Łączna liczba wyświetleń

sobota, 10 stycznia 2015

HISTORIA ŻYCIA - WSZECHŚWIATA - WSZELKIEJ CYWILIZACJI - Cz. XVII

 II WIELKA WOJNA GALAKTYCZNA 

WYBUCH ok. 252 000 000 lat temu



Bitwa o ALN i zniszczenie planety przez flotę Federacji 
(Rysunek z Gwiezdnych Wojen - z bitwy o Coruscant - Wizja artysty)



 "Czy połączysz gwiazdy Plejad
Rozluźnisz więzy Oriona
"

  
KSIĘGA HIOBA (Hi 38,31)


Atak Federacji Galaktycznej na gadzie skupiska na Tiamat, był oczywistym wypowiedzeniem wojny całej reptiliańskiej rasie. I nie miało w tym momencie żadnego znaczenia, że ten atak, był jedynie atakiem prewencyjnym - wyprzedzającym uderzenie Gadów. Zniszczenie Tiamat (wraz z Gadami, zginęły miliardy innych zwierzęcych stworzeń, zasiedlających planetę), było oficjalnym wypowiedzeniem wojny i Federacja Galaktyczna dobrze o tym wiedziała. Wysyłając okręt-planetę Nibiru do naszego Układu Słonecznego, jednocześnie zdawano sobie sprawę, że taki krok spowoduje kontrakcję ze strony Reptilian - postanowiono więc ponownie uderzyć prewencyjnie. Tym razem, celem floty Federacji, było samo "gadzie jądro", czyli ich pierwotna planeta na której wyewoluowali - Aln. Postanowiono działać z zaskoczenia i tak, nim wiadomość o zniszczeniu gadzich osiedli na Tiamat, dotarła do Rady Reptilian na Aln, w kierunku tej planety, już zmierzała bojowa jednostka Federacji, która dokonała zniszczenia Tiamat - okręt-planeta Nibiru.

Nibiru leciała w towarzystwie gwiazdolotów Federacji, których zadaniem było (w miarę możliwości), wylądowanie na planecie i ewakuowanie stamtąd ludzkich niewolników z dawnej Czarnej Ligii Oriona, a pierwotnie kolonistów z systemu gwiezdnego Syriusza. Akcja ta, jednak zakończyła się fiaskiem. Co prawda pojawienie się Nibiru i potężnej floty wojennej Federacji w systemie gwiezdnym Oriona, całkowicie zaskoczył Reptilian, to jednak lądowanie na planecie, wielkich okrętów, którymi miano ewakuować stamtąd ludność - udało się tylko w kilku miejscach (większość takich prób została już na samym początku unieszkodliwiona przez reptiliańską obronę). Okrętom, które wylądowały na powierzchni planety - udało się ewakuować niewielką część ludności, poza tym, niektóre zostały zniszczone już na planecie. Ocalało tylko kilka gwiazdolotów, które ewakuowały garstkę ludzkich niewolników z Aln, a i to było dużym sukcesem, jako że już rozpoczęła się bitwa gwiezdna o planetę i wydostanie się stamtąd, też graniczyło z cudem.

Nie podejmowano już więcej takich prób, postanowiono to jak najszybciej zakończyć. Tutaj do akcji wkroczyła planeta Nibiru, która skierowała w stronę Aln, potężną wiązkę energii o niespotykanej mocy. Siła tej broni, była tak wielka że przebiła skorupę Aln i dotarła do jądra planety, rozsadzając ją na kawałki. Planeta Aln - pierwotny świat Gadów, na których wyewoluowali, stworzeni przez Karian, ich pierwotna ojczyzna - przestała istnieć. Klęska Gadów była totalna, a jeszcze większe było zaskoczenie i przerażenie tak błyskawiczną ofensywą Federacji. Nie spodziewano się ataku i nie przygotowywano się na jego odparcie. Nie oznaczało to jednak że Gady dały za wygraną. Po krótkim szoku i niepewności, rozpoczęto przygotowania do kontruderzenia. Teraz jednak, celem nie było już opanowanie jak największej liczby galaktyk (jak miało to miejsce podczas I Wojny Galaktycznej), teraz celem była - całkowita zagłada Ludzkości we Wszechświecie.


Zniszczenie ALN przez flotę Federacji Galaktycznej



Federacja Galaktyczna sądziła, że zadała Gadom tak wielką klęskę i wyrządziła im takie zniszczenia, po których długo nie będą mogli się podnieść. Liczono również na to, że po zniszczeniu ich głównego, macierzystego świata, Reptilianie będą zmuszeni się poddać (tak bowiem było podczas I Wojny Galaktycznej, gdy po zniszczeniu Avyonu w systemie gwiezdnym Liry, kolebki ich narodzin - Galaktyczna Ludzkość dążyła do pokoju z Reptilianami), pomylili się jednak w swych założeniach. Doszło do wielkiej kontrofensywy Gadów, zaatakowali oni wiele galaktyk, w tym system gwiezdny Plejad. Główną planetą tego systemu, pozostawał Avyon (nazwany tak, przez osadników ze zniszczonego w czasie I Wojny - Syriusza B, na cześć ich rodzimego świata w konstelacji Liry). Społeczeństwo plejadiańskiego Avyonu rozwijało się już od pokoleń, na drodze harmonii i całkowitego wyrzeczenia się przemocy. Stworzyli cywilizację pozbawioną społecznych różnic, świat całkowicie pozbawiony przemocy. Teraz w ich kierunku zmierzała potężna, złowroga flota Reptilian.

Avyon plejadiański został zniszczony w podobny sposób, jak Aln, z tą jedynie różnicą, że do jego unicestwienia użyto ognia z dział wszystkich okrętów. Nie poprzestano na tym, rozpoczął się prawdziwy pogrom konstelacji Plejad, z tym tylko, że Reptilianie nie ograniczali się jedynie do niszczenia, postanowili także zdobyć kolejnych niewolników. Tak oto spustoszone zostały - Eta, Alcyone, Merope, Maia, Sterope i Pleione, a inne planety tego systemu w mniejszym stopniu. Ludność tych planet, została w większości wybita, część jednak porwano, z zamiarem ich zniewolenia. Kolejnym krokiem Gadów, była próba opanowania naszego Układu Słonecznego. Federacja posiadała tu już jedną placówkę, którą był Pluton, jeden z dawnych księżyców Saturna, teraz Reptilianie postanowili stworzyć tu swoją uzbrojoną placówkę wartowniczą. Wybrali na ten cel część rozbitej dawnej Tiamat, na której wylądowali i którą umocnili. Planeta ta otrzymała nazwę - Maldek.

Maldek został zasiedlony (planeta nie od razu nadawała się do zamieszkania), przez gadzich kolonistów z systemu gwiezdnego Sagittariusa. Przypomnieli sobie również o pozostawionych na Tiamat pobratymcach i postanowili ich także przewieźć na planetę Maldek. Tiamat wówczas przypominała jeszcze mocno "nadgryziony owoc". Wylądowano wszakże na tej jej części,która nie uległa "rozłupaniu" i poszukiwano żywych gadzich istot. Wygląd planety sprawiał przerażające wrażenie - prawie wszystko było zniszczone. Znaleziono bardzo nieliczne jednostki, którym udało się ocaleć w specjalnych schronach - tych ewakuowano na Maldeka, jednak Reptilianie nie wiedzieli, że część ich towarzyszy, ukryła się głęboko pod ziemią, dlatego też odlecieli sądząc że nikt już więcej nie przeżył tej katastrofy. Ocalonych przesiedlono na Maldek, który stał się potężnie uzbrojoną gadzią bazą, zagrażającą bezpieczeństwu naszego Układu Słonecznego. Stąd bowiem Reptilianie wysyłali swe jednostki rozpoznawcze i bojowe, by patrolowały cały nasz Układ.

Bardzo często dochodziło do bitew, z jednostkami Federacji, które stacjonowały w swej bazie na Plutonie. Gady postanowiły więc zniszczyć wrogą bazę Galaktycznych Ludzi. Atak na placówkę na Plutonie nie doszedł do skutku, gdyż drogę reptiliańskiej flocie, zastąpiła potężna eskadra floty Federacji. Doszło do jednej z największych bitew tej wojny (i największej bitwy w naszym Układzie Słonecznym). Bitwa zakończyła się całkowitą klęską Reptilan, ich potęga została złamana. Teraz zagrożony atakiem Federacji był Maldek.


Bitwa o PLUTON - 
Wielkie zwycięstwo Federacji i wstęp do "Zbrojnego Pokoju"




 CDN.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz