CZYLI JEDNAK MIAŁEM RACJĘ!
Miałem rację że z takim spokojem i humorem podchodziłem do niedawnych działań opozycji w sejmie, choć pamiętam że na kilku forach starano się mnie przekonać że to ja nie mam racji a sprawa jest poważna - bo chodzi o destabilizację państwa. Mógłbym się zgodzić z tym stwierdzeniem, pod jednym wszakże warunkiem - aby zdestabilizować to państwo, potrzeba albo ludzi z dawnej bezpieki (dziś już w większości ledwie funkcjonujących - choć niebezpiecznych z tego powodu że większość z nich nie zdała broni - staruszków), albo instruktorów przysłanych z zewnątrz (choć patrząc na amatorkę niemieckich służb specjalnych po zamachach w Berlinie - ciężko mi też i w to uwierzyć).
Ci ludzie, którzy tam jeszcze marzną w sejmie - to jest totalna komedia, Monty Python i Benny Hill razem wzięci przy nich wysiadają. Ci ludzie nie są w stanie nie tylko nic obalić (chyba że "setkę" jak niedawno próbowała posłanka Scheuring-Wielgus w rozmowie z dziennikarką TVP). Dlatego nie widziałem doprawdy powodu, aby w nocy z 16 na 17 grudnia 2016 r. uważać że dzieje się coś więcej niż tylko komedia (tylko na większą skalę), dlatego też dawałem temu wyraz publicznie (również i na tym blogu).
No bo powiedzcie, czy to nie komedia, gdy widzi się marznących i śpiewających piosenki posłów tzw.: Nowoczesnej czy P(eł)O (rotacyjnie wymieniających się okupacją terenu parlamentu, aby skoczyć do kosmetyczki, zrobić zakupy lub ... skoczyć sobie z dżagą przy boku do Portugalii). Oni mówią że będą protestować do 11 stycznia (czyli daty ponownego zebrania się sejmu), a uważam że to stosunkowo za krótko, co najmniej, mówię CO NAJMNIEJ powinni protestować do 11 maja, 11 sierpnia albo 11 września, ewentualnie do "sześciu króli" z Portugalii (Rysiu ponoć pojechał tam po wsparcie, a zabrał ze sobą panią posłankę Joannę Schmidt, aby pewnie w samolocie przykryć się "ciepłą piersią". A jak powszechnie wiadomo - "Wszystkie Ryśki to porządne chłopy").
Swą portugalską eskapadą z młodą posłanką przy boku, Petrusek-Chytrusek udowodnił wszem i wobec że to właśnie ja (i ci którzy uważali podobnie) miałem rację, nie przywiązując większej wagi do wydarzeń dziejących się pod sejmem z 16 na 17 grudnia.
MIAŁEM COŚ JESZCZE W TYM TEMACIE NAPISAĆ, ALE TEN FACET PO PROSTU ROZŁOŻYŁ MNIE NA ŁOPATKI ... NOTABENE ZAUWAŻYŁEM ŻE OSTATNIO MIEWAM CORAZ LEPSZY HUMOR (SZCZEGÓLNIE JEŚLI CHODZI O POLITYKÓW tzw.: OPOZYCJI)
PS: WŁĄCZCIE SOBIE NAPISY - AUTOR TEGO FILMIKU WPADŁ NA GENIALNY POMYSŁ - PO PROSTU BOKI ZRYWAĆ
I NA KONIEC JESZCZE FRAGMENT SZOPKI NOWOROCZNEJ MARCINA WOLSKIEGO
ŻYCZĘ MIŁEGO
(PEŁNEGO HUMORU) DNIA
(PEŁNEGO HUMORU) DNIA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz