyna i Fenicja (razem) - 350 talentów srebra. Karia i Jonia - 400 talentów srebra, tkaniny, rydwany wojenne oraz broń. Kapadocja - 300 talentów srebra, tkaniny i konie. Armenia - 400 talentów srebra, tkaniny i konie. Kolchida - miała określony coroczny limit przysyłania na dwór królewski niewolników, 25 młodych chłopców, których "zmieniano" w eunuchów, oraz 25 młodych dziewcząt, które zapełniały królewskie haremy. Elam - 300 talentów srebra, lwy (głównie lwice i lwiątka), oraz broń. Partia, Chorezm i Aria - 300 talentów srebra, wielbłądy, konie i biżuterię. Drangiana - wielbłądy. Sagartia - 600 talentów srebra, sukno i konie. Arachozja - skóry zwierzęce i wielbłądy. Gandhara - 170 talentów srebra, byki i broń. Baktria - 360 talentów srebra oraz wielbłądy. Sogdiana - biżuterię i konie. Sind - 360 talentów złotego piasku oraz broń. Oraz Egipt dostarczał do skarbca - 700 talentów srebra, byki i sukno.

Można sobie wyobrazić jak ogromne, wręcz niewyobrażalne było to bogactwo, zaś owe daniny spływały rokrocznie do królewskiego skarbca, powodując iż perscy władcy mogli sobie pozwolić na utrzymywanie potężnej armii lądowej i floty wojennej. Perską flotę wojenną stanowili głównie żeglarze feniccy, zaś fenicka flota imperium perskiego, była w drugiej połowie V w. p.n.e. trzecią najsilniejszą flotą basenu Morza Śródziemnego (po kartagińskiej i ateńskiej).


PERSCY WOJOWNICY
VI/V wiek p.n.e.
 



CDN.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz