Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 3 listopada 2016

POLSKO-ROSYJSKIE STOŁECZNE PODCHODY - Cz. III

CZYLI RANKING/PODSUMOWANIE

ILE TO RAZY POLACY

PODCHODZILI POD MOSKWĘ

A ILE ROSJANIE POD WARSZAWĘ,

WILNO CZY KRAKÓW





CZWARTA WYPRAWA ROSYJSKA 

NA WILNO

1535 r.


LITWA/POLSKA - ROSJA
5:4

Czwarta rosyjska wyprawa na Wilno, tak, ale na początku chciałbym wyjaśnić, że wszystkie te cztery dotychczasowy rosyjskie wyprawy zbrojne na stolicę Wielkiego Księstwa Litewskiego ... nie dotarł do celu. To znaczy w ich wyniku nie podjęto nie tylko próby opanowania samego miasta, lecz nawet jego oblężenia (w przeciwieństwie do wypraw litewsko-polskich, jak choćby ostatniej wyprawy Eustachego Daszkiewicza na Moskwę z 1521 r.). Po prostu przednie zagony wojsk moskiewskich podeszły na taką odległość do miasta, że można było uznać to za wyprawę skierowaną przeciwko samemu miastu (choć częstokroć nie dochodziły nawet do miejskich rogatek, tylko zatrzymywały się np. kilka kilometrów na północny-zachód od Miednik, leżących w niedalekiej odległości od samego Wilna. Tak też było z tą wyprawą z 1535 r.). Kolejna wojna litewsko-polsko - moskiewska, wybuchła na wiosnę 1534 r. po 12-latach pokoju, a spowodowały ją takie czynniki jak żądanie Litwy, natychmiastowego oddania (zdobytego w 1514 r.) przez Moskali Smoleńska (rozmowy na ten temat toczyły się od 1533 r.), oraz młody wiek i niedoświadczenie wojenne nowego władcy moskiewskiego - czteroletniego księcia Iwana IV zwanego potem Groźnym (panował w latach 1533-1584), syna poprzedniego władcy - Wasyla III. 

Ponieważ sprawująca rządy w państwie moskiewskim w imieniu syna, regentka Helena Glińska (bratanica twórcy polskiej husarii - Michała Glińskiego, który zdradził i przeszedł na służbę moskiewską - piszę o nim w innym temacie), odrzuciła litewskie żądania, co spowodowało wybuch wojny. Hetman wielki litewski - Jerzy Radziwiłł, skoncentrował swe główne siły ofensywne w rejonie Mohylewa (ok. 40 tys. żołnierzy), skąd miano ruszyć w dwóch kierunkach. Na południe (w rejon Homla i Staroduba), uderzyć miał wojewoda kijowski - Andrzej Niemirycz, na północ (Smoleńsk), ruszył zaś Aleksander Wiśniowiecki. Trzecia grupa, pod wodzą samego Radziwiłła, miała stać w odwodzie i przyjść z odsieczą na tym kierunku, na którym będzie to niezbędne. Wiśniowiecki więc ruszył na Smoleńsk, nie przystąpił jednak do jego oblegania (miał za małe siły), i ruszył od razu dalej, na Drohobuż, gdzie też nie przystępował do zdobywania miasta, tylko zajął się niszczeniem okolicznych przedmieść. Tymczasem Niemirycz dotarł pod Homel (który obległ), lecz go nie zdobył, więc ruszył dalej, na Starodub (próba opanowania tego miasta także skończyła się fiaskiem), a potem na Nowogród Siewierski (również podjęto próbę jego zdobycia i również okazała się ona nieudana). Zatoczył w swym podjeździe koło wokół rzeki Desny i podszedł pod twierdzę Radohoszcz, którą jako jedyną zdobył, po czym skierował część zagonów na Czernihów i Poczep (obie moskiewskie twierdze nie zostały zdobyte), a sam udał się z częścią wojska na północ.

Pod Smoleńskiem połączył się z grupą armii Aleksandra Wiśniowieckiego i wspólnie podjęto próbę opanowania Smoleńska. Po kilkunastu dniach oblężenia i szturmów miasto zostało ... zdobyte (13 września 1534 r.), jednak Moskiwcini utrzymali się na Zamku, którego zdobyć się już nie udało, a problemy z dostawą żołdu dla armii, spowodowały konieczność odwrotu i ponownego oddania Smoleńska. W październiku armia została rozpuszczona do domów i ta część kampanii uległa zakończeniu. W roku następnym - (luty) 1535, ruszyła zaś wielka kontrofensywa moskiewska na Litwę. Główna ofensywa została skierowana właśnie na Wilno, gdzie miały połączyć się trzy moskiewskie armie ("północna", stojąca obozem pod Opoczką, ta główna ze Smoleńska, oraz ta stająca obozem w Briańsku). Na południe zaś uderzyła czwarta armia moskiewska (stojąca obozem pod Starodubem), łącznie cała armia rosyjska liczyła ponad 150 tys. ludzi. W lutym ta wielka armia ruszyła wgłąb Litwy, zdobywając twierdze Siebież i Zawołocze (armia "północna"). Nie powiodła się im próba opanowania Połocka, co jednak nie powstrzymało ich marszu na Wilno. Natomiast armia spod Smoleńska koncentrycznie ruszyła na Mołodeczno (które zdobyła) i tam oczekiwała połączenia się z dwiema kolejnymi armiami. Armia spod Briańska jednak zaplątała się w długie oblężenia Mścisławia, Kryczewa, Orszy, Mohylewa (które zdobyli), mimo to jednak nie ruszono dalej, zaś armia spod Staroduba, mimo że weszła głęboko (docierając pod Słuck i Nowogródek), to jednak też nie zdobyła żadnej twierdzy i żadnego miasta i po dokonaniu lokalnych spustoszeń, zawróciła.

Pod Mołodeczno dotarła więc tylko armia "północna" spod Opoczki i połączywszy się z oczekującą armią "smoleńską", ruszyła na Miedniki, których jednak nie zdobyli, ale ich przednie zagony dotarły w okolice Wilna (choć nie pod samo miasto), po czym zawrócili. Hetman Radziwiłł otrzymał od króla Zygmunta I, kategoryczny zakaz wydawania Moskalom bitwy i działania na własną rękę, miał bowiem czekać na przybycie polskich posiłków. Gdy te wreszcie dotarły (pod wodzą hetmana wielkiego koronnego - Jana Armora Tarnowskiego w sile 10 tys. żołnierzy), w lecie rozpoczęła się kolejna polsko-litewska kontrofensywa. Połączona armia liczyła wówczas ok. 40 tys. ludzi. Ruszono na pograniczne twierdze i rozpoczęła się "wojna pograniczna" (nieudane próby opanowania przez hetmana Radziwiłła twierdz Orszy, Mścisławia, Krzyczewa, Mohylewa, Szkłowa i Dubrowny). Natomiast hetman Tarnowski ruszył na południe w kierunku Homla, który zdobył (16 lipca 1535 r.), potem padł Chalczyn, a następnie w sierpniu zdobyto Starodub (gdzie, co należy podkreślić, liczba wziętych do niewoli Moskali, znacznie przewyższała liczbę wojska polskiego, które miasto to zdobyło). Na zakończenie tej kampanii zdobyto jeszcze Radohoszcz, po czyn hetman Tarnowski cofnął się w kierunku Homla. Pod koniec roku, ruszyła jednak kolejna wyprawa moskiewska, która ponownie odbiła Radohoszcz i Starodub. 

Działania wojenne prowadzone w roku następnym - 1536, były już na znacznie mniejszą skalę i kończyły się z reguły nieudanymi oblężeniami poszczególnych nadgranicznych twierdz. Ponieważ żadna ze stron nie potrafiła zadać przeciwnikowi decydującego ciosu, 17 lutego 1537 r. zawarto pięcioletni rozejm, który zakończył się połowicznym sukcesem litewsko-polskim (zatrzymano potężny Homel, zaś przy Moskwie pozostawały przygraniczne twierdze Siebież i Zawołocze), nie zdobyto jednak Smoleńska, który to był głównym celem tej wojny. W 1542 r. rozejm ten przedłużono o siedem lat, a w 1548 r. o kolejne cztery. W tym czasie 16 stycznia 1547 r. książę Iwan IV, koronował się uroczyście w Moskwie na pierwszego w historii rosyjskiego cara. Cała uroczystość miała miejsce w soborze Uspieńskim (który odtąd stał się miejscem koronacji kolejnych władców Rosji), a czapkę Monomacha uroczyście założył 16-letniemu wówczas chłopcu, metropolita moskiewski - Makary. Co ciekawe, oficjalnie twierdzono (i podtrzymuje to dzisiejsza rosyjska propaganda historyczna), że czapka ta - wysadzana kamieniami szlachetnymi i obciągnięta sobolowym futrem i ażurem - była prezentem cesarza bizantyjskiego Konstantyna IX Monomacha, dla władców Rusi. W rzeczywistości zaś została ona zrobiona przez Tatarów ze Złotej Ordy na przełomie XIII i XIV wieku, a potem w wyniku upadku chanatu tatarskiego i rośnięcia w siłę państwa moskiewskiego, trafiła do Moskwy.

Jako dodatkową ciekawostkę można też wspomnieć, że sama uroczystość koronacji była połączona ze swoistym "targiem dziewic" w wyniku którego nowy car miał sobie wybrać przyszłą małżonkę. Rozesłano więc polecenie, aby każdy ród bojarski w całym państwie, w te dni przysłał do Moskwy swoje niezamężne córy (najpierw miały trafić do namiestnika w danym mieście aby ją zapisał, a następnie samemu przewieźć ją/je do Moskwy. Nie wolno też było ukrywać córek, bo za to groziły srogie kary. Groźba ta nie była wcale bezpodstawna, powiem wielu bojarów po prostu obawiało się wysłać swe córki na niepewny los do stolicy, nie wiedząc jaki je tam może czekać los, wielu też wolało spokój na wsi, w swoim majątku, niż moskiewskie splendory, połączone z intrygami i politycznymi knowaniami). Ponieważ ślub wyznaczono na luty 1547 r. ogłoszenie o stawienie się bojarskich cór, wydano jeszcze w roku poprzednim (należało bowiem brać poprawkę na srogą zimę, oraz praktycznie brak jakichkolwiek w tym czasie przejezdnych dróg). Z początkiem roku zaczęto więc "gromadzić" poszczególne dziewczęta (było ich tam wówczas nawet i z 1500) w taremach, gdzie miały oczekiwać na dzień "prezentacji" i wyboru przez cara (ojciec Iwana IV - Wasyl III także wybrał sobie żonę spośród właśnie takiej ilości dziewcząt). 


ANASTAZJA ZACHARINA ROMANOWA


Dzień prezentacji kandydatek wyglądał następująco, najpierw po przybyciu i rozgoszczeniu się w taremie, musiały się przebrać w odpowiednio im przygotowane, ciężkie, choć niezwykle piękne i dostojne suknie, spiąć włosy i założyć na nie specjalne czepki. Potem ustawiały się w linii i czekały aż ich pan - car je sobie obejrzy. Ten przegląd był jeszcze połowiczny, potem (już w kolejnych dniach), musiały ubrać się nieco skromniej. Pisząc "nieco" mam na myśli to że były prawie nagie, jedynie owinięte jakaś prześwitującą koszulą. Tego "oglądu" dokonywały specjalnie dobrane, kobiety, na których czele stała matka cara, oraz medyk, który sprawdzał stan zdrowia kandydatek. Wiek dziewcząt oscylował w granicach 12-17 lat (12 lat był dolną granicą wśród dziewcząt uczestniczących w tych "prezentacjach"). Skrupulatnie też badano pochodzenie rodziny kandydatki, oraz reputację jej ojca i innych przodków. Przede wszystkim zaś sprawdzano czy dziewczyna jest dziewicą. Podczas tej właśnie prezentacji wybranką młodego Iwana IV Groźnego, została Anastazja Romanowa Zacharina (założycielka rodu Romanowów). Jej rodzina nie należała początkowo do zamożnych, pierwszy przodek, który przybył do Moskwy (w początkach XIV wieku) z podbitych przez Krzyżaków Prus, nosił przezwisko ... "Kobyła", jego syn zaś był nazywany "kotem", mimo to już w drugim pokoleniu po przyjeździe osiągnięto status rodziny bojarskiej. Mimo to Romanowowie w chwili wyboru Anastazji na małżonkę cara Iwana IV, należeli do ubogich rodzin o praktycznie żadnym znaczeniu w ówczesnej polityce państwa moskiewskiego (co spowodowało że wielkie rody nie protestowały po wyborze, uważając że Anastazja i tak nie stanowi konkurencji dla ich córek).

Dziewczyna była ok. dwa lata młodsza od swego przyszłego małżonka, posiadała też cechy, które predestynowały ją do roli carycy - była (ponoć) dość ładna, posłuszna, pełna wdzięku i mądra pobożna i cierpliwa. Ślub odbył się dnia 13 lutego 1547 r. w soborze Uspieńskim, a w swą podróż poślubną" wybrali się na pielgrzymkę do monasteru Troicko-Siergiejewskiego (i to pomimo srogiej zimy, ale jechano tam w karocy na saniach i humor ponoć nie opuszczał nowożeńców). Iwan i Anastazja przeżyli ze sobą trzynaście lat, a on zapewne naprawdę ją kochał. Anastazja zmarła dość niespodziewanie w sierpniu 1560 r. prawdopodobnie otruta (nie było jednak po temu dowodów). Urodziła Iwanowi sześcioro dzieci (z których przeżyło tylko dwoje - carewicz Iwan - dzielny książę, następca tronu, zabity przez ojca w 1581 r. gdy miał 27 lat, oraz carewicz Fiodor, przyszły car Fiodor I - ostatni Rurykowicz na rosyjskim tronie).


MORDERSTWO CAREWICZA IWANA
1581 r.
 







CDN.   
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz