TWÓRCY EUROPEJSKICH CYWILIZACJI
SŁOWIANIE I CELTOWIE
PIERWSZE EUROPEJSKIE CYWILIZACJE
SŁOWIANIE
(POD SKRZYDŁAMI ASYRII - UPADEK IZRAELA)
(ok. 738 r. p.n.e. - ok. 635 r. p.n.e.)
Cz. XI
FILISTEA
PONOWNIE ODRODZENIE
(738 r. p.n.e. - ok. 635 r. p.n.e.)
Cz. XI
DEWARIM
(738 r. p.n.e. - 586 r. p.n.e.)
Cz. XIII
Teraz, gdy książę Sais - Tefnacht koronował się w Leontopolis na króla Egiptu (720/719 p.n.e.), tym samym podważył władzę nad oboma krajami (Górnym i Dolnym Egiptem) kuszyckiego władcy - Pianchiego (który koronował się w Heliopolis w roku 726 p.n.e. po wcześniejszej zwycięskiej kampanii, w wyniku której podbił Egipt, lecz pozostawił lokalnych książąt jako swoich wasali i wrócił do Napaty) i rzucił mu wyzwanie. Jednocześnie podporządkował sobie praktycznie całą deltę, w tym takie miasta jak Leontopolis, Tanis i Memfis (natomiast zależny teraz od niego Acheperre Osorkon IV z Tanis wprowadził swoje wojska do królewskich Teb - którymi zarządzała jako wielka małżonka Amona-Re Szepuseneb I). Wyglądało na to, że Delta po zaledwie sześciu latach kuszyckiej dominacji oderwała się od władztwa czarnoskórych królów Napaty, ale Mencheperre Usermare Pianchi mimo to nie zareagował. Zajęty był wówczas rozbudową swojej nubijskiej stolicy Napaty, budową wielkiej świątyni Amona-Re, a także własnej świątyni grobowej w nekropolii El-Kurru. Zafascynowany zresztą piramidami w Gizie (jakie miał możliwość obejrzeć podczas swojej kampanii egipskiej z lat 727-726 p.n.e.) postanowił również (jako pierwszy kuszycki władca Napaty) postawić taką piramidę na dachu własnej świątyni grobowej. Oczywiście ta piramida była dużo mniejsza niż egipskie, miała ostry kąt nachylenia (68°) i nie miała żadnych związków z podziemnymi komorami (pod kamienną ścianą piramidy kryje się bowiem usypisko szutru i kamieni połączonych zaprawą mułową). Piramidy z Napaty nie miały żadnego przeznaczenia praktycznego, a były jedynie formami dekoracyjnymi królewskich grobów. Zresztą w swojej świątyni grobowej Pianchi nakazał pochować również pięć ze swoich siedmiu żon, oraz dwie córki. Wyjątkiem pochówków nubijskich władców z Napaty, są pochówki koni (i to dość liczne) które właśnie zapoczątkował Pianchi. Po jego śmierci jego ulubione rumaki zostały zabite, a następnie zabalsamowane i ustawione pionowo w specjalne otwory na kopyta, które podtrzymywały całe ciało w pozycji stojącej. Wyglądało to zarówno dosyć ciekawie, jak i nieco przerażająco, gdy po wejściu do świątyni Pianchiego witały nas mumie jego dwóch koni, wyglądających jak żywe.
Pianchi odszedł do "krainy Ozyrysa" ok. 713 r. p.n.e. po prawie 35 latach swoich rządów w kraju Kusz i 13 bez mała rządów nad Egiptem. Był pierwszym czarnoskórym władcą Egiptu, a jednocześnie założycielem dynastii, której panowanie zakończy dopiero najazd na Egipt Asyryjczyków w latach 60-tych VII wieku p.n.e. W tym czasie w Sais również nie było już Tefnachta, gdyż Szepsesre Tefnachtowi zmarło się ok. 718 r. p.n.e. po ponad 20 latach swych rządów nad Sais (i zaledwie półtora roku kontroli nad Deltą). Tron po nim objął teraz jego syn, młody, waleczny Uahkare Bekenranef (Grecy nazywali go Bakchoris i to imię wydaje się łatwiejsze do wymówienia, dlatego też będę go używał). Pomimo faktu iż temu faraonowi przyszło panować zaledwie pięć lat, to pozostawił po sobie bardzo dobrą pamięć i był bardzo ceniony przez swoich poddanych, o czym świadczą liczne inskrypcje. Był to władca przede wszystkim dążący do reformy prawa, które starał się zreformować tak, aby ulżyć nieco najuboższym swoim poddanym (czyli chłopom, którzy realnie traktowani byli jako niewolnicy i wykorzystywani do prac nie tylko publicznych, ale również prywatnych, na folwarkach wezyrów i wielmożów). Ostatecznie nic nie wiadomo aby cokolwiek z tego udało mu się wprowadzić w życie, ale sam fakt że takie plany miał, spowodował iż pozostawił po sobie w oczach Egipcjan bardzo dobrą opinię i żałowano go powszechnie jako niefortunnego władcę, który tak pięknie się zapowiadał ale z woli bogów przegrał w konfrontacji z najazdem Nubijczyków. Prowadził też Bakchoris dosyć udaną politykę zagraniczną, zdając sobie sprawę ze wzrastającego niebezpieczeństwa z północy od strony Asyrii, słał daniny Sargonowi do Kalchu, a jednocześnie wspierał finansowo (wraz z Osorkonem IV) lokalne filistyńskie i palestyńskie miasta do buntu przeciwko Asyryjczykom. Z drugiej strony nie niepokojony długo od południa, uznał, że władcom kuszyckim z Napaty nie będzie chciało się ponownie interweniować na północy i że uznają oni obecny status quo. Tak może było jeszcze za Pianchiego, który przygotowywał się do swojej ostatniej podróży (do krainy zmarłych), skupiając się głównie na modłach do Amona-Re. Ale wraz z jego śmiercią i wstąpieniem na tron jego brata Neferkare Szabako (Szabaka) sytuacja diametralnie się zmieniła. Jeszcze w 714 r. p.n.e. w Tebach zmarła wielka małżonka Amona-Re, córka libijskiego władcy Osorkona III - Szepuseneb I po 40 latach swoich rządów. Była pierwszą wielką małżonką, której władza była równa władzy arcykapłanów Amona-Re (urząd ten został zniesiony, wraz z powierzeniem władzy nad królewskimi Tebami w ręce "dynastii kobiet"). Od ok. 736 r. p.n.e. (i pierwszego najazdu na Górny Egipt Pianchiego), jej uczennicą i następczynią została córka władcy Napaty, czarnoskóra Amenardis I, która teraz objęła pełnię władzy, jako druga wielka małżonka Amona-Re.
Szabaka ruszył na Deltę zaraz po objęciu władzy w roku 713 p.n.e. Ze swoją siostrzenicą - Amenardis spotkał się w Tebach (skąd uciekły nieliczne oddziały Osorkona IV). Następnie ruszył na północ, zdobywając Leontopolis i Sais (to pierwsze miasto zdobył bez walki). W Sais Bakchoris próbował zorganizować obronę, a jednocześnie słał prośby o wsparcie do Osorkona, nadaremnie. Sais zostało zdobyte, a Bakchoris publicznie spalony na rozkaz Szabaki. Następnie władca Napaty pozostawił w Sais czarnoskórego namiestnika, a sam pomaszerował na Tanis. Osorkon IV nie udzielił pomocy Bakchorisowi, gdyż liczył na wspaniałomyślność zwycięskiego Szabaki, który pozwoli mu nadal panować w Tanis. Ten jednak zdobył również i to miasto, a Osorkona (a który był ostatnim z tzw. "libijskich" władców) uśmiercił (712 r. p.n.e.). Szabaka postanowił, że nie popełni błędu swego brata i nie pozwoli lokalnym egipskim książętom dojść do władzy. Zamiast tego sam koronował się na faraona "Obydwu Krajów" (z tym że ten tytuł za rządów czarnoskórych władców z Napaty miał już nieco inne konotacje, dla nich bowiem "oba kraje" to nie był Górny i Dolny Egipt, a po prostu Egipt i Nubia). Swoją stolicą uczynił Teby, gdzie polecił wykuć na pylonie Haremu Południowego w Luksorze swoją podobiznę w objęciu dwóch bogiń, na jednym reliefie jest w otoczeniu bogini Mut (bogini nieba i patronki górnego Egiptu), na drugim zaś, w otoczeniu bogini Amonet (bogini wiatru północnego i patronki Delty). Szabaka uruchomił też liczne prace budowlane w Karnaku, Luksorze i Medinet Habu. Ozłocił bramę Amona-Re w Karnaku i dodał tam nowy portal, w Esna wystawił naos z czarnego granitu dla boga Ozyrysa, a przed Haremem Południowym w Luksorze wybudował kolumnadę, która wiodła wewnątrz pomieszczeń i przechodziła przez nowo utworzony ogród. Po przyjęciu władzy przez władców kolejnej XXVI Dynastii z Sais (czyli rodzimej dynastii egipskiej), większość reliefów władców nubijskich zostanie zniszczona, postacie nubijskich władców zostaną wykute, tak aby całkowicie zatrzeć pamięć o istnieniu tej dynastii i o jej rządach na Egiptem.
Ok. 710 r. p.n.e. Szabaka powierzył Amenardis opiekę nad swoją córką, (która przyjęła imię) Szepuseneb i została tym samym wybrana na następczynię swej dużo starszej kuzynki w roli wielkiej małżonki Amona-Re (oczywiście nim obejmie samodzielne rządy, miną jeszcze dwie dekady). Przez ten czas musiała uczyć się wszystkiego, czego wcześniej Amenardis I nauczyła jej mentorka Szepuseneb I (głównie chodziło tu o erotyczne pobudzenie boga do życia każdego poranka, aby świat mógł ponownie cieszyć się życiodajnym blaskiem słońca). Warto też odnotować, że wraz ze wstąpieniem na tron Egiptu Szabaki, zanika na prawie pół wieku używanie w Egipcie błękitnej korony, zwaną kepresz. Nie wiadomo dlaczego kuszyccy władcy woleli używać tzw. "kuszyckiego czepka" (prosty czepek, najczęściej biały, przedstawiany również na wyobrażeniach boga Ptaha). Oczywiście nie oznacza to że nie używano podwójnej czerwono-białej korony Górnego i Dolnego Egiptu, a także pierzastych koron Ozyrysa, Amona, i Onurisa, ale całkowicie zrezygnowano z niebieskiej korony kepresz. I nie wiadomo dlaczego tak się stało? Co było tego powodem? Wydaje się (a jest to tylko i wyłącznie moje przypuszczenie) że niechęć do używania błękitnej korony mogła wziąć się z faktu, iż była ona najczęściej używana przez egipskich władców podczas ich ekspansjonistycznych wypraw, również tych na południe, do Nubii, kraju Kuszytów. Być może więc kuszyccy władcy z Napaty nie chcieli używać symbolu, który był źródłem zniewolenia ich kraju, a jednocześnie starali się wykazać, że są bardziej egipscy od Egipcjan i to zarówno na polu religijnym, jak i kulturowym (co jest naturalne dla nuworyszy). Szczególna dbałość o zachowanie świątyń i ich rozbudowę, niezwykle wyszukane moduły do bogów, renowacja zniszczonych tekstów (w tym jednego papirusu "zżartego przez robaki", którego tekst wykuto w kamieniu). To wszystko cechowało panowanie Szabaki i jego następców (ich polityka została doceniona przez potomnych. Egipcjanie w każdym razie nie mogli się skarżyć na rządy czarnoskórych faraonów, a ikonoklastyczna polityka wymazywania ich wizerunków ze świątyń i steli za czasów XXVI Dynastii założonej przez Psameryka I w 664 r. p.n.e., nie doprowadziła do zatarcia pamięci o tamtych czasach, również w tak zwanej pamięci ludowej. Efektem tego niech będzie fakt, że już pod koniec XXVI Dynastii, w czasach panującego turbopatriotyzmu egipskiego {negującego wszelkie obce wpływy polityczne i kulturowe w Egipcie, głównie zaś wymierzonego przeciwko Asyryjczykom, Babilończykom, Nubijczykom i co ciekawe, coraz częściej zasiedlającym Egipt... Grekom} za panowania Ahmose II, jedną z ulic w Memphis nazwano właśnie imieniem Szabaki).
Mijały lata, zmieniało się również polityczne otoczenie kuszyckiego Egiptu w Palestynie i dalej, w samej Asyrii. W najbliższej granic Egiptu Gazie, po próbach buntu przeciwko Asyrii z lat 720 i 716 p.n.e., oraz obaleniu tamtejszego władcy Hanona, władzę objął Silli-Bel I a polityka miasta zmieniła się na pro-asyryjską. W Aszkalonie panował Sidqa, który został wprowadzony na tamtejszy stolec przez Asyryjczyków, po ich kampanii z roku 722 p.n.e. i obaleniu wcześniejszego króla Aszkalonu (prowadzącego pro-egipską politykę) - Rukibti. W Aszkalonie zaś, po śmierci lokalnego władcy Ahimti (ok. 706 r. p.n.e.) Sargon II wprowadził na tamtejszy stolec człowieka o imieniu Mitinti (zwanego też w niektórych źródłach - głównie w Starym Testamencie - Jamani - jest to jednak ta sama osoba, biorąc pod uwagę lata panowania jak i okoliczności w wyniku których utracił władzę). W Ekronie zaś, (mieście który najbardziej był wierny Asyryjczykom i jednocześnie który czerpał największe korzyści ekonomiczne z wymiany handlowej pomiędzy Krajem Nadmorskim a Judą, oraz posiadającym preferencyjne umowy na handel z Asyrią) dobiegał już swych lat król Ada (panujący od 730 r. p.n.e.). Natomiast w Jeruzalem od 715 r p.n.e. panował król Ezechiasz, syn i następca Achaza. Wszystko było jasno określone, królestwa Syro-Palestyny, należały do asyryjskiej strefy wpływów, a sam Szabaka nie zamierzam tego zmieniać. Starał się też utrzymywać dobre stosunki z Sargonem, tak, aby nie musieć niepotrzebnie toczyć wojny z Asyryjczykami, którzy już wielokrotnie pokonali rodzimych egipskich władców na polach bitew (ostatni raz pod Gazą w 716 r. p.n.e.). Wszystko wydawało się więc poukładane i oczywiste, ale tak naprawdę było to kłębowisko żmij, które tylko czekały na nadarzającą się okazję, aby zrzucić wreszcie zależność od Asyrii i egipska pomoc byłaby im ponownie jak najbardziej na rękę. Tymczasem Sargon (o czym wspomniałem zaledwie w poprzednich częściach) szykował się do wyprawy przeciwko barbarzyńskim plemionom Kimmerów, idącym z Kaukazu, a drogę ich pochodu znamionował ogień palonych miast i mordowanych ludzi. Król Frygijczyków (plemię Meszków) Midas, który do tej pory prowadził anty-asyryjską politykę zmierzającą do wywołania buntów w nadgranicznych ziemiach podporządkowanych Asyrii na północnym-zachodzie (szczególnie w kraju Tabal - wschodnia Anatolia), teraz, gdy władca Urartu - Argiszti poniósł klęskę w bitwie z Kimmerami i musiał się schronić w swojej położonej w górach stolicy Tuszpie (707 r. p.n.e.) postanowił zawrzeć sojusz z Sargonem II wymierzony przeciwko najeźdźcom (sojusz ten negocjował syn Sargona - Sannacherib, który w tym celu udał się do Gordium w stolicy Frygów).
Jeszcze w 707 r. p.n.e. ziemie asyryjskie zostały częściowo najechane przez Kimmerów, (ale nie odnotowano większych szkód, chociaż część uchodźców z północy przedostała się do Kalchu). Wiosną 706 r. p.n.e. Sargon wyruszył na wyprawę wojenną przeciw Kimmerom. Zgodnie z zawartym wcześniej układem, mieli z nim się połączyć Frygowie, aby łatwiej pokonać barbarzyńców o których opowiadano sobie niestworzone historie (np. że jedzą surowe ludzkie mięso - szczególnie zaś serca wycięte pokonanym wojownikom), ale gdy Sargon przybył do kraju Tabal, Midasa tam nie został (chociaż ten drugi miał bliżej). Natomiast natknął się na hordy Kimmerów którym wydał bitwę. Bitwa była bardzo ciężka, a w pewnym momencie gruchnęła nawet wiadomość że Sargon poległ. Okazało się to nieprawdą, ale pokonanie Kimmerów spowodowało znaczne straty w armii asyryjskiej. Pokonanie, gdyż nie udało się ich rozbić, a jedynie zmusić do odwrotu z powrotem w kierunku Kaukazu. Sargon wrócił do swojej nowej stolicy Dur-Szarrukin (Miasto Sargona) do której przyniósł się po 10 latach jej budowy w roku 707 p.n.e. ale wieści o jego śmierci na polach Tabal obiegły wówczas Syro-Palestynę, dając wielu ponownie nadzieję na rozniecenie kolejnego buntu przeciw znienawidzonej Asyrii. Co prawda Sargon nie zginął pod Tabal, ale za to zmarł śmiercią naturalną w swym pałacu w Dur-Szarrukin w kilka miesięcy po powrocie z tej kampanii (705 r. p.n.e.) i wtedy się zaczęło, a prekursorem buntu był nie kto inny niż władca Judy, król Ezechiasz, choć też nie stało się to zaraz po wstąpieniu na tron Sannacheriba. Ezechiasz bowiem zdawał sobie sprawę, że aby pokonać niezwyciężonych Asyryjczyków, musi utworzyć koalicję miast równie wrogich asyryjskiej dominacji jak Jeruzolima, musi też zreformować własną armię i przygotować się na wojnę oblężniczą (a to wymagało również naprawy murów obronnych Jerozolimy i innych głównych miast Judei). Stało za królem stronnictwo wojenne, skupione głównie wokół Świątyni Jerozolimskiej. Popierał go także prorok Izajasz, ale ten był przeciwnikiem jakimkolwiek sojuszom z Egiptem, za to był autorem wielu reform jakie powstały za panowania tego władcy, szczególnie na polu religijnym i administracyjnym. A tymczasem nowy król Assuru - Sannacherib miał na głowie zupełnie inny problem, a mianowicie jak najszybciej opuścić Dur-Szarrukin (miasto swego ojca, które stolicą było zaledwie dwa lata) i przenieść się do nowo wybranego przez siebie miejsca, a było nim miasto Niniwa, które miało zostać ostatnią już w dziejach stolicą tego Imperium.
JEROZOLIMA W CZASACH STAREGO TESTAMENTU
(OD MIASTA DAWIDA DO MIASTA NEHREMIASZA I EZDRASZA)
PS: PONIEWAŻ NIESTETY NIE BYŁEM W STANIE WCZEŚNIEJ ZŁOŻYĆ ŻYCZEŃ Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA, A ŚWIĘTA TE JUŻ SIĘ SKOŃCZYŁY, WIĘC DARUJĘ SOBIE, ALE JAKO PEWNE ZADOŚĆUCZYNIENIE PRZYJMIJCIE ODE MNIE CHOCIAŻ TO:
CDN.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz