Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 1 lutego 2016

PRZERYWNIK ANTYIMIGRACYJNO-ISLAMISTYCZNY - Cz. IV

AUF WIEDERSEHEN FRAU MERKEL!




NIEMCY TO NIE JEST 
KRAJ DEMOKRATYCZNY!


Zapewne większość Niemców nie zdaje sobie z tego sprawy, ale ustrojem dzisiejszej Republiki Federalnej Niemiec, jest oligarchat biznesowo-klanowy, powiązany z elementami przestępczymi (mafijnymi), oraz wyrosły na kontynuacji tradycji marksistowsko-nazistowskiej. Nie wierzycie? To zauważcie jak funkcjonują wasze media i komu właściwie służą? Czy niemieckie media informują dokładnie i rzetelnie swoje społeczeństwo, o tym że Niemcy są regularnie bici przez muzułmańskich przybyszów? O tym że niemieckie dzieci są gnębione w szkołach, przez swych arabskich rówieśników (używam tego określania jako synonimu, gdyż muzułmańska dzicz, przybywa zarówno z terenów Afryki Północnej jak i Bliskiego Wschodu). Kto słyszał o regularnych polowaniach na Niemki (i nie mam tutaj na myśli sylwestrowych wydarzeń w Kolonii, Hamburgu i innych miastach, gdyż te informacje są już ogólnie znane), prowadzonych na zasadach "Taharrush", czyli wybierania i otaczania określonych kobiet, przez grupkę muzułmanów, obrażania jej i opluwania, a potem zdzierania z niej odzieży i zbiorowego gwałtu? (takie praktyki były stosowane chociażby podczas tzw.: "Arabskiej Wiosny" w Egipcie i Libii).

Niemcy już we własnym kraju stają się ludźmi drugiej kategorii, czego dowodem jest chociażby fakt, że niemiecka policja zastrasza i szantażuje kobiety, które padły ofiarą ataków muzułmańskich mężczyzn w sylwestra. Zmusza się je do podpisywania ... klauzuli poufności, która zakazuje im wypowiadać się dla mediów. Dla mnie to jest po prostu niebywałe, to jawny przykład upadku nie tylko resztek niemieckiej demokracji (które funkcjonują jako fasada), ale wręcz państwa Niemieckiego, jako takiego. Oto bowiem stają przeciwko sobie - bezbronny Niemiec lub Niemka i muzułmańscy przybysze, wsparci ... całą siłą niemieckiego aparatu polityczno-medialnego. Tak to wygląda, Niemcy są już obywatelami drugiej kategorii, co udowodniła burmistrz Kolonii Henriette Reker, sugerując niemieckim kobietom, aby się przyzwyczaiły do tego typu ataków (i trzymały na odległość), gdyż nikt im nie pomoże. Jesteście sami, nikt wam nie pomoże, ani policja, ani media (serwujące kłamstwo całą dobę), ani też żadna władza. Macie się przyzwyczaić do "tych biednych uchodźców", albo będziecie cierpieć! Takie jest właśnie przesłanie, jakie serwuje Niemkom to perfidne stare babsko. 


A OTO KLAUZULA POUFNOŚCI, JAKĄ OTRZYMAŁY OD POLICJI KOBIETY ZGWAŁCONE W KOLONII I INNYCH NIEMIECKICH MIASTACH:





Także drodzy niemieccy przyjaciele, nie liczcie ani na wasze władze, ani na obłudną, zdradziecką kanclerz Merkel, która nie tylko musi czym prędzej stracić władzę, jeśli jeszcze chcecie uratować wasze rodziny, kraj i naród, ale MUSI stanąć przed sądem i powinna zostać oficjalnie skazana na długoletnie więzienie, za sprowokowanie europejskiej katastrofy, porównywalnej tylko z II Wojną Światową. Powoli Niemcy zaczynają się budzić z tego marazmu i uśpienia, czego dowodem jest, że już 40 proc. Niemców, chce natychmiastowej dymisji Merkel:




Ale to wciąż za mało! Niemcy nie rozumieją, że teraz nawet całkowite wstrzymanie jakiejkolwiek muzułmańskiej migracji, nie rozwiąże żadnego problemu, gdyż już u siebie mają V kolumnę bojowników dżihadu, którzy będą gwałcić, bić a nawet zabijać, póki nie osiągną celu - nie utworzą niemieckiego kalifatu i nie uczynią z Niemiec drugiej Syrii czy Egiptu (a nie trzeba dużo, wystarczy poczekać jeszcze z 20 - 40 lat i Niemcy będą już mniejszością we własnym kraju. I to ... prześladowaną mniejszością). Ostatnio słyszałem w niemieckich mediach, jak Merkel zapowiadała (zapewne pod wpływem owych sondaży), że teraz to imigranci nie będą mogli sprowadzić do Niemiec swoich rodzin, przez (uwaga, uwaga) aż dwa lata. Naprawdę nie wiem, czy ta baba ma Was za totalnych idiotów i sądzi że kontrolując media i policję i aparat administracyjno-urzędniczy, i tak narzuci Wam własne rozwiązania? Co ja pisze, te rozwiązania nigdy nie były jej, one zostały zapoczątkowane, przez ludzi, u których Merkel, Hollande, Tusk i inni sprzedajni europejscy politycy, siedzą w kieszeni. To są kukiełki, marionetki a cel jest prosty: doprowadzić do takiej destabilizacji w Europie, by odebrać obywatelom europejskich państw ich ostatnie prawa i wolności (i dlatego też mamy tak histeryczny atak Sorosa i jego akolitów na Polskę i Jej nowe władze, a głównym zarzutem, które w ostatnich wywiadach przedstawił Soros osobiście jest ... zbyt homogeniczna i jednolita narodowościowo, zaś Kaczyński według Sorosa jest jak Piłsudski i to według niego nie jest komplement - mniejsza o to czy Kaczyński jest podobny w swych politycznych działaniach do Marszałka Piłsudskiego, ale sam fakt że ma on złe o nim zdanie, świadczy właśnie na jego korzyść). 




Podsumowując więc, należy natychmiast obalić antyniemieckie i antyeuropejskie (Unia Europejska to w żadnym razie nie jest Europa, nie dajmy sobie wmówić choroby), rządy. Każdy polityk europejski, który będzie optował za sprowadzeniem migrantów, powinien otrzymać jasny przekaz od zdrowego społeczeństwa: twoja kariera jako polityka, właśnie dobiegła końca. Idź do imigrantów, może oni cię wybiorą (no oczywiście jeśli znajdą czas pomiędzy ubogacaniem kulturowym" Europy i Europejek, załatwianiem się na peronach i innych miejscach publicznych, biciem Niemców, Holendrów, Belgów, Francuzów, Anglików, atakowaniem w szkołach ich dzieci, a także gwałtami jakie wciąż są popełniane przez tych muzułmańskich pedofilach, na europejskich dzieciach). Ale przede wszystkim należy zmarginalizować europejskie lewactwo (kilkanaście dni temu, w Monachium jakieś lewackie grupy, zorganizowały manifestacje poparcia dla "polityki rządu w kwestii imigrantów".

Lewica w Europie musi zrozumieć, że jeżeli chce przetrwać, musi skończyć nie tylko z polityczną poprawnością, której skutkami padają dziś w Niemczech i innych krajach Europy Zachodniej, bite i gwałcone kobiety, lecz także musi powrócić do korzeni z których wyrosła i zacząć walczyć o prawa i lepszy los ludzi pracy - nie o prawa przybyszów, imigrantów i dewiantów seksualnych, lecz o wolności obywatelskie europejskich społeczeństw. Tylko taka lewica jest w stanie przetrwać w nowej epoce, która nastanie po zakończeniu walk z imigrantami i zbliżającej się III Wojny Światowej. Ale wybaczcie, nie wierzę by ludzie lewicy naprawdę byli do tego zdolni.





 EUROPO OBUDŹ SIĘ PÓKI 
NIE JEST JESZCZE ZA PÓŹNO!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz