Łączna liczba wyświetleń

środa, 7 stycznia 2015

HISTORIA ŻYCIA - WSZECHŚWIATA - WSZELKIEJ CYWILIZACJI - Cz. XI

Wielka, powojenna kolonizacja ludzkości. Zasiedlenie Plejad

Ok. 750 000 000 lat temu


"Czy połączysz gwiazdy Plejad?
Rozluźnisz więzy Oriona?
"

Księga Hioba (38/31)


Krążownik PELEGAI na czele floty Federacji, w drodze ku nowemu światu, po ewakuacji mieszkańców z Syriusza B 
(wizja artysty)



 Na czele nowej organizacji - Federacji Galaktycznej stała Rada, złożona z przedstawicieli "Ludzi" i Gadów, czyli przywódców z Liry. Wegi i Oriona. Dla Gadów było ważne by, po utracie bazy na Avalonie wciąż szachować Lirian, lub mieć wpływ na decyzje zapadające w tej głównej "ludzkiej" galaktyce. Ale kwatera główna Federacji Galaktycznej, ulokowana np. na Wedze, czy innej planecie konstelacji Liry, sprawiła by iż "Lludzie" byli by u siebie i mogliby skuteczniej się jednoczyć dla podejmowania nowych działań kolonizatorskich i militarnych. Dlatego też zaproponowano by siedzibą Rady Federacji stała się planeta Syriusz A - Lirianie i inni "galaktyczni ludzie" przystali na tę propozycję.

Pierwotnie Federacja ograniczała się jedynie do tych światów, które dotąd były już opanowane i zasiedlone albo to przez "ludzi" albo przez gady, lecz wkrótce obszar będący pod jej kontrolą - znacznie się rozszerzył.

Wielka "ludzka" kolonizacja Wszechświata, rozpoczęła się od zasiedlenia Plejad, a stało się to jeszcze w końcowym okresie wojny. Krążownik Pelegai (i inne okręty floty Federacji, które ewakuowały "Ludzi" z zagrożonego zniszczeniem Syriusza B i wymknęły się gwiazdolotom Gadów), poszukiwał miejsca, gdzie można by było osiedlić "ludzkość" ze zniszczonej planety. Dotarli wreszcie w rejon gwiazd znanych nam jako Plejady. Większość tamtejszych światów nie nadawała się jednak pod przyszłe osiedlenie (są to te z Plejad, które możemy z Ziemi dostrzec gołym okiem, z północnej półkuli naszego globu), mimo to nie zrezygnowali ze swych planów i znaleźli wreszcie świat, który był dla nich idealny. Nowy świat nazwano Avyonem, na pamiątkę zniszczonej głównej planety całej "galaktycznej ludzkości". Rozpoczęto tam tworzenie pokojowej cywilizacji, która przetrwała do wybuchu II Wielkiej Wojny Galaktycznej (o tym potem).


Model krążownika - PELEGAI



Za zgodą Federacji Galaktycznej (również Gadów, którzy także otrzymali prawo kolonizacji), "Galaktyczna Ludzkość" odkrywała i zasiedlała nowe, nie zbadane jeszcze zakątki Wszechświata. Tam gdzie przybywali koloniści, tam zaraz powstawały zręby federacji galaktycznych, które wszystkie razem wzięte, kontrolowane były przez Radę Federacji z Syriusza A. Ale nie wszystkie zasiedlone planety, od razu przyłączano do organizacji, gdyż potrzeba było na to zgody wszystkich członków Federacji - także Gadów. A ci nie zawsze godzili się na wzrost znaczenia "Ludzkości" poprzez rozwój ich kolonii we Wszechświecie (sami mieli z tym poważny problem,bowiem oni byli mistrzami w walkach i zdobywaniu już zasiedlonych światów, a tworzenie wszystkiego od nowa, nie należało do ich ulubionych zadań). Światy które nie otrzymały akcesu do organizacji, nadawano status "członków obserwatorów", lub "członków gości".

Mimo iż Federacja Galaktyczna była nastawiona pokojowo, to jednak zdawano sobie sprawę że stan pokoju może kiedyś się skończyć, a poza tym chciano mieć na tyle silną flotę, by mogła przyjść z pomocą wszystkim swym zagrożonym członkom. Głównym, flagowym okrętem organizacji, na początku jej istnienia - był potężny krążownik Pelegai, który wsławił się bohaterskimi działaniami podczas I Wielkiej Wojny Galaktycznej, i jako jeden z niewielu okrętów Federacji, nie uległ uszkodzeniu. Został skonstruowany jeszcze na "starym" Avyonie i z tego tytułu był otoczony czcią. To właśnie na nim wzorowano flotę potężnych krążowników i niszczycieli, które powstawały w miarę upływu czasu - jednym z nich była planeta/niszczyciel - Nibiru.



CDN. 

1 komentarz: