Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 14 lutego 2016

HISTORIA ŻYCIA WSZECHŚWIATA - WSZELKIEJ CYWILIZACJI - Cz. CXVIII

CZASY POKOJU

KSZTAŁTOWANIE SIĘ PIERWSZYCH

HISTORYCZNYCH CYWILIZACJI

(ok. 7 270 r. p.n.e. - ok. 3 450 r. p.n.e.)

Cz. V

   

ROK ZEROWY

NADANIE KALENDARZA





Który obecnie mamy rok? Kalendarze religijne określają go w sposób dość różny, jednak my, ludzie wychowani w kręgu kultury chrześcijańskiej, liczymy naszą rachubę czasu od narodzin Jezusa Chrystusa, którego wielu ludzi na całym świecie uważa za Syna Bożego, Mesjasza i Odkupiciela Ludzkości. Kierując się więc tą wskazówką, można by było stwierdzić, że obecnie żyjemy w 2016 r. (notabene nie nie jest ona prawidłowa, gdyż syryjski mnich - Dionizy, który w 525 r. podjął się zdania ustalenia daty narodzin Chrystusa, by móc odtąd stosować nową rachubę czasu - pomylił się co najmniej o kilka lat w swych wyliczeniach). Muzułmanie (liczący czas od ucieczki Mahometa z Mekki do Medyny w 622 r.), mają obecnie rok 1437 (kalendarz muzułmański - jest kalendarzem księżycowym, a nie słonecznym, dlatego też dni w roku jest 354 lub 355), buddyści znów maja obecnie 2560 r. (od czasu osiągnięcia przez Buddę stanu nirwany). Inne religie, też liczą swój czas od jakiegoś cudownego, lub przełomowego wydarzenia w dziejach danych społeczności. Ale należałoby się zapytać, który tak naprawdę dzisiaj mamy rok?

Obecny rok jest 5776 rokiem nowej ery Ludzkości, bowiem to właśnie od 3 761 r. p.n.e. czas liczony jest ziemską rachubą lat, dotąd bowiem czas liczono według "szar", które odpowiadały cyklicznemu pojawianiu się planety/okręty Nibiru w Naszej Galaktyce (1 szar = 3600 ziemskich lat). Właśnie w roku 3 761 p.n.e. Enlil podarował ludziom (w Nippur, skąd następnie kalendarz ten rozprzestrzenił się na inne tereny), nową rachubę czasu, bezpośrednio związaną z ziemskim cyklem słonecznym. Dziś archeolodzy i historycy starożytności, również przyznają, że pierwszy kalendarz powstał właśnie w IV tysiącleciu p.n.e. na terenach zasiedlonych przez Sumerów (dzisiejszy Irak). Kalndarz z Nippur, został następnie przejęty przez Hebrajczyków, a potem Izraelitów, natomiast w innych kulturach miał niewielkie oddziaływanie, gdyż ludy te (głównie po-atlantyckie lub po-ujghuryjskie/aryjskie, posiadały swoje własne wzorce liczenia lat, które nie opierały się na szarach, a był pewną modyfikacją dawnej (dostosowanej do ziemskich warunków i opartej o Słońce lub Księżyc), rachuby czasu, pochodzącej jeszcze z Plejad, Liry czy Aremo.

  

 ZIEMIA TYLKO DLA ZIEMIAN

PRZEKAZANIE WŁADZY NAD PLANETĄ

POTOMKOM NOEGO

ok. 3 700 r. p.n.e.





Po wprowadzeniu nowej rachuby czasu, tym samym "bogowie" uczynili pierwszy poważny krok ku opuszczeniu Ziemi i przekazaniu nad nią pieczy w ręce po-potopowych, na wpół jeszcze barbarzyńskich ludów - potomków dawnych wielkich cywilizacji, o których teraz zapomniano. Kolejnym krokiem (świadczącym jednak o tym, że Nibiruanie wciąż uważali się za prawnych panów planety), było wprowadzenie hierarchiczności kultów religijnych. Każdy bóg otrzymał odpowiednią skalę ważności i miał być czczony w jednym z określonych (tylko jemu przysługujących), miejsc kultu. Najwyższym bogiem ("Ojcem Bogów"), obwołano oczywiście - Anu. Po nim w hierarchii ważności był jego syn - Enlil, następnie Ninurta, potem Enki, Nannar, Utu, a potem inni "bogowie". Co ciekawe, "boginie" zostały całkowicie zmarginalizowane, gdyż przyznano im najniższe noty. Wyglądało więc na to, że synowie Utu i inni pomniejsi "bogowie", stali wyżej w hierarchii ważności jaką otrzymali ludzie, niż tak sławne "boginie", jak Ninhursag, czy Inanna. 

Zasadę hierarchiczności (jako wzór dla Ludzkości), ogłoszono w mieście Kisz i nazwano je: "Zasadami Sprawiedliwości i Prawości z Kisz". Na owe zasady, składały się dodatkowo najróżniejsze nauki i przykazania, które miały formować społeczeństwa ludzkie podług woli "bogów". Na czele państw mieli stanąć królowie-kapłani, którzy mieli obowiązek przekazywać swoją schedę z pokolenia na pokolenie (oczywiście w linii męskiej, bowiem linia żeńska, została przez "bogów" całkowicie zdezawuowana). "Bogowie" zażądali tam również bezwzględnego podporządkowania się przykazaniom i ich wypełniania, zastrzegając że w przypadku nieposłuszeństwa Ludzkość zostanie zgładzona. Autorem tych nakazów był Ninurta, który również w 3 700 r. p.n.e. oficjalnie przekazał władzę nad miastem Kisz (zwanym "Miastem Wyjścia" lub "Miastem Berłem"), potomkowi Noego (a co za tym idzie, również Adama i Kaina) - Alulimowi. Został on oficjalnie namaszczony na pierwszego ludzkiego króla i traktowany był przez jemu współczesnych - niczym półbóg. 

Mimo że "bogowie" przekazali Ziemianom władzę (raczej potomkom własnych potomków, spłodzonych z ziemskimi kobietami), jeszcze przez jakiś czas przebywali na naszej planecie (ponad 1 500 lat), aż do ostatecznego zniszczenia Sodomy i Gomory (2024 r. p.n.e.), choć i po tej dacie kontaktowali się jeszcze z Ziemianami (wyniesienie Abrahama, odmłodzenie wewnętrznych komórek ciała Sary, przez co umożliwienie kontynuowania wybranego przez Ninurtę rodu Noego - znamy to w Biblii jako cudowne narodziny Izaaka i kilka innych jeszcze bezpośrednich interwencji). Jednak w czasach Mojżesza, to już nie Nibiruanie kontaktowali się z nim (m.in.: poprzez gorejący krzew i Dziesięć Przykazań), lecz byli to ... Plejadianie, ale nie wyprzedzajmy na razie faktów.



PS: w kolejnym temacie, przedstawię wydarzenia związane z buntem czerwonoskórych Nagów, w Egipcie i ich walką z potomkami białych, atlantyckich kolonistów w tamtym kraju.


CDN.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz