O RETY KABARETY! - Cz. XIV

 SKECZE NOWE I TE NIECO STARSZE

 

 

KABARET ANI MRU MRU

 

 

 "LOKOMOTYWA"

(skecz z 2011 r.)

 

 

"WITAM WAS BARDZO SERDECZNIE DROGIE DZIECI W NASZEJ CYKLICZNEJ AKCJI "CAŁA POLSKA CZYTA DZIECIOM (...) DZISIAJ MAMY BARDZO WYJĄTKOWYCH GOŚCI, A NIE BYŁO MI ŁATWO ICH ZAPROSIĆ, BO KIEDY WCZORAJ WIECZOREM DO NICH DZWONIŁEM, TO ONI BYLI NA JAKIMŚ BANKIECIE - TRUDNO SIĘ Z NIMI ROZMAWIAŁO - ALE KIEDY ICH ZAPYTAŁEM: "PANOWIE, CZY NIE ZECHCIELIBYŚCIE PRZYJECHAĆ DO NASZEGO PRZEDSZKOLA I PRZECZYTAĆ JAKĄŚ BAJKĘ DZIECIOM?", ONI POWIEDZIELI: "DZIECIOM TO MY NIGDY NIE ODMAWIAMY! (...) PRZYWITAJMY ICH BARDZO GORĄCO... BRACIA WÓJCIKOWIE Z KABARETU ANI MRU MRU"

 

1:55 - "PANOWIE Z KABARETU ANI MRU MRU POSTANOWILI PRZECZYTAĆ DLA NAS WIERSZ JULIANA TUWIMA pt.: "LOKOMOTYWA (...) BARDZO PRZEPRASZAM, ALE USTALALIŚMY ŻE TO MA BYĆ WŁAŚNIE TEN TEKST"

 

"KIEDY?"

 

"WCZORAJ WIECZOREM JAK ROZMAWIALIŚMY PRZEZ TELEFON (...) JA PO PROSTU NIE MOGĘ UWIERZYĆ ŻE PAN TU JEST"

 

"JA TEŻ!" 😄

3:50 - "DROGIE DZIECI, TO NIE JEST KONIEC NIESPODZIANEK NA DZIŚ (...) PAN MARCIN BĘDZIE DEKLAMOWAŁ, A PAN MICHAŁ BĘDZIE POKAZYWAŁ (...) CO ZA WSPANIALI LUDZIE, WIELCY ARTYŚCI"

 

4:25 - "ZAŁATWIŁEM CI ŻE BĘDZIESZ POKAZYWAŁ, TYLKO MUSISZ WSTAĆ"

 

5:15 - "ALE PANIE MARCINIE, BARDZO PRZEPRASZAM, W PRZEDSZKOLU NIE WOLNO PALIĆ!"

 

"OD KIEDY?" 😂

 

6:45 - "STOI NA STACJI LOKOMOTYWA, CIĘŻKA, OGROMNA I POT Z NIEJ SPŁYWA (...) BUCH, JAK GORĄCO, UFF JAK GORĄCO (...) LECZ CHOĆBY PRZYSZŁO TYSIĄC ATLETÓW, I KAŻDY ZJADŁBY TYSIĄC KOTLETÓW I KAŻDY NIE WIEM JAK BY SIĘ NIE NADWYRĘŻAŁ, TO NI CH...A  😉 NIE PODNIESIE, TAKI TO CIĘŻAR. NAGLE GWIZD! PARA BUCH, KOŁA W RUCH (...) RUSZYŁA MASZYNA (...) I KRĘCI SIĘ, KRĘCI KOŁO Z KOŁEM (...) A DOKĄD?, A DOKĄD?, A DOKĄD? NA WPROST! (...) I SPIESZY SIĘ, SPIESZY, BY ZDĄŻYĆ NA CZAS"

 

"HANDEL NARZĄDAMI"

(2011)

 

 

1:55 - "GDZIE JA JESTEM?"

 

"JEST PAN W SZPITALU (...) SPRAWDZIMY OSTATNIE BADANIA: KREW W NORMIE, MOCZ, SŁOMKA I CO JA WIDZĘ - STOLEC BYŁ?

 

"NIE WIEM, BO SPAŁEM" 😂

 

3:50 - "JEST PAN BOHATEREM (...) PAŃSKIE NARZĄDY MOGĄ URATOWAĆ ŻYCIE KILKUDZIESIĘCIU OSOBOM"

 

"PAN ZE MNĄ TEGO NIE USTALAŁ!"

 

"A JAK MIAŁEM TO USTALIĆ, JAK PIERWSZY RAZ PANA NA OCZY ZOBACZYŁEM, TO JUŻ PAN LEŻAŁ NA STOLE (...) ZAGŁOSOWALIŚMY Z KOLEGAMI, SIEDEM GŁOSÓW ZA I JEDNOGŁOŚNIE USTALILIŚMY ŻE MOŻNA PANA TROCHĘ "POCZYŚCIĆ" 😅 

4:40 - "NIE MA PAN JEDNEGO PŁUCA I CIĄGLE PAN ŻYJE (...) TRAFIŁ SIĘ KUPIEC I POSZŁO, NAWET NIE ZDĄŻYŁEM DO SIATKI WSADZIĆ 😂 A WŁAŚNIE PAŃSKA ŻONA DZWONIŁA I PYTAŁA SIĘ JAK U PANA Z NERKAMI, PROSZĘ JEJ POWIEDZIEĆ ŻE Z NERKAMI JEST BARDZO DOBRZE. PIERWSZA POSZŁA NA ALLEGRO, A DRUGA BEZPIECZNIE CZEKA U MNIE W LODÓWCE" 😄

5:20 - "ALE JA CHCIAŁEM TYLKO WYCIĄĆ WYROSTEK"

"WYROSTEK CAŁY CZAS PAN MA, NIE CIĄŁEM BO CHĘTNYCH NIE BYŁO" 😊 ZA TO NA TRZUSTKĘ JAK SIĘ HIENY RZUCIŁY"

"PAN ŻEŚ MI WSZYSTKO WYCHARATAŁ" 😂

"JESTEM LEKARZEM I BARDZO UPRZEJMIE ZROBIŁEM PANU WIĘCEJ MIEJSCA W ŚRODKU"

6:25 - "JELITO CIENKIE O TEJ PORZE POWINNO JUŻ LĄDOWAĆ W MADRYCIE. ŚLEDZIONA BOLI? JAK NIE MA, TO JAK MA BOLEĆ? 😅

8:35 - "A CO TO JEST? Z JEDNYM PŁUCEM CHCE PAN PAPIEROSY PALIĆ? PALENIE ZABIJA I TYM MAGICZNYM RUCHEM URATOWAŁEM PANU ŻYCIE"

9:55 - "PO PIERWSZE NIE PIJE PAN, PO DRUGIE NIE PALI PAN, A PO TRZECIE - WIĘCEJ RADOŚCI Z ŻYCIA"

 

 KABARET MORALNEGO NIEPOKOJU

 

"BRAMKA"

(2011)

 

 

1:00 - "WITAM NA LOTNISKU, BRAMKA OTWARTA, ZAPRASZAM DO KONTROLI"

 

2:40 - "KOLEJARZ LECI SAMOLOTEM?"

 

"A CO, MAM LECIEĆ POCIĄGIEM?"

 

"MAMY TUTAJ WESOŁKA. DOKĄD TO WESOŁEK SIĘ WYBIERA?"

 

"LECĘ DO BARCELONY"

 

"BARCELONA, STOLICA ŚWIATOWEGO HOMOSEKSUALIZMU, ŚCIĄGAJĄ TAM NAJGORSZE MĘTY Z CAŁEGO ŚWIATA. CO, SZYKUJE SIĘ JAKAŚ GEJOWSKA PARADA?

 

3:40 - "TO NIE KOLEJARZ, TYLKO WYKOLEJENIEC" 😊

 

6:15 - "PAN SAMOLOTEM LECI?A CO, LATAJĄCY DYWAN SIĘ POPSUŁ?... AL KAIDA. DOKĄD LECIMY?"

 

"Z POWROTEM DO PAKISTANU. JEDNA RZECZ MI TUTAJ NIE WYPALIŁA"

 

7:05 - "STOP! CO JEST? PANI ŹLE PRZESZŁA. JESZCZE RAZ! O I TERAZ BĘDZIE KOCIOŁ - PROSZĘ SIĘ ROZEBRAĆ" 😋

"MAM ZDJĄĆ BUTY?"

"DO ROSOŁU!"

 

"ALE PRZEDTEM NIKT SIĘ NIE ROZBIERAŁ DO ROSOŁU"

 

TAK, ALE TEŻ I TAKIEJ KURY NIE BYŁO!"

 

"NIE ROZBIORĘ SIĘ!"

 

"ROZUMIEM ŻE PANI SIĘ KRĘPUJE, WOBEC TEGO JA TEŻ SIĘ MOGĘ ROZEBRAĆ, STANIEMY NAPRZECIW SIEBIE I POBAWIMY SIĘ W "ZNAJDŹ PIĘĆ RÓŻNIC" 😂

 

"A JAK SIĘ ROZBIORĘ TO BRAMKA PRZESTANIE PISZCZEĆ?"

 

"BRAMKA PRZESTANIE, ALE TY MALEŃKA ZACZNIESZ" 😍

 

8:00 - STOP! TO ZNOWU TY JESTEŚ OSZUŚCIE?"

 

"JAK TO, TO NIE JEST STRAŻNIK?"

 

"NIE, SPRZĄTAM BŁOTO PRZY WYJEŹDZIE Z BUDOWY"

 

 

 

 

CDN.