Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 5 stycznia 2016

ANTYCZNE OPOWIEŚCI - Cz. III - ŻYCIE SOKRATESA

"ALETHEIA" ZNACZY "SOFOI

CZYLI PRAWDZIWA WIEDZA 

TO MĄDROŚĆ




 ŚWIAT DZIECIŃSTWA I MŁODOŚCI SOKRATESA





Tak więc lata 70-te V wieku p.n.e. upływały w Atenach w cieniu konfliktu Kimona i Temistoklesa. Ci dwaj wielcy politycy (jak już wspominałem w poprzednim temacie), rywalizowali ze sobą w praktycznie każdej dziedzinie. Początkowo (od 480/479 r. p.n.e.), górę miał Temistokles, gdyż Kimon (młodszy od niego o prawie 15 lat), w latach swej młodości (a szczególnie pomiędzy pierwszym - 490 r. p.n.e. a drugim - 480 r. p.n.e. najazdem Persów na Grecję), prowadził dość hulaszczy tryb życia. Miał wówczas dwadzieścia jeden lat i już przejawiał słabość do dwóch rzeczy - alkoholu i kobiet. Zresztą w jego domu (który odziedziczył po śmierci ojca - Miltiadesa w 489 r. p.n.e.), pełno było różnych kobiet, od niewolnic (Miltiades był członkiem wpływowego i majętnego rodu Filaidów, który brał swój początek od Fileusa, syna Ajaksa Wielkiego, który wziął udział w wyprawie przeciwko Troi), po hetery i zwykłe nałożnice. Zresztą w tym czasie Kimon był też podejrzewany o kazirodczy związek ze swą młodszą siostrą - Elpiniką, słynną z urody, którą potem wydał za mąż za Kalliasa. Pierwszą stałą kochanką Kimona miała zostać zaś niejaka Asteria z Salaminy, potem była Mnestra która stała się jego pierwszą żona i wreszcie Izodyka, którą poślubił po rozstaniu z Mnestrą.

Pomimo tych swoich słabości, Kimon potrafił w chwilach zagrożenia odzyskiwać trzeźwość umysłu i tak gdy w 480 r. Temistokles wezwał Ateńczyków, by porzucili swe miasto i schronili się na Salaminie, deklarując że główna bitwa tej wojny nie odbędzie się na lądzie, lecz na morzu, Kimon jako pierwszy w świątyni Ateny na Akropolu złożył swój pas i uprząż konny, deklarując Temistoklesowi swe wsparcie i tym samym pokazując, że walka na lądzie nie ma sensu i należy się przesiąść na okręty. W tym czasie Kimon miał już 30 lat. Zresztą rok 480 p.n.e. jest początkiem wielkiej kariery Kimona, od tego bowiem czasu będzie już tylko dostępowa kolejnych godności i zaszczytów. Był doskonałym żołnierzem i dowódcą (odznaczył się po raz pierwszy w bitwie pod Salaminą). Mężny, wysoki o bujnych i gęstych włosach, imponował zarówno innym mężczyznom jak i przede wszystkim kobietom. 

Szybko zdobył poparcie samego Arystydesa Sprawiedliwego (Ateńczycy zwali go najbardziej honorowym człowiekiem w mieście) i razem występowali politycznie przeciwko Temistoklesowi. Zaprzyjaźnił się też z głównodowodzącym połączonymi siłami greckich polis, spartańskim wodzem - Pauzaniaszem. Wkrótce jednak Pauzaniasz został oskarżony o potajemne knowania z Persami (miał jakoby poślubić perską księżniczkę), oraz ciążyła nad nim ujma, jakiej się dopuścił w zdobytym przez niego w 478 r. p.n.e. Byzantion (dzisiejszy Konstantynopol nad Bosforem). Tam bowiem wymusił na rodzicach, przysłanie mu w nocy jako nałożnicy, ich córkę - Kleonikę. Dziewczyna przyszła do jego komnaty, gdy akurat spał i pogaszone były wszystkie świece. Kierując się w stronę  łoża, potknęła się o świecznik, który wylądował na podłodze. Pauzaniasz, nagle rozbudzony, myśląc że to zamachowiec dybiący na jego życie, dobył miecza i wbił go w ciało owej nieszczęsnej Kleoniki. Potem bardzo to przeżywał, nawet wywoływał ducha tej dziewczyny, chcąc się dowiedzieć jak może odkupić swój czyn. W każdym razie dalsze dzieje Pauzaniasza nie są zbyt radosne (ostatecznie został zamurowany żywcem w jednej ze świątyń ok. 470 r. p.n.e.).


GRECKA FALANGA POD TERMOPILAMI 
(480 r. p.n.e.)



Arystydes natomiast, doprowadził (pod Byzantion, gdzie doszło do pierwszej "konferencji" greckich polis), na przełomie 478/477 r. p.n.e. do zjednoczenia wielu greckich mniejszych i większych miast-państw, na obszarze Morza Egejskiego, tworząc tzw.: Związek Delijski (pod przewodnictwem, która szybko zamieniła się w całkowitą hegemonię) Aten. Ów Związek Morski (bo tak też się nazywał, natomiast na wyspie Delos znajdował się związkowy skarbiec, potem w 454 r. p.n.e. przeniesiony zostanie na stałe do Aten), stanie się następnie podstawą stworzenia ateńskiego mini-imperium na wschodnim obszarze Morza Śródziemnego. Tak więc około 477 r. p.n.e. trzech było w Atenach najpopularniejszych mężów - Temistokles, Arystydes i Kimon. Arystydes piastował stanowisko sekretarza Związku Morskiego, a poza tym słynął w całym mieście ze swojej uczciwości i ofiarności ojczyźnie (wygnany sądem skorupkowym, na 10 lat banicji w 482 r. p.n.e., powrócił do zagrożonej ojczyzny w dwa lata później i wziął udział w bitwie pod Salaminą u boku swego dawniejszego przeciwnika politycznego), dlatego też był znacznie słabszym przeciwnikiem dla Kimona niźli Temistokles, tym bardziej że przestałą go interesować walka o władzę w mieście.

Dlatego też na placu politycznego boju pozostało już tylko dwóch wielkich przeciwników - Temistokles i Kimon. Temistokles ustępował Kimonowi wielkością i znaczeniem rodu, pochodził bowiem z demu Frear, a jego ojciec - Neokles, nie był nikim znanym, ni majętnym. Po matce miał jeszcze gorsze pochodzenie, była ona bowiem Traczynką, czyli nie tylko że nie Atenka, ale nawet nie Greczynką, po prostu kobietą z ludu Traków - barbarzyńców, jak określali ich Grecy. Jednak od roku 482 p.n.e. a już szczególnie od 480 p.n.e., stał się niewątpliwie najpopularniejszym politykiem w Atenach i w całej Helladzie. Miał wówczas prawie 45 lat - wreszcie dostąpił zaszczytów, których tak zazdrościł dziesięć lat wcześniej Miltiadesowi, po jego zwycięstwie po Maratonem (ponoć nie mógł wówczas jeść i spać, a zapytany o przyczynę tego stanu rzeczy, odparł: "Miltiades i jego sława". Bardzo denerwowała go wówczas popularność Miltiadesa wśród ludu i to że był na ustach praktycznie wszystkich obywateli). 

Od zwycięstwa pod Salaminą, Temistokles też już tylko zyskiwał na popularności. Jak już wspominałem w 476 r. p.n.e. ustawił nowe posągi Harmodiosa i Aristogejtona. W tym samym roku, w sierpniu, wziął udział w igrzyskach olimpijskich, gdzie został powitany jak bohater i "Zbawca Hellady", poprzez owację na stojąco. W tym też roku poeta Frynich, wystawił w teatrze ateńskim swoją sztukę: "Fenicjanki", w której to wychwalał pod niebiosa cnoty Temistoklesa. Szybko jednak Temistokles roztrwonił to swoje poparcie, szczególnie wśród Greków z innych polis, gdy na czele ateńskiej floty podpływał do miast związkowych (Związku Morskiego), domagając się ... kasy, na zakup nowych okrętów wojennych. Mieszkańcom wyspy Andros, którzy nie mieli z czego zapłacić corocznego datku na Związek, powiedział że wiedzie ze sobą dwie boginie: Radę i Siłę, na co przedstawiciel miasta Andros odpowiedział że u nich też mieszkają dwie boginie: Nędza i Niedostatek i to one zabraniają mieszkańcom miasta dawać mu pieniądze.

Mieszkańcy Andros mieli dużo odwagi by odpowiedzieć w taki sposób, wiedziano bowiem co spotkało najpierw Sestos (opanowane przez Arystydesa jeszcze w 478 r. p.n.e.), a potem Eion, Skyros, Karystos i Naksos (które również nie chciały płacić). Eion zdobył Kimon w 476 r. p.n.e., podobnie zresztą jak i Skyros w 475 r. p.n.e. (skąd potem przywiózł do Aten odgrzebane "kości herosa Tezeusza", o czym wspominałem w poprzednim poście), jak i następnie Karystos (473 r. p.n.e.) oraz Naksos (gdzie na przełomie 473/472 r. p.n.e. wybuchło prawdziwe powstanie anty-ateńskie). Tak oto, zwycięskie Ateny, pod władzą tych dwóch mężów stanu - "Obrońców i Zbawców Hellady", traktowały inne greckie polis - niczym zależnych od siebie poddanych, a to dopiero wstęp, swoje prawdziwe oblicze pokażą dumne Ateny dopiero w latach 50-tych, 40-tych i 30-tych V wieku, gdy zamienią pozostałe, wolne przecież polis, w część składową ateńskiego imperium egejskiego. A będzie to okres demokratycznych rządów najsłynniejszego Ateńczyka - Peryklesa. Ale wówczas Ateny będą najpiękniejszym miastem całego greckiego świata (pieniądze Związkowe, będą szły bowiem nie tylko na rozwój floty wojennej, lecz również na upiększenie  samych Aten i ... zlikwidowanie miejskiego bezrobocia, poprzez finanse publiczne).





CDN.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz