CZYLI CO TAKIEGO WYNALEŹLI STAROŻYTNI GRECY I RZYMIANIE, O CZYM MY NIE MAMY POJĘCIA A Z CZEGO KORZYSTAMY?
Termometr, centralne ogrzewanie, gramofon, to są wynalazki które bez wątpienia zaczęły upowszechniać się dopiero w drugiej połowie XIX wieku i w wieku XX, czyli raptem nie minęło nawet 200 lat od chwili kiedy zaczęliśmy przechodzić ze społeczeństw przedindustrialnych, w zurbanizowane, nowoczesne społeczeństwa industrialne. Za wynalazcę radia oficjalnie przyjmuje się Włocha Guglielmo Marconiego - który rozpoczął pracę nad przesyłaniem fal elektromagnetycznych w roku 1894, choć oficjalnie za datę wynalezienia radia uważa się rok 1901, czyli pierwsze skuteczne przesłanie wiadomości z Europy przez Atlantyk do Ameryki (choć za wynalazcę radia uważa się również Nikola Teslę, który w 1900 r. wynalazł cewkę wysokonapięciową, którą potem w swym radiu użył Marconi. Z tego powodu Tesla z Marconim wdał się w długoletni proces sądowy, który ostatecznie doprowadził Teslę do bankructwa). Wynalazcami hula hop byli dwaj Amerykanie Richard Knerr i Arthur "Spud" Melin, którzy rozpoczęli pracę jeszcze w swoim garażu, a ostatecznie hula hop pojawiło się w sprzedaży w roku 1958.
BONNIE MANCHESTER z HULA HOP
(NEWPORT BEACH - KALIFORNIA)
1958
Jednak te i wiele innych współczesnych wynalazków nie jest wcale nowe i zapewne część Czytelników tego bloga (którzy z reguły są przyzwyczajeni do najróżniejszych nietypowych historii jakie tutaj się pojawiały), może zaskoczyć fakt, że istniały one już w starożytności, a ich wynalazcami byli antyczni Grecy. Dziś właśnie pragnę opowiedzieć o takich antycznych wynalazkach Greków i Rzymian, które po upadku cywilizacji grecko-rzymskiej jaką było Imperium Romanum, zostały zapomniane i stan taki utrzymał się aż do czasów współczesnych. Nie tylko bowiem Egipcjanie (twórcy chociażby elektrycznego oświetlenia, dzięki któremu rozpraszali ciemności korytarzy wiodących do piramid... i nie tylko) czy Sumerowie i Babilończycy (niezrównani astronomowie) byli wielkimi odkrywcami, również i Grecy, a nawet Rzymianie (którzy żyli już w epoce w której nie pamiętano odkryć dawnych czasów), też potrafili dołożyć swoją cegiełkę do tej palety wynalazków (to właśnie oni wymyślili chociażby centralne ogrzewanie). Bezwzględnie jednak osiągnięcia Greków na tym polu są nie do podważenia i o kilku ich wynalazkach pragnę dziś opowiedzieć.
MITOLOGICZNE WYNALAZKI
Hellas (Ελλάς) tak właśnie starożytni Grecy nazywali swoją górzystą krainę, leżącą pomiędzy Morzem Egejskim a Jońskim. Jednak Achajowie, Jonowie i Gorowie (Dorowie) nie byli pierwszymi ludami które zamieszkiwały dzisiejszą Grecję. Żyli tam bowiem pierwotnie nie-indoeuropejscy Pelazgowie, którzy stworzyli własną kulturę, przejętą potem w dużej mierze przez najeźdźców z Północy. System mitów też był autorstwa Pelazgów, choć bez wątpienia został on następnie rozbudowany przez Achajów i inne greckie ludy, przybyłe z ziem leżących pomiędzy Wisłą, Odrą a Łabą. Greckie mity opowiadają o przygodach bogów i herosów, ich walkach z cyklopami i olbrzymami, oraz innych niesamowitych i wręcz nieziemskich historiach. Ale co ciekawe, greckie mity są również kopalnią wiadomości na temat najróżniejszych wynalazków, i to wynalazków, które nie były autorstwem ani Achajów ani Pelazgów, lecz zostały wymyślone (lub też ofiarowane) przez bogów olimpijskich, którzy - jak wierzyli Grecy - niegdyś kontaktowali się z ludźmi bezpośrednio, a nawet żyli wśród nich. Jakie zatem były to niesamowite "dary" bogów?
SŁUŻEBNE ROBOTY
Bóg Hefajstos (patron kowali), był bardzo brzydkim bogiem. Miał bowiem garb, krzywe nogi i porytą bliznami twarz. Jego matka Hera urodziła go (bez pomocy Zeusa), z wielkiego gniewu jak i czuła na męża, po tym jak odkryła kolejny jego romans (czyli innymi słowy, urodziła dziecko pod wpływem furii / czyżby jakiś antyczny przykład partenogenezy, czyli dzieworudztwa - nie występujący jednak u ludzi, a co najwyżej u niektórych gatunków płazów). Według Greków to właśnie spowodowało że Hefajstos był tak... niefotogeniczny (mówiąc łagodnie). Został jednak mężem najpiękniejszej bogini - Afrodyty (czyli wyrwał najlepszą laskę na Olimpie 🤭). Był on również doskonałym kowalem i twórcą najróżniejszych wynalazków które służyły ludziom (np. Tetyda - matka Achillesa poprosiła go o to, aby wykonał zbroję dla jej syna, dzięki której tamten mógłby uniknąć śmiertelnych strzał).
To właśnie Hefajstos skonstruował mechaniczne złote roboty, które wyglądały jak żywi ludzie (być może były to nawet androidy) i miały one służyć tym, których obdarował nimi Hefajstos. Homer opisuje w "Iliadzie" taki oto przykład: "Tam na ich króla czekały służebne niewolnice; w kształcie żywych niewolnic, ale wykutych w złocie; obdarzonych instynktem i świadomością, obdarzonych głosem. Z siłą i umiejętnościami zaczerpniętymi od niebiańskich nauczycieli. Ci posłusznie czekali u boku monarchy, wspierając jego kroki...".
TRON Z AUTOMATYCZNYMI KAJDANAMI
Według mitu, gdy Hera ujrzała zaraz po urodzeniu brzydotę Hefajstosa, cisnęła nim z Olimpu na ziemię. Dziecko jednak przeżyło, chodź upadek doprowadził do połamania jego nóg które potem źle się zrosły i Hefajstos całe życie kulał. Aby odwdzięczyć się swej matce za taki los, skonstruował dla niej złoty tron z niewidzialnymi kajdanami, które - gdy tylko Hera nań usiadła - natychmiast zacisnęły się na jej rękach, zmuszając ją do pozostania w pozycji siedzącej. Hefajstos delektował się takim widokiem matki która próbowała wyrwać się z wiązów, i dopiero prośby Dionizosa (boga winnej latorośli i radości płynącej z upojenia alkoholowego, ale również boga śmierci i nieszczęśliwych wypadków - kilkukrotnie bowiem próbował popełnić samobójstwo) przekonały Hefajstosa do tego aby uwolnił matkę, a jednocześnie Hera pozwoliła mu ponownie wrócić na Olimp. Czym było owe krzesło (czy też tron) z niewidzialnymi kajdanami? Ciekawe.
ANTYCZNE (LATAJĄCE) AUTO
Wracając do Homera: "Do wozu Hebe przymocowane były obrotowe, mosiężne koła ośmioramienne, które obracały się na żelaznej osi (w tym miejscu Homer opisuje "złotych chłopców", czyli roboty-androidy które zajmowały się wymianą opon, więc ten fragment pominę). Nawy były srebrne, zaokrąglone ze wszystkich stron. Wisiała deska rydwanu na złotych i srebrnych paskach, a wokół niej biegła podwójna poręcz. Drążek był cały ze srebra, na końcu złote jarzmo, z pięknymi złotymi opaskami na jarzmo. (...) Wtedy Junona ostro dotknęła latających rumaków. Natychmiast spontanicznie się otwierają, zgrzytając szorstko, niebiańskie portale. (...) Byś się rozsunąć, i następnie rozciągnąć zasłonę chmur" (w tym ostatnim zdaniu Homer po prostu opisuje wjazd Junony latającym autem do garażu, znajdującym się... na górze Olimp - stąd właśnie "otwierające się" i "zgrzytające szorstko niebiańskie portale"). Oczywiście twórcą owego latającego auta (zapewne nie jednego) był również Hefajstos.
TALOS
METALOWY OLBRZYM - OBROŃCA KRETY
Twórcą Talosa - metalowego olbrzyma który miał za zadanie chronić mieszkańców Krety, był oczywiście także Hefajstos. Był to mechaniczny robot, który okrążał wyspę trzy razy dziennie w poszukiwaniu jakichkolwiek zagrożeń dla mieszkańców. Został zniszczony przez Argonautów z Jazonem na czele, poprzez otwarcie zaworu, przez który Talos stracił "krew" (czyli płyn hydrauliczny).
PANCERNA ZBROJA
Hefajstos był również autorem zbroi, która miała chronić Achillesa przed uderzeniami miecza i wystrzelanymi z łuku strzałami (zbroja była tylko formalną osłoną, gdyż wcześniej Tetyda - matka Achillesa, zaraz po urodzeniu zanurzyła go w wodach Styksu, przepływającego przez Krainę Umarłych - aby uodpornić go na wszelkie ciosy. Jedynym miejscem na ciele Achillesa które nie zostało zanurzone, to była jego pięta - za którą trzymała go matka. I akurat (no kto by się spodziewał, prawda 😉) ów heros zginął trafiony właśnie w ową piętę, strzałą wystrzeloną z łuku przez Parysa - syna króla Troi Priama.
Poza tym Hefajstos był autorem również podniebnego rydwanu boga Słońca - Heliosa, twórcą latających butów i skrzydlatego hełmu Hermesa, dzięki którym ten mógł pokonywać ogromne odległości w krótkim czasie i stać się dzięki temu posłańcem bogów, a także łuku Erosa (zwanego przez Rzymian Amorem), dzięki któremu wystrzeliwane przezeń strzały powodowały, iż wszyscy, którzy zostali nią trafieni zakochiwali się w pierwszej napotkanej osobie.
SKRZYDŁA DEDALA
Jednak bóg Hefajstos nie był jedynym wynalazcą w greckiej mitologii. Równie płodnym twórcą był bowiem Dedal z Aten, który jednak jako pierwszy bodajże, nie był ani bogiem ani herosem, a zwykłym człowiekiem. Znany jest on oczywiście z tego, iż próbował opuścić wyspę Kretę (gdzie udał się na zaproszenie króla Minosa, po tym jak musiał opuścić Ateny po dokonaniu mordu na swym siostrzeńcu Perdyksie (zwanym też czasem Talosem). Na Krecie król Minos powierzył Dedalowi budowę sławnego Labiryntu, w którym umieścił zrodzonego ze związku swej żony z bykiem - pół człowieka pół byka zwanego Minotaurem. Gdy pracę dobiegały już końca, a Dedal liczył że okres dziesięcioletniego wygnania minął i może wreszcie wrócić do swej ojczyzny, okazało się że Minos wciąż wymyślał najróżniejsze powody aby tylko nie wypuścić Dedala z Krety. Nie widząc więc innego wyjścia, Dedal skonstruował specjalne skrzydła dla siebie i swego syna Ikara, które miały zabrać ich z powrotem do Aten.
Dedal w ogóle wywodził się z rodziny wynalazców, sam będąc wnukiem Hefajstosa. Jego ojciec Eupalamos również był wynalazcą, a siostrzyniec Perdykas (syn siostry Dedala Polikasty) w wieku 12 lat skonstruował piłę (początkowo znalazł kręgosłup ryby na piasku i przeciął nim patyk. Tym samym doszedł do wniosku że to może być bardzo przydatne i następnie skonstruował podobną piłę, ale już metalową. Potem Perdykas wynalazł koło garncarskie i kompas, a to spowodowało że Dedal poczuł się zazdrosny osiągnięciami siostrzeńca i postanowił go zamordować. Gdy tak się stało został wygnany z Aten, a jego siostra Polikasta popełniła samobójstwo. Ściągnięty na Kretę przez Minosa, został poproszony przez jego żonę Pazyfae o skonstruowanie byka z brązu, w którym królowa mogła się ukryć i skonsumować swoją miłość do byka (ta miłość była karą zesłaną przez Posejdona na Minosa, który obraził bogów i gdy ci zesłali mu pięknego białego byka jako na ofiarę, król zafascynowany jego pięknem, włączył go do swych stad. Wówczas Posejdon zesłał zauroczenie na Pazyfae, która zakochała się w byku i aby tę miłość skonsumować potrzebna była ta właśnie mechaniczna jałówka, w którą weszła królowa wypinając swoją sempiternę i w ten sposób byk miał zapłodnić Pazyfae a z tego związku narodził się Minotaur).
Nim jeszcze Dedal przybył na Kretę, był również autorem wielu wynalazków, które w użyciu są po dziś dzień. Wynalazł bowiem olisbosy (sztuczne penisy), tokarkę i był autorem pierwszych posągów z rozłączonymi nogami. Niektórzy historycy twierdzą, że jeśli można by było przyporządkować okres życia Dedala do chronologii historycznej, to należałoby go umieścić na przełomie XI i X wieku p.n.e., czyli w okresie, w którym król Dawid w Izraelu zdobył Jerozolimę na Jebuzytach i uczynił z niej stolicę swego Królestw (ok. 1000 r. p.n.e.). Ale oczywiście nie ma żadnej gwarancji że Dedal był postacią historyczną.
W każdym razie już na Krecie gdy Minotaur został zamknięty w Labiryncie, to aby ukoić gniew bogów co dziewięć lat składano mu w darze siedmiu młodych mężczyzn i siedem dziewcząt (co Minotaur z nimi robił pozostaje zagadką, gdyż biorąc pod uwagę że od góry był bykiem, to z pewnością był wegetarianinem a nie mięsożercą - ale nie wszystkie mity są logicznie spójne. Może więc wzorem swojej matki uprawiał z nimi - jak mawiał Marian Paździoch - dziki, niczym nie skrępowany seks 😂)
Ponieważ jednak Ateny przegrały wojnę z Kretą, zostały więc zobowiązane aby co dziewięć lat przysyłać na wyspę 14 młodych osób. Aby ukrócić ten proceder, do grupy 14 osób (odbywało się to oczywiście poprzez losowanie i kto wylosował biały kamyk był bezpieczny, a kto czarny, ten płynął na Kretę do Minotaura - na "dziki, niczym nieskrępowany seks" 😬) włączył się syn króla Aten Egeusza - Tezeusz, który miał z ojcem układ, iż gdy polegnie i nie uda mu się zabić Minotaura, wówczas jego ludzie wywieszą na okręcie czarny żagiel, ale gdy wszystko się zakończy szczęśliwie, wówczas przypłynie pod białym żaglem. Po dotarciu na Kretę Tezeusz wpadł w oko Ariadnie, córce króla Minosa, która poprosiła Dedala aby ten skonstruował dla Tezeusza specjalną nić, dzięki której będzie mógł bezpiecznie wyjść z labiryntu po zabiciu Minotaura. Tak też się stało, a następnie Ariadna zbiegła z Tezeuszem na jego okręt i zamierzała udać się z nim do Aten (ponoć uciec w ten sposób chciał również Dedal, ale jego zamiar został odkryty i król kazał go uwięzić wraz z synem Ikarem). Tezeusz zaś szybko znudził się Ariadną i porzucił ją gdy cumowali na wyspie Naksos, a ona akurat zasnęła na plaży. Wówczas cała załoga odpłynęła pozostawiając ją tam samą. Oczywiście mit mówi, iż Tezeusz postąpił tak ponieważ tak właśnie kazał mu we śnie bóg Dionizos, który zamierzał poślubić Ariadnę. Tezeusz jednak był tak przybity utratą ukochanej (którą zapewne wciąż miłował, ale nie mógł sprzeciwić się woli bogów) iż kazał na okręcie wywiesić czarny żagiel. Egeusz, wypatrując powrotu syna, ujrzał okręt z czarnym żaglem i rzucił się z klifu w morskie głębiny, ponosząc śmierć na miejscu. Nowym królem Aten został teraz Tezeusz, a morze w którym utonął Egeusz odtąd zwało się Egejskim.
Dedal z Ikarem wciąż jednak pozostawali na Krecie i było im tam coraz gorzej i coraz bardziej pragnęli wrócić do ojczystych Aten. Potajemnie stworzył więc skrzydła z ptasich piór, które zszył nićmi i skleił ze sobą woskiem. Sporządził dwie pary dla siebie i swego syna i w ten sposób postanowili opuścić niegościnną dla nich wówczas wyspę, lecą jak ptaki po niebie. Oczywiście Dedal przestrzegł syna, aby ten nie latał zbyt wysoko, gdyż wówczas wosk się roztopi i skrzydła odpadną, a wtedy spadnie on w głębiny morza lub też rozbije się o skały. Owidiusz pięknie opisał ucieczkę owych mężczyzn, pisząc: "Jakiś rybak, być może bawiąc się drżącą wędką, jakiś pasterz oparty na lasce lub wieśniak pochylony nad trzonkiem pługa, zauważył ich, gdy przelatywali obok, i stanął ze zdumienia, wierząc, że te stworzenia, które potrafią latać w powietrzu, muszą być bogami". Ikar zapomniał jednak przestróg ojca i zafascynowany lotem wzbijał się coraz wyżej i wyżej, nie zauważając iż traci pióra. Gdy stracił je wszystkie spadł i rozbił się o nadbrzeżne skały wyspy, która potem nazwana została Ikaros.
ALFABET, SYSTEM MIAR I WAG ORAZ PIERWSZE MONETY
Ich wynalazcą miał być Palamedes, syn Naupiliusa z Argos. Był on greckim wojownikiem który uczestniczył w wojnie trojańskiej i tam właśnie wynalazł również grę w szachy (pessoi - grecki prekursor szachów). Palamedes zginął ostatecznie z ręki Odyseusza (po wcześniejszej intrydze, jaką uknuł Odyseusz w imię zemsty za to, że wcześniej Palamedes zdemaskował go na Itace, gdy ten udawał obłąkanego starając się wymiksować z wojny trojańskiej).
To tyle jeśli chodzi o mitologię, teraz przejdziemy do historycznych wynalazków wymyślonych przez Greków.
"Wszystko, co można było wynaleźć, zostało wynalezione"
Charles H. Duell
Amerykański komisarz do spraw patentów
(Uwaga wygłoszona w roku 1899)
CDN.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz